Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 430
Strona z 11 < Poprzednia Następna >
Stanisław Grąbczewski
Urodzony w Bilnych, pow Płońskiego dn. 30 sierpnia 1842 r. będąc studentem I kursu Wydziału prawnego Szkoły Głównej przy końcu lutego roku 1863 wyjechał do oddziału jenerała Mariana Langiewicza, gdzie wstąpił jako szeregowiec do oddziału jazdy; w trzy dni po przybyciu do oddziału brał udział w bitwie pod Grochowiskami. Po wyjeździe jem. Langiewicza do Galicji ś.p. Stanisław Grąbczewski służy pod rozkazami Jeziorańskiego, bierze udział w paru bitwach w Miechowskiem, po wepchnięciu Jeziorańskiego do Galicji jakiś czas krótki znajduje się w Krakowie, gdzie organizował się oddział Zaborowskiego, po wkroczeniu z tym oddziałem w granice Kongresówki, po kilku dniach pobytu w Miechowskiem wepchnięci zostali znowu do Galicji, następnie wchodzi w skład formującego się w Pińczowskiem i Miechowskiem oddziału pułkownika Chmielińskiego, gdzie służy jako porucznik, dowódca kompanii piechoty. Przez cały czas działalności pułkownika Chmielińskiego jest w jego oddziale jako dowódca kompani biorąc udział we wszystkich bitwach, jakie Chmieliński staczał z Moskalami. Przy końcu 1863 r. wysłany z dwoma szeregowcami celem aresztowania w Przedborzu (kieleckie) żyda szpiega, którego wiezie już związanego do oddziału. Zostaje w drodze otoczony przez szwadron moskiewskich dragonów i uwięziony; osadzony w więzieniu w Kielcach, następnie przewieziony do Radomia, stamtąd do Cytadeli Warszawskiej, skąd w grudniu 1863 wywieziony na zesłanie do osady Kaczuga w Irkuckiej guberni, a następnie dzięki staraniom rodziny, przewieziony do Irkucka, skąd znowu zostaje wysłany w głąb Rosji, gdzie z towarzyszem swym ś.p. Wojciechem Krasnowolskim trudni się myślistwem i handlem zamiennym. Po 7 latach pobytu na Syberii w miesiącu kwietniu 1870 za staraniem rodziny wraca do kraju i osiedla się (dalej dopisek odręczny) w Chmielewie Gub.Łomżyńskiej pow Ostrowskiego stamtąd przenosi się do Warszawy dla edukacji pięciorga dzieci, tu pracuje jako magazynier na kolejce Wilanowskiej i zajmuje się administracją domu. W roku 1905 13 stycznia umarł, pochowany na Powązkach. (autor wspomnień nieznany, najprawdopodobniej córka , Anna)
Józef Hakowski
Herbu Nałęcz. Ur. 9.3.1834 Łowicz, zm. 6.5.1897 Krościenko. Syn Piotra (powstańca listopadowego, gorzelanego w Łowiczu) i Teresy Zalewskiej. Żona: Maria Ludwika Saxell. Dzieci: jeden syn. Snycerz, złotnik, medalier, cyzeler. Studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, oraz historię literatury na Uniwersytecie Wrocławskim. Pracował w kilku miastach w Europie. Powrócił do Polski na wieść o wybuchu powstania. Walczył w oddziałach , Langiewicza, Miniewskiego, Iskry i Chmielińskiego w stopniu kapitana. Był dwukrotnie ranny. Po powstaniu na emigracji w Londynie, gdzie został nadwornym cyzelerem królowej Wiktorii. W wyniku cen dumpingowych konkurencji zbankrutował i wrócił do Polski. Przyjaźnił się z Grottgerem, i in. Życie dokończył w Krościenku nad Dunajcem. Tam został pochowany - jego grób nie zachował się. Urodził się 09.03.1834 r w Łowiczu- akt urodzenia w księdze z 1836 r [2] Ślub 1865 w Anglii, kościół św. Piotra of Hatten Garden, żona Marya Sagesel (Irlandka) [5] "Wypadki polityczne w kraju powołały go do ojczyzny i 24 stycznia 1863 r. w towarzystwie kolegów ze szkoły podchorążych Korytyńskiego i , opuścił Paryż i wyruszył do Polski. W nocy z 4 na 5 lutego stanął u granicy w chwili gdy Kurowski ze swoim oddziałem uderzył na stacyę graniczną, przyłączył się