Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 2250
Strona z 57 < Poprzednia Następna >
Gerwazy Protazy Gzowski
(1815 Gzowo par. Dzierżenin – 17.03.1888 Warszawa) – Powstaniec 1840-45 r i Powstaniec Styczniowy, Sybirak [1] Urodził się 1815 r w Gzowie par. Dzierżenin [Mazowsze, obecnie powiat pułtuski, gm. Pokrzywnica] [3], chrzest z wody 1824 r Gzowie par. Dzierżenin [17] Rodzice: Kajetan Gzowski [3] i Józefa Czołchańska [3]. Zmarł 17.03.1888 r w Warszawie [1] w wieku 74 lat [2] Rodzeństwo: 1___Piotr Antoni Gzowski ur 1811 Gzowo par. Dzierżenin [11] 2___Gzowski – martwe urodzone ur 1812 Gzowo par. Dzierżenin – zm. 1812 urodzone martwe dziecko [12] 3___Wiktoria Leonarda Konstancja Gzowska – zm. jako dziecko ur 1813 Gzowo par. Dzierżenin [13] – zm 1814 Gzowo par. Dzierżenin [8] 4___Aniela vel Angela Michalina Gzowska – zm. jako dziecko ur 1816 Gzowo par. Dzierżenin [14] – zm. 1819 Gzowo par. Dzierżenin [9] 5___Marcin Gzowski ur. 1817 Gzowo par. Dzierżenin [15] – zm. 03.07.1885 Czarnostowo par. Szwelice [Mazowsze] [10] 6___Józef Gzowski ur 1819 Gzowo par. Dzierżeni [16] 7___Gabriel [7], [18], [19] Piotr [18], [19] Gzowski [7], [18], [19] – zm. jako dziecko ur 24.03.1810 Warszawa [18], [19] zm. 1813 Gzowo par. Dzierżenin [7] Pochowany na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie, kwatera 160, rząd 4, miejsce 34,35. [6] Razem z nim w jednym grobie są pochowani: - Marcin Lipieński – zm. 05.1883 [6] – chirurg w 1855 r [akt ur córki Natalii – Warszawa św. Andrzej 1855 r akt nr 634 – AP w Warszawie] - Franciszka Lipieńska – zm. 04.04 [6] – prawdopodobnie z dom Markowicz [20] - Karol Różalski – zm. 27.01.1909 [6] – rodzice Michał Różalski i Elżbieta Kucharska [księga metrykalna zgonów Warszawa Nawiedzenie NMP akt nr 38 – AP w Warszawie] , mąż Wandy Lipińskiej [księga metrykalna ślubów Warszawa św. Andrzej 1874 r akt nr 73 – AP w Warszawie] - Natalia Janikowska – zm. 26.11.1913 [6] - Kazimierz Janikowski – zm. 31.07.1945 grób symboliczny [6] - Wanda Janikowska [6] - Zofia Grzelecka [6] - Józef Lipiński zm. 24.11.1878 [6] – syn Marcina Lipińskiego i Franciszki Markowicz [księga metrykalna Warszawa św. Andrzej akt nr 555 – AP Warszawa] – ur 1859 Warszawa św. Jan [księga metrykalna akt nr 7 – AP Warszawa] - Stanisław Grzelecki [6] Rodzice: 1___Kajetan [2], [3], [4], [18], [19, Wawrzyniec [18], [19] Gzowski [2] , [3], [18], [19] ur. 25.01.1770 [4] Strzyże par. Dzierżenin [5] W 1810 r. dzierżawca dóbr …...., dziedzic części wsi …... Borowego oraz Woli ….... w powiecie podlaskim, lat 39, zamieszkały w Warszawie przy ul Wierzbowskiej w domu Rządowym. [19] Rodzeństwo: Franciszka Gzowska ur 1769 Strzyże par. Dzierżenin akt nr 8 2__ Józefa [2], [3] Teresa [3], [4], [18], [19] Czołchańska [3] vel Czołhańska [18], [19] ur 28.03.1792 parafia Srock [4] W 1810 r lat 20 [19] Rodzeństwo: Elżbieta Czołohańska po mężu Brochocka – ślub 24.11.1828 Łask akt nr 43, on Marceli Brochocki, ona lat 24 Wielmożna; rozwód 1843 [księga metrykalna AP w Łodzi] Wiktoria Czołohańska po mężu Chmielińska – ślub 1831 Łask akt nr 10, on