Wieku lat 26, syn emigranta, nauki skończył w szkole Batignolskiej w Paryżu. Nie znał języka polskiego zbyt dobrze. Na wieść o wybuchu pospieszył w szeregi powstańcze zaciągnąwszy się pod dowództwo Chmielińskiego. Po niefortunnej na Opatów wyprawie, reszta batalionu Rosenbacha, w którym Narkiewicz pełnił obowiązki kapitana szukała przejścia do Galicji. 15.3.1864 przyparta przez nieprzyjaciół do Wisły w miejscowości Speranda. 6 osób dało radę przepłynąć łódką. Narkiewicz postanowił zaryzykować przepłynięcie po tę łódkę. Wartościowe papiery włożył w w wysoką barankową czapkę, a zdjąwszy z szyi szalik przywiązał nim czapkę pod brodą i puścił się wpływ, aby sprowadzić łódki na drugiej stronie znajdujące się, lecz siły fizyczne wyczerpane trudami obozowego życia nie wyrównały chęciom, w połowie drogi skostniał i utonął. Wisła w tym miejscu była szeroka a woda zimna. Odznaczał się odwagą, energią, zdolnością i poświęceniem, powszechnie też był kochany i żałowany.
Źródło
zbiór źródeł
Nadawca
brak
Uwagi
[1] Kolumna Z., Pamiątka dla rodzin polskich..., t. II [2] Krzyżanowski Stanisław, Wspomnienia z czasów mojej młodości, w: Nadziei promienie, (oprac. Józef Pociecha), Kraków 1978