tedy do oddziały powstańców i poszedł do Ojcowa. Po otrzymanej ranie pod Miechowem leczył się w Krakowie, zkąd po wyleczeniu udał się do Goszczy, przydzielony w charakterze adjutanta Rochebroun'owi. Po bitwie pod Grochowiskami Langiewicz podzieliwszy wojsko na małe odziały wraz Postowójtów, Rochebrunem, hr. Mycielskim i Hakowskim w nocy opuścili obóz i przeprawili się przez Wisłę koło Ujścia, ale zaraz na brzegu aresztowani zostali i przewiezieni do Tarnowa - gdzie Langiewicza i Postówójtów zatrzymano, innych wolno puszczono. Hakowski wrócił w Krakowskie i przez Bosaka mianowany kapitanem strzelców, a później przydzielony do oddziału Chmielińskiego. Wnet potem odkomenderowano go do oddziału smutnej pamięci Iskry i oddano dowództwo nad kosynierami. 18 września oddział Iskry uderzył na Małogoszcz, Hakowski dostał rozkaz zaatakowania dragonów rosyjskich, na czele więc swych kosynierow rzucił na nieprzyjaciela, ale gdy zbliżono się na odległość strzału, nieprzyjaciel zaczął prażyć rotowym ogniem Hakowski wraz z nieostępnbym przyjacielem Kowalskim, byłym podoficerem z 4 pułku (służył jeszcze pod jego ojcem) wyprzedzili znacznie kolumnę kosynierów i gdy chcąc dać rozkaz do ataku, odwrócił się, - zobaczył, już zapóźno, że kosynierzy jego cofnęli się przed ogniem nieprzyjacielskim, a on z niedostępnym towarzyszem stali sami wobec dragonów ... Towarzysz jego zginął, on zaś po krótkiej obronie, cięty w głowę szablą dragońską, leżał bezprzytomny kilka godzin, dopiero chłód nocny zbudził go ze snu ciężkiego. Miał jeszcze sił na tyle, że przy świetle księżyca zdołał dojść do chaty wieśniaczej, gdzie mu i ranę opatrzono i kilka dni w ukryciu trzymano. Tułając się potem, jako rekonwalescent po dworach, przybył wreszcie do Krakowa, zkąd z ramienia rządu narodowego wysłanym został do Wiednia. W stolicy Austryi znalazł zaraz umieszczenie u Rottego nadwornego jubilera i modelował między innemi drobniejszymi rzeczami Nibelungów. W tym okresie poznał się z Arturem Grotgerem, mieszkającym w Heinrichshof i żył w nim w serdecznej zażyłości. Tymczasem Bosak wydał rozkaz do wszystkich oficerów polskich, by na 1 stycznia 1864 r stawili się na wyznaczonych miejsach, a to pod utratą zasług i rangi. Hakowski, jeszcxe nieco cierpiący, napisał natychmiast list do Bosaka z prośbą o przedłużenie urlopu i za radą Grotgera oddał go jadącemu do Krakowa oficerowi, zwiącemu się pseudonimem Comte de Luna. Ale Comte de Lubna wpadł w ręce policji - a wskutek tego w kilka dni aresztowano Hakowskiego i po miesiącu przetrzymywania w Wiedniu odesłano do Ołomuńca na fort Tafelberg. Pół roku wysiadywał w twierdzy, z poczatkiem lipca powiodło mi się wymknąć z więzienia i przez Pragę podążył do Monachium, pozostając to aż do grudnia w odlewni Millera. (Główniejszą pracą jego było Eeritoire w brązie i srebrze które miasto tamtejsze ofiarowało jednemu z zasłużonych) Z Monachium wyjechał do Londynu i 14 grudnia 1864 r znalazł zatrudnienie w fabryce królewskiej Gararada złotych i srebrnych wyrobów." Rodzice: 1__Piotr[2] Paweł [4] Hakowski [2] , [4] - ur 1807 Łowicz [4] - "służył jako oficer w byłem wojsku poskiem - po wyleczeniu się z ran pod Grochowem, osiadł w Łowiczu, gdzie ożeniwszy się z Teresą Zaleską, oddał się gorzelnictwu" 2__Teresa Zalewska [2] ___ślub 1832 r Łowicz św. Duch [3] Dziadkowie: 1.1__Jan Hakowski [3] - zm. prawd. 10.10.1821 r Łowicz w wieku 65 lat 1.2__Ewa [3] Faleńska [4] vel Fałęcka vel Falencka ___ślub 2.1__Kazimierz Zalewski [3] 2.2__Barbara Segetyńska [3] __ślub
Strona z 11 < Poprzednia Następna >