Łukasz Chmieliński [księga metrykalna AP w Łodzi] – zm. 1879 Szadek akt nr 30, wdowa [księga metrykalna AP w Łodzi] Zofia Czołohańska 1-vo Szantyr 2-vo Potocka – ur. Warszawa – ślub nr 2 1845 Łask akt nr 10, on Leon Potocki, wdowiec, ona wdowa – zm. 1850 Ostrów par. Łask akt nr 112, współsukcesorka dóbr łąskich [księga metrykalna AP w Łodzi] Wincenty Czołohański zm 1824 Łask akt nr 41, lat 36 rozwodnik [księga metrykalna AP w Łodzi] Ludwika Czołohańska po mężu Domżalska – zm. 1829 Łask akt nr 59 [księga metrykalna AP w Łodzi] ___ślub 02.10.1809 Warszawa [4] on kawaler, dzierżawca dóbr ....... lat 38 zamieszkały w Gzowie [4] Dziadkowie 1.1___ Tadeusz Gzowski [4] ur prawdopodobnie 1739 Dzierżenin akt nr 9 [księga AD Płock – brak skanu w internecie] zm. prawdopodobnie 1807 Dzierżenin akt nr 25 [księga AD Płock – brak skanu w internecie] 1.2___Salomea Kozłowska [4] po mężu Gzowska [4] ___ślub przed 1811 r 2.1___Piotr Czołchański [4] vel Czołhański [18], [19] zm. prawdopodobnie 1813 r Gzowo par. Dzierżenin akt nr 138, urlopowany żołnierz 8 Pułku Piechoty Poslkiej 2.2___Józefa Chmielewska [4] po mężu Czołchańska [4] ur. ok. 1786 [20] zm. 18.12.1870 Broszęcin par. Rząśnia, lat 84 wdowa po Piotrze [obecnie woj. łódzkie] [20] ___ślub przed 1811 r Przodkowie starsi: Gzowo parafia Dzierżenin – najstarsze zapiski ksiąg metrykalnych rodu Gazowskich z 1 połowy XVII w. : 1638 ur. Agnieszka Gzowska; 1864 ur. Albert Gzowski, 1647 ur. Jadwiga Gzowska; 1649 ur. Bartłomiej Gzowski, 1649 ur. Katarzyna Gzowska; 1644 ślub Anna Gzowska i Adam Karpuski; 1644 ślub Stefan Gozwski i Jadwiga; 1656 ślub Katarzyna Gzowska i Wojciech Pokrzywnicki; 1656 ślub Sebastian Gzowski i Ja
Józef Hauke
(Bosak), ur. w Petersburgu w r. 1835, syn Józefa, brata ministra wojny Maurycego, profesora i adjutanta cara Mikołaja. W 5-tym roku życia zabrany po śmierci ojca wraz z bratem Aleksandrem i siostrą Salomeą na wychowanie w dworskich zakładach Petersbugskich, przeznaczony następnie do szkoły paziów, został przydzielony do leibgwardyi huzarów w randze poruczn. i wkrótce mianowany rotmistr. adjut. cesarskim. Zycie nad stan, a przytem gnuśne, nie nadawało się pełnemu szlachetnych uczuć oficerowi. W tymże czasie nie umiał po polsku nietylko myśleć, ale i mówić, gdyż od najmłodszych lat żył w otoczeniu, w którem nie słyszał prawie o polakach. Nie chcąc by mu zarzucano brak wojskowej zasługi, podał się o przeniesienie na Kaukaz, gdzie brał udział w wojnie z nieszczęśliwym narodem. Duch czasu obudził w nim drzemiące uczucia patryotyczne, które w jego charakterze wywołały silną reakcyę. Ślub jego z panną Kaczanowską z Wołynia, dokonał reszty. Na pierwszą wiadomość o powstaniu, wziął urlop, wyjechał za granicę, a dowiedziawszy się tamże o bliższych szczegółach, zażądał dymisyi. Na pismo cesarskie, by pozostał w służbie, poczem otrzyma naczelne dowództwo lewego brzegu Kaukazu, wysłał telegraficznie odmowę i otrzymał w końcu uwolnienie jako pułk. wojsk kaukaz. To spowodowało zerwanie wszelkich stosunków z rodziną, zajmującą wysokie stanowiska w caracie, a nawet