Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Prośba o tłumaczenie aktu

11.11.2013 16:48
Witam,
Znalazłam akt ślubu moich prapradziadków. Niestety jest on po rosyjsku. Prośba o pomoc i tłumaczenie na polski. Przynajmniej najważniejszych informacji - w jakiej miejscowości się pobrali, ile mieli lat, jak nazywali się ich rodzice (szczególnie nazwiska panieńskie matek) i jeśli jest napisane to gdzie się urodzili.
Plik w załaczniku. Można go też zobaczyć na https://familysearch.org/pal:/MM9.3.1/TH-1-17026-10148-40?cc=1407440&wc=M9W5-7H7:1236940097 - akt 29 z 1896 roku (strona 125).
Z góry dziękuję za pomoc.

Odpowiedzi (107)

Strona z 6 Następna >
12.11.2013 10:46
Dzień dobry!

Oto próbka:

[Na prawym marginesie:]
29. [numer aktu]
Eugeniów
Stanisław Nowakowski, k. [kawaler] l. 26
z Marianną Czarnecką, p. [panną], l. 18
z 24 stycznia / 5 lutego

Działo się w mieście [miasteczku] Sienno dwudziestego czwartego stycznia / piątego lutego tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego szóstego roku, o godzinie dziesiątej rano. Ogłaszamy, że w obecności świadków: Antoniego Kowalskiego, lat czterdziestu trzech, i Franciszka Celebona [?], lat życia pięćdziesięciu trzech, gospodarzy zamieszkałych we wsi Eugeniów, zawarty został w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Stanisławem Nowakowskim, młodzieńcem, lat życia dwudziestu sześciu, synem nieżyjącego Ludwika i żyjącej Franciszki z Wengłowskich/Wielgłowskich [?], urodzonym i żyjącym przy matce we wsi Józefów, a Marianną Czarnecką, panną, córką Antoniego i Franciszki z domu Kołton [?], lat życia osiemnastu, urodzoną w Górkach i zamieszkałą w Eugeniowie przy rodzicach. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w tutejszym oraz lipskim kościołach parafialnych: siódmego /: dziewiętnastego :/, czternastego /: dwudziestego szóstego :/ i dwudziestego pierwszego stycznia /: drugiego lutego :/ bieżącego roku. Zezwolenie ustne przytomnych temu aktowi małżeństwa rodziców nowo poślubionej było oświadczone []. Nowo poślubieni oświadczyli, że nie zawarli umowy przedślubnej. Religijny obrzęd małżeństwa odprawiony został przez księdza Jana Kołdę, wikarego parafii sienneńskiej. Akt ten niepiśmiennym uczestnikom przeczytany, podpisany został tylko przez nas.

[podpis:] Ks. Jan Strachowski[?], Urzędnik Stanu Cywilnego Parafii Sienno”

Sienno, Górki, Eugeniów – wymienione m.in. w Słowniku geograficznym królestwa polskiego, t. X, s. 564-565.

Lipsko i Józefów – Słownik..., t. V, s. 295.

Nazwisko Franciszka Celebona, świadka: pisownia sprawiła mi problem. Zapis dałoby się odczytać jako „Celebonp”+twardy znak (litera nie odpowiadająca żadnej głosce, archaizm ortograficzny charakterystyczny dla pisowni rosyjskiej sprzed 1917 r.). Ale taka forma – w przeciwieństwie do (z pewnością isnitejącej) „Celebon” – jest dziwaczna i bardzo „nieintuicyjna”. Myślę, że w grę wchodzi omyłka wynikająca z dwujęzyczności / dwualfabetowości księdza: rosyjskie „p” kursywne wygląda jak polskie „n”. Piszący nieświadomie podwoił głoskę – najpierw stawiając prawidłowe „n” rosyjskie, potem, naturalne dla siebie „n” polskie, stąd konfuzja. Chętnie jednak odwołałbym się tu do zdania Pani Marioli (mmarska) – przy okazji pozdrawiam! – która jest znakomicie oblatana w paleografii/neografii rosyjskiej.
Podobna uwaga dotyczy nazwisk panieńskich obu matek.
(1) Forma „Wengłowski” może być dyskusyjna, ponieważ, domniemane „n” jest niewyraźnie napisane i przypomina raczej „i” (ale tak samo wygląda w tym akcie „n” w imieniu „Jan”), z kolei formę „Wielgłowski” można by podważyć, ponieważ domniemane „l” pierwsze jest pisane nieco inaczej niż „l” drugie („ł”);
(2) W nazwisku „Kołton” pewne są wszystkie spółgłoski, natomiast obie samogłoski to albo „o”, albo „a”, albo jedna taka, druga siaka; czyli że w grę wchodzą nazwiska Kałtan, Kołtan, Kałton lub Kołton...