zerwanie z matką, która mając w ręku niewielki majątek pozostały po śp. ojcu jego, wstrzymała mu wypłatę renty. Ponieważ ożenił się bez posagu, był wraz z żoną skazany na niedostatek. Pozostawiwszy żonę i nowonarodzoną córeczkę w Dreźnie, oddał się do dyspozycji Rządu narodowego, który mu powierzył w drugiej połowie 1863 r. naczelne dowódz. w Sandomierskiem i Lubelskiem w randze jenerała. Z jakiem poświęcęniem i brawurą, a miłością dla kraju i żołnierza służył powstaniu w najtrudniejszych już warunkach, gdyż u schyłku partyzantki, świadczą kroniki i wdzięczna pamięć wszystkich, którzy z nim się stykali. Imię "Bosaka" było przez wszystkich usta ze czcią wymawiane. Była to niezwykle sympatyczna postać, uosobienie czystego i zacnego charakteru. Po powst. znajdował się w niedostatku, musiał sprzedawać dawne zabytki rodzinne, ażeby się z żoną i dziećmi utrzymać. Przyjaciel osobisty Józefa Garibaldiego, często przebywał u niego na Kaprerze, tworząc plany na przyszłość, a że widział w budzącym się prądzie międzynarodowym przyszłość dla Polski, całą swą gorącą duszą oddał się temuż, drukując i rozsełając własnym kosztem odezwy. Gdy wybuchła wojna franc.-pruska, na pierwszą odezwę Garibaldiego, zgłosił się pod jego chorągiew i otrzymał naczelne dowódz. korpusu. Na nieszczęście w jednym rekonensansie pod Dijonem, w kilkadziesiąt tylko koni, natknął na silny oddział prusaków, przed którym cofnąć się nie chciał. Zginął jak bohater, lecz bez korzyści dla sprawy naszej. Mimo zupełnego zerwania z rodziną, niejednokrotnie czynione mu były propozycyepowrotu do łask carskich, byle tylko pierwszy krok zrobił, lecz on odrzucał z oburzeniem wszelkie propozycye, a błędnem jest twierdzenie Berga w jego dziele, jakoby śp. Józef miał żałować swego kroku, iż opuścił służbę carską.
Apolinary Hofmeister
[midipic_p]308258,300,akt chrztu Apoloniusza Hofmeistera[/midicpi_p]Apoloniusz Fryderyk Konstanty Hofmeister (Apollo, Apolinary, Hoffmeister, Hofmejster, Hofmeyster) Ur. 18.2.1825 Brześć nad Bugiem, nr domu 369[32], zm. 1.7.1890 Kraków. Ojciec: Paweł, pułkownik wojsk rosyjskich, katolik, z przekonań kosmopolita, usposobienia i charakteru gwałtownego, z języka przeważnie Niemiec, acz spokrewniony po kądzieli z rodzinami polskimi Budnych i Kurcjuszów, a przez nich z innymi polskimi domami, jak z Domaradzkimi na Kujawach. Matka z domu baronówna Stackelberg z Kurlandji, kobieta wyższego wykształcenia, protestantka, umiejąca zaszczepić w umyśle syna miłość Boga i cnotę, wiarę opartą na dobrych czynach w życiu. Pierwsze lata życia spędził w Symbirsku nad Wołgą, gdzie ojciec był policmajstrem. W wieku ok 7 lat rodzina przyjechała do , który matka odziedziczyła po wuju generale Albergu. Zawarł tu znajomość z , którego ojciec dzierżawił ten majątek. Uczył się w Świsłoczy, choć z racji na wiek nie mógł być początkowo przyjęty - uczył się więc prywatnie u rodziny Heltman. Szybko przeniósł się do Warszawy gdzie uczył się w szkole prywatnej Fergussona dla chłopców z zamożnych rodzin polskich ziemian, a później w gimnazjum warszawskim. Po ukończeniu szkoły podjął studia w Berlinie studiując filozofię i historię. Spotkał się tu m.in. z Witoldem Czartoryskim, Włodzimierzem Dorożyńskim, Janem Chryzostomem Janiszewskim, Henrykiem Szumanem. To tutaj w latach 40. XIX w. nawiązał stosunki z polskimi konspiratorami m.in. z Karolem Libeltem i zaangażował się w ruch narodowy. Miał on przygotowywać powstanie w okolicach Grodna działając z Józefem Rohrem Został aresztowany w 1845, osadzony w tzw "sekretnym więzieniu" w Wilnie na dwa lata. Skazany na powieszenie. Wyrok pod szubienicą zamieniony na pręgierz i siedem lat ciężkich robót w Orsku. Ukazem z 1.7.1846 skonfiskowano mu także majątek[25] i pozbawiono praw. Odbywając karę pręgierza przy huku bębnów[28] w Wilnie na ruchomym powozie zebranym tłumom krzyczał "Niech żyje Polska, niech żyje wolność". Wypominał też policmajstrowi Rzewuskiemu że on będąc hrabią jest stróżem przy skazanych współrodakach. W Orsku w więzieniu hodował koty. O ulżenie jego cierpieniom starał się komendant twierdzy Lewicki[27], gdy jednak napisał o tym do jego matki, poczytano mu to za zbrodnię i wysłano do Orenburga gdzie wkrótce zmarł.[19] Po kilku latach Apolinaremu pozwolono osiedlić się w Tobolsku. Przyjechała tam do niego wierna narzeczona (ur.1822), którą poślubił.[27] Tam też urodziły się dwie jego córki. Małżeństwo wzięło też na wychowanie Marię. Wrócił do kraju na mocy amnestii z 1857[26]. Objął majątek Szostaków (uchroniony przed konfiskatą przez ojca, który go formalnie wydziedziczył). Prowadził tu czynną działalność gospodarczą i reformatorską (przeprowadził m.in. uwłaszczenie, omijając zakaz symulowaniem szeregu sprzedaży. Zaprowadziło to wielką przyjaźń na wiele lat z mieszkańcami, co udowodniono licznymi listami pisanymi wiele lat później[21]). W połowie 1862 został powołany przez na naczelnika województwa grodzieńskiego. Po wybuchu powstania Wydział Litwy powołał go na naczelnika województwa brzesko-litewskiego. Stworzył on na tym terenie organizację cywilną oraz kobryński oddział powstańczy, którego dowódcą uczynił Traugutta. Po zakończeniu pracy uciekł przed terrorem rzekomo na kurację do Starej Rusy w Rosji. Został tam jednak aresztowany w 1864 przez Polaka w służbie moskiewskiej. Własność ziemska Szostaków została skonfiskowana, przy czym dokonano rabunku wszystkiego a wszelkie osoby tam przebywające zesłano. Apolinary też powtórnie został zesłany na Syberię w 1865. Przebywał tam w Usolu. Jego żona wysłana została osobno do guberni Ołoneckiej z siostrą, siostrzenicami i panią Domaradzką. Dopiero po 2 latach otrzymały pozwolenie przyjechać do Usola. 7.6.1868 żona wycieńczona trudami umarła. W tym samym roku przenieśli się wszyscy do Irkucka. Ożenił powtórnie z jedną z siostrzenic żony - Józefą Podgórską. Dzięki staraniom pewnego przyjaznego mu cudzoziemca, otrzymał paszport emigracyjny, bez prawa powrotu do Rosji. Zamieszkał wówczas w Galicji — najprzód w Brodach, później w Krakowie. Utrzymywał się tutaj z dawania lekcji muzyki. Jego mieszkanie było skromne i gościnne, a on sam gorących uczuć, miłej pogody duszy, prawości i otwartości staropolskiej. Zmarł 1.7.1890 w Krakowie na Placu Majteki pod nr 5, z imieniem Jezus na ustach. Pochowany na cm. Rakowickim kw. Fc. rz. wsch., gr 6, po prawej stronie od Bohmów. Żona z marła dwa miesiące wcześniej. Są pochowani we wspólnym grobie. Dzieci z 1. małżeństwa: Wiktoria, Olimpia, (oraz na wychowaniu Maria). Dzieci z 2. małżeństwa: Jadwiga (ur. w Irkucku, zm. 1883 w Krakowie)[12], Helena Anna Józefa (1876 Borzęcin-1877)[31]