Łączę ukłony i serdecznie pozdrawiam,

Maciek
12.11.2013 13:32
Dzień dobry!

Panie Maćku - dziękuję za pozdrowienia i
Nawiązując do zapisów [danych i nie tylko] starych aktów to faktycznie bywają różne - czasami nie mające nic wspólnego z tamtym językiem, a zwałszcza z jego zapisem.
A co do zapisów w tym akcie:
1. Wspomniany przez Pana Celebon może być Celebonek od Celebonka, gdyż to nieszczęsne niby "п" rosyjskie w zakończeniach wyrazów jest jego K. Proszę zwrócić uwagę na zakończenia wyrazów: Franciszka, Kowalskiego, czterdzieści i wielu innych.
Tak zwany jer twardy "Ъ" występujący na końcu wyrazu często był odpowiednikiem "a", zwłaszcza w odmianach. Stąd Franciszka Celebonka. Ale to jest tylko moje domniemanie.
2. Kołton - tutaj jest wyraźne o, gdyż wszędzie litera " a " ma właściwy zapis.
3. Forma "Wengłowska" - mogło również chodzić o nazwisko Węgłowska. Nosowe ę przed g do dzisiaj zapisywane jest jako ен lub эн.

Pozdrawiam
Mariola
12.11.2013 14:36
Szanowna Pani Mariolu!

Pięknie dziękuję za wnikliwe (i błyskawicznie wrzucone) komentarze!
Pani post przekleję sobie w całości do "raptularza" , bo te uwagi prędzej czy później na pewno mi się przydadzą (choćby ta o twardym jerze w odmianach - nie wiedziałem).

Bardzo serdecznie Panią (ponownie ) pozdrawiam!

Maciek
12.11.2013 15:19
Szanowny panie Maćku

- Ten Celebonk - a nie Celebonek może być i właściwie chyba jest - Celebąk - na tej samej zasadzie co Węgłowska.
czyli Franciszka Celebąka
"on" jako " ą".

Pozdrawiam

12.11.2013 19:06
Panie Maćku, Pani Mariolo,

Dziękuję ślicznie za tłumaczenie.

Moja prapraprababcia ze strony prapradziadka prawdopodobnie miała na nazwisko Węgłowska tak to przynajmniej pamiętała moja nieżyjąca już babcia. Zainteresowała mnie możliwość że nazwisko mogło też być Wengłowska. W mojej rodzinie to nie byłby pierwszy przypadek, gdy to samo nazwisko ma różne formy zwłaszcza.
Dziękuję bardzo również za ten Eugeniów. Do tej pory szukałam tylko w okolicach Lipska i Józefowa. Niby odległość w prostej linii to jakieś 10 km, ale to na razie mój pierwszy ślad

Pozdrawiam serdecznie.

----------------------------
Dodam jeszcze, że udało mi się właśnie znaleźć akt urodzenia mojej praprababci, jest on po polsku i widnieje nazwisko matki - Kołton.
13.11.2013 09:12
Szanowna Pani Magdo,

doprawdy - nie ma za co
Ja się odzywam tylko tak ad vocem jako poniekąd odpowiedzialny za hipotetyczną formę "Wengłowska". Proszę być z nią ostrożną - zważywszy na dzikie przygody, jakie miały nasze nazwiska, szczególnie w zaborze rosyjskim, gdzie trzeba je było w lewo i w prawo transkrybować na obcy system fonetyczny i alfabet, taka przemiana nie jest wykluczona. Ale intuicyjna forma z nosówką - "Węgłowska" - w dodatku zgodna ze świadectwem Pani Babci brzmi bardziej przekonująco. Pani Mariola ma rację w swoich uwagach o sposobie zapisu naszego niewinnego "ę" cyrylicą - sam powinienem był o tym pomyśleć i trochę mi wstyd.
Innymi słowy, gdybym w porę się zastanowił, albo teraz musiał wybierać - stawiałbym na "Węgłowską"

Serdeczne pozdrowienia,

Maciek
13.11.2013 09:17
Szanowny Panie Maćku!

To żaden wstyd - to "umknięcie". Czasami " umknie", jak mnie w tym nazwisku Celebąk. I nie powiem - też mi ciut ciut ...
A przecież to też nosówka.