Wacław Horodyński
Wacław Józef Horodyński, syn Józefa Karola, podpułkownika Inżynierii Wojsk Polskich, odznaczonego w r. 1831 złotym krzyżem wojskowym „Virtuti militari" i Józefy Marii Przygodzkiej a wnuk Franciszka, jenerała adiutanta króla Stanisława Augusta. Ur. 11.3.1847 Warszawa. Wacław Horodyński wstąpił w szeregi powstańcze w miesiącu kwietniu 1863 r. Uczestniczył w następujących potyczkach: [list][*] We wsi Sokolniki w wieluńskiem w oddziale Parczewskiego.[/*] [*] Pod Rudnikami w częstochowskiem w oddziale j. w. Następnie wstąpił do oddziału Szumlańskiego, który to oddział stanowił składową część większego oddziału pod naczelnym dowództwem Oborskiego.[/*] Tu Horodyński uczestniczył w bitwach: [*] W Szczawinie Kościelnym, w gostyńskim.[/*] [*] Pod wsią Babice w rawskim.[/*] [*] W Niewieszu w kaliskim, pod Uniejowem. Podczas tej bitwy, chociaż był wtedy zaledwie 17-o letnim podoficerem, otrzymał rozkaz poprowadzenia kompanii kosynierów, złożonej z 400 żołnierzy do ataku. Gdy bezzwłocznie wyprowadził kosynjerów na front, pierwsza kula karabinowa moskiewska pozbawiła go lewego oka. Horodyński w nagrodę za działalność w tej bitwie otrzymał od Rządu Narodowego nominację na podporucznika. Po zagojeniu rany (leczył się w domu obywatelstwa Witeckich w Nowej Wsi w kaliskim) udał się w grójeckie do Drwalewa, gdzie bawił brat jego u swego szwagra. Gdy w miesiącu sierpniu przechodził przez Drwalew oddział Grabowskiego, Horodyński, aczkolwiek oka pozbawiony, wstąpił znowu do szeregów i pod Grabowskim brał udział w potyczce.[/*] [*] W pobliżu Puszczy Kampinowskiej pod Lesznem, w pow. błońskim. Po tej bitwie oddział Grabowskiego rozwiązał się. Horodyński udał się znowu w grójeckie do krewnych swych Wilkońskich do Trzylatkowa, skąd po krótkim wypoczynku wstąpił do oddziału Żychlińskiego.[/*] [*] Z Żychlińskim przeprawił się pod Górą Kalwarią przez Wisłę. Następnego dnia oddział napadnięty był przez idące z Warszawy znaczne siły moskiewskie na szosie lubelskiej niedaleko Garwolina, we wsi Żelazna. Żychliński zaraz na początku bitwy został ciężko ranny, ale miał jeszcze tyle przytomności, że wydał rozkaz podkomendnym przedarcia się przez lasy i przyłączenia się do oddziału Zielińskiego w łukowskim. W oddziale Zielińskiego Horodyński został przyłączony do konwoju obozu i w tym charakterze uczestniczył w potyczce.[/*] [*] Pod Parczewem w lubelskim. W tej ostatniej potyczce ciężko był ranny (pokłuty bagnetami) towarzysz broni Horodyńskiego jeszcze z oddziału Żychlińskiego, Aleksander Głowacki, czyli późniejszy Bolesław Prus.[/*][/list]
Strona z 57 < Poprzednia Następna >