Pozdrawiam

Mariola
21.11.2013 22:19
Witaj, Magdo!

Przeglądałam listę Ofiar terroru politycznego w ZSRR na stronie http://lists.memo.ru

Jest tam dużo osób na nazwisko Migdal lub Migdał

Może tam znajdziesz coś dla siebie?

Pozdrawiam

Mariola
22.11.2013 11:23
Witaj Mariola,

Dziękuje ze informacje. Narazie nie znalazłam nic co prowadziłoby mnie w tamtym kierunku. Ale kto wie co mogę znaleźć i co odkryć

Dziękuje bardzo
17.12.2013 23:37
Witam,

Mam kolejną prośbę o tłumaczenie aktu ślubu. Akt nr 21/1897 roku z parafii Lipsko - https://familysearch.org/pal:/MM9.3.1/T ... 1569478863

Z góry dziękuję za pomoc
18.12.2013 00:00
Witaj, Magdo,

Jutro późnym wieczorkiem może być?
Pozdrawiam
18.12.2013 15:42
Witaj Mariolu,

Oczywiście. To Ty robisz przysługę mi, więc czekam ile trzeba
18.12.2013 22:08
Magdo!
Jan Matyjaśkiewicz i Antonina Stanczyk Akt małżeństwa 21/1897 Lipsko
Na marginesie: 21 Maruszów, Jan Matyśkiewicz, Antonina Stanczyk
Działo się to we wsi Lipsko piątego / siedemnastego listopada tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego siódmego roku o godzinie drugiej po południu. Oznajmiamy, że w obecności świadków Franciszka Przepiórki, lat czterdzieści siedem, i Jana Przepiórki [Jana Przepiórki] lat czterdzieści trzy, ziemian, zamieszkałych we wsi Maruszów; w dniu dzisiejszym zawarto religijny związek małżeński pomiędzy Janem Matyśkiewiczem [Janem Matyśkiewiczem], kawalerem lat dwadzieścia trzy, synem Teofila i Marianny z domu Makuch1 [Teofila i Marianny z Maków1] prawnych małżonków Matyśkiewiczów, ziemian, urodzonym i zamieszkałym we wsi Józefów i Antoniną Stanczyk [Antoniną Stanczyk] panną lat szesnaście, córką Tomasza i Wiktorii z domu Przepiórka [Tomasza i Wiktorii z Przepiórków] prawnych małżonków Stanczyków, ziemian, urodzoną i zamieszkałą we wsi Maruszów - przy rodzicach. Związek ten poprzedziły trzykrotne zapowiedzi ogłoszone w tutejszym kościele parafialnym w trzy następujące niedziele, a mianowicie: dwudziestego pierwszego września/trzeciego października, dziesiątego września,/piątego, siedemnastego/października tego roku. [Na marginesie dopisano: dwudziestego ósmego października - podpis]2. Zgodę na zawarcie ślubu rodziców panny młodej zgłoszono ustnie przy akcie ślubnym. Nowożeńcy oznajmiają, że pomiędzy sobą nie zawierali umowy przedmałżeńskiej. Religijny obrzęd zawarcia związku małżeńskiego udzielony był przez nas dokonany. Akt ten Nowożeńcom i obecnym świadkom niepiśmiennym został przeczytany i następnie przez Nas tylko podpisany. Ks. [nazwisko nieczytelne].

Ad. 1. Z domu Makuch / Maków – są to formy zapisane w dokumencie. Na pewno pomyłka piszącego - oby tylko takie się zdarzały. Prawidłowa forma Mak/ów
Ad.2. Zapis dat zgodny z zapisem interpunkcyjnym w dokumencie. Tutaj w datach sam ksiądz naprawdę się zagubił. Do 1899 roku jest przecież 12 dni różnicy między kalendarzem gregoriańskim a juliańskim. Praktycznie żaden zapis nie pasuje. No ale to Magdo nie jest aż takie ważne, prawda?
Serdecznie pozdrawiam
Mariola
18.12.2013 22:52
Mariolu!

Ślicznie dziękuję za tłumaczenie.

Oczywiście zgadzam się z Twoją opinią o datach. Problemik byłby gdyby to była data ślubu a nie zapowiedzi.

Jeśli chodzi o nazwisko to mam wątpliwości - z aktów które udało mi się znaleźć i są po polsku wygląda na to że nazwisko to Makuch lub coś podobnego. Niestety akty nie są super czytelne i pozostawiają wątpliwości (niestety wszystkie 3 które udało mi się znaleźć i które zawierają informacje o wspomnianej Mariannie.
Możesz mi napisać czy z tłumaczenia z języka rosyjskiego wychodzi Maków a tylko polska forma (niebyt czytelna zresztą) mówi o rodzinie Makuchów (lub coś podobnego)?

Z góry dziękuję
18.12.2013 22:59
A jakby Pani miała czas to proszę jeszcze o tłumaczenie aktu 25/1876 - https://familysearch.org/pal:/MM9.3.1/TH-1-16537-6136-22?cc=1407440&wc=M9W5-3VV:n1965827351

Z góry dziękuję.
18.12.2013 23:05
Magdo, jaka Pani? Znamy się już "małą " kopę lat;)
Zaraz zajrzę, zajrzę jeszcze raz do tamtego skanu.
18.12.2013 23:13
Mam nadzieję że nie zaczęłaś. Nie chcę żebyś traciła czas a znalazłam coś dla mnie bardziej interesującego. Czyli akt ślubu. Zmieniłam link w poprzednim poście.
18.12.2013 23:23
Magdo
Co do poprzedniego aktu - to chyba masz rację. Wprawdzie pokreślone jest okropnie to nazwisko Makuch/Maków. Powiększyłam zapis pokreslonego zapisu. Tam trudno się doczytać, żeby było z Makuchów, Ale jeśli taka forma jest w innych dokumentach - to jednak Makuch. Tym bardziej, że forma l.p jest wyraźnie zapisana.
a drugi dokument:
Antonina Stanczyk ur. 19 lutego /03 marca1881 r. o godzinie 2 po północy. Rodzice Tomasz Stanczyk lat 33, Wiktoria z Przepiórków lat 23.
Ten nowy dokument cały? Jeśli tak, to zrobię później, ok?
18.12.2013 23:41
Jeśli o mnie chodzi to z aktów ślubu wykorzystuję:
- dzień i miejsce wydarzenia
- imiona, nazwiska, wiek i miejsce urodzenia i zamieszkania małżonków, zawód jeśli inny niż gospodarz/włoscianin,
- imiona i nazwiska rodziców (jeśli jest to też wiek)
- ewentualnie imiona, nazwiska i wiek świadków - tu bywa różnie bo przekonałam się, że czasami można je powiązać rodzinnie

Jeśli chodzi o resztę czyli zapowiedzi, księdza i tym podobne to tak naprawdę mnie one nie interesują.

Jeśli chodzi o to na kiedy chciałabym to tłumaczenie to odpowiedź jest prosta - jak będziesz mogła, jak będziesz miała czas i ochotę tłumaczyć. Szukam już od 7 lat, mam około 300 plików ze zrzutami ekranów aktów po rosyjsku, więc wiem, że przede mną jeszcze długa droga A czekanie uczy cierpliwości Kiedyś też pewnie nauczy mnie rosyjskiego

Pozdrawiam serdecznie i ślicznie dziękuję za pomoc
18.12.2013 23:53
Tomasz Stańczyk i Wiktoria Przepiórka Akt małżeństwa 25/1876 Lipsko
Na marginesie: 25 Maruszów, Tomasz Stańczyk i Wiktoria Przepiórka
Działo się to we wsi Lipsko drugiego / czternastego listopada tysiąc osiemset siedemdziesiątego szóstego roku o godzinie 11 rano. Oznajmiamy, że w obecności świadków Seweryna Dwojaka [Seweryna Dwojaka], lat czterdzieści, i Pawła Pluty [Pawła Pluty] lat pięćdziesiąt, ziemian, we wsi Maruszów zamieszkałych; w dniu dzisiejszym zawarto religijny związek małżeński pomiędzy Tomaszem Stańczykiem [Tomaszem Stańczykiem], kawalerem lat dwadzieścia dziewięć, synem zmarłych Stanisława i Małgorzaty z Wójcików [Stanisława i Małgorzaty z Wójcików] prawnych małżonków Stańczyków, urodzonym we wsi Maruszów i Wiktorii Przepiórka, panną lat dziewiętnaście, córką Antoniego i Katarzyny z domu Kulzak [Antoniego i Katarzyny z Kulzaków] prawnych małżonków Przepiórków, ziemian we wsi Maruszów, urodzoną we wsi Maruszów i tam przy rodzicach i zamieszkałą
Magdo spójrz na zapis nazwiska STAŃCZK - wszędzie jest wyraźne "ń".
Pozdrawiam
Spokojnej nocy życzę
Strona z 6 Następna >