Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Syroczyński, ( Seroczyński?),Gwiazdowscy

17.02.2010 02:21
Szukam informacji o dziadku mojej Babci ze strony Ojca, Michale Sy(?)roczyńskim, zmarłym ok 1919-1920 r, w wieku 104 lat, uczestniku Powstania Styczniowego 1863. Mógł pochodzić z Podlasia lub okolic Lwowa.Jego córka, Joanna Gwiazdowska z d.Syroczyńska (zm. ok.1917 r) była matką matki mojego Ojca, Marianny Gwiazdowskiej (zm.1948 w Kalinowicach Ordyn. k/Zamościa oraz jej młodszej siostry, Joanny, zmarłej ok. 1984-5 r.w Wólce Panieńskiej k/Zamościa). Sióstr Gwiazdowskich było więcej (jedna z nich wyszła za jakiegoś Biernackiego, bardzo bogatego birbanta, który podobno przepuścił cały majątek w karty), ale nic jeszcze o nich nie wiem.Każdego ,komu te informacje się z czymś/kimś kojarzą-proszę o kontakt.

Odpowiedzi (47)

Strona z 3 < Poprzednia Pierwsza
28.11.2010 15:56
"bkd napisała:
3.czy Pan bierze pod uwagę, ze ci "nasi" Sero-Syroczyńscy to pochodzą z takiej obecnie wioseczko-osadeczki koło Sterdynia w dekanacie Drohiczyńskim (bo są ze 3 Seroczyny chyba, i to wszystkie na Mazowszu (jedno - bardziej już na Podlasiu...).
4. tu i ówdzie piszą,ze Syroczyńscy (ci moi, którzy osiedli na Ukrainie w XVIII w) są herbu Jelita III (dawniej Rogala) i wywodzą się z mazowieckiej szlachty, najprawdopodobniej z okolic Łęczycy?
I bądź tu człowieku mądry, kiedy zwariować mozna!

Istotnie, w wielu źródłach jest potwierdzenie, że Syro- Seroczyńscy wywodzą się z Mazowsza. Jeśli tak, to trzy wsie wchodzą w rachubę: dwie nadburzańskie i jedna nadnarwiańska, a wszystkie o nazwie Seroczyn. W ich nazwie bowiem pobrzmiewają dawne echa serowarskiej profesji ich mieszkańców. I nic w tym dziwnego, wsie te leżały (i leżą) na terenach podmokłych obfitujących w łąki, na których do dziś prowadzi się liczne hodowle krów. Myślę jednak, że kolebką szlachectwa zagrodowego (bojarów putnych) niektórych ich członków był ten Seroczyn pod Sterdynią. To o nim są wzmianki historyczne dot. Syroczyńskich. Dopiero wówczas, gdy byli wolnymi ludźmi mogli migrować w poszukiwaniu Ziemi Obiecanej. Część z nich z pewnością wróciła do stanu chłopskiego.
Ja osobiście jestem zainteresowany tymi Syroczyńskimi, którzy na przełomie XVIII/XIX wieku znaleźli się w pierścieniu nie większym niż około 100 km. od Warszawy. To z tych terenów nastąpiła „inwazja” Syroczyńskich na Warszawę. Moim pierwszym zadaniem jest ustalenie ich ówczesnych przyczółków.
Pozdrawiam, Andrzej
1.12.2010 17:51
Czyżby droga do Poznania wiodła przez Warszawę, a może to tylko zbieg przypadkowy?



A tu raz jeszcze w większym formacie:
http://foto3.m.onet.pl/_m/1bc88da698e29 ... 1,19,0.jpg

Pozdrawiam
Andrzej
13.02.2013 20:48
Witajcie,

Wszystko wskazuje na to, że małżeństwo:

1863, Gralewo
Kazimierz Syroczyński+Rozalia Konopińska


to moi przodkowie. Przesyłam to co udało mi się do tej pory ustalić:

1. ? Syroka (Syroczyński, Seroczyński) + ??
1.1 Kazimierz Syroka, ur. ok. 1841 + (o ile to ci sami co wyżej - śl. 1863 Gralewo) Rozalia Konopińska
1.1.1 Wiktoria Syroka, ur. 1871.05.03 Kozłowo + (1891.02.01) Adam Piotrowski, ur. ok 1865 Kowalewo
1.1.1.1 Katarzyna Piotrowska, ur. 1895.11.23 Kozłowo, zg. 1974.04.25 Przedbórz + Walerian Krzemiński, ur. 1882 Bromierz, zg. 1936.08.14
1.1.1.2 Czesława Piotrowska
1.1.1.3 Józefa Piotrowska
1.1.2 Wawrzyniec Syroka (Syroczyński)
1.2 Jan Syroka + Anna Spieg
1.2.1 Antoni Syroka, ur. 1885 Kozłowo, zm. 1891.05.17 Kozłowo
1.2.2 Ewa Helena Syroka, ur. 1893, zg. 1894.01.25 Kozłowo

W niektórych aktach nazwisko jest podawane jako Syroka (tych "nowszych"), a w niektórych Syroczyński/Seroczyński (tych "starszych")
To zapewne nie wszyscy z tej gałęzi. Jeśłi ktoś ma lub może pomoc zdobyć kolejne informacje proszę o kontakt.

Pozdrawiam,

Radek
14.02.2013 11:20
Szanowny Panie Radku,
czy ma Pan może bliższe informacje, gdzie znajdują się wymienione przez Pana miejscowości Gralewo i Kozłowo? Są one dość pospolite i jest ich w Polsce po kilka. To by nam ułatwiło poszukiwania. Pozdrawiam.
bkg
19.02.2013 18:28
Witam,

Wymienione miejscowości to wsie w gminie Drobin powiat płocki.
4.10.2013 23:51
Witam.To mój pierwszy post tutaj więc proszę o wyrozumiałość.
W tym wątku jest informacja, że był ślub Seroczyńskich w KOŁBIELI .
Otóż interesuje mnie, czy w Kołbieli lub okolicy są nadal Seroczyńscy.
Nazwisko to - de domo- nosiła matka mojego ojca (Seroczinskaja ).
Wraz z rodziną znalazła sie ona na Syberii --rodzina zesłana z Kołbieli a w zasadzie z miejscowości pod Kołbielą (nie wiem--jakoś na P ).Było to około 1890--1900. Mieszkała we Władywostoku gdzie poznała mojego dziadka. Po ślubie mieszkali zarówno tam, jak i na wyspie Sachalin (miejscowość Rykowskoje==w tejże miejscowości mieszkał Bronisław Piłsudski !!).
Powrót do Polski w 1926 roku.
Chodzi tu o wielką emigrację z Dalekiego Wschodu, gdzie mieszkali Polacy na prawach osiedlenia przymusowego. Zwykle były to wyroki najcięższe, po kilkunastu latach odbycia kary zmienione na przymusowe osiedlenie.
Na wyspie warunki życia były świetne. Polacy dorabiali sie tam ogromnych pieniędzy (w tym mój pradziadek i dziadek wraz z braćmi).
Wspomnana ZOFIA SEROCZYŃSKA tak źle zniosła zmianę warunków( na polskie), że spowodowało to rozdźwięki w rodzinie i rozwód przed wojną.
/ wszyscy Polacy chcieli wrócić do Rosji i czekali na cara ! Moja rodzina cały rok czekała na powrót cara w...Japonii. Powrót do Polski był przekleństwem, zwłaszcza dla młodych, już obytych z Dalekim Wschodem/.
Po przetrwaniu wojny (ojciec - porucznik 1939), Zofia Seroczyńska spotkała się z nami w Warszawie w 1954 roku po czym wsiadła do pociągu w kierunku Białegostoku jadąc do Augustowa gdzie mieszkała po rozwodzie.
Nie wysiadła na żadnej stacji !
Poszukiwania milicyjne trwały długo--bez skutku.
Zofia miała brata--marynarza (flota dalekowschodnia i bałtycka), który po powrocie do Polski mieszkał w Miedzeszynie ( peryferie Warszawy) gdzie zmarł w latach 1970-tych.
A więc--po tym skrótowym opisie---liczę na to , że odezwie się być może jakiś Seroczyński z rejonu Kołbieli. Niestety--moje dane o tej rodzinie / po kądzieli/ są jak widać minimalne.Nawet nie wiem za co ich zesłano.......
Ktoś --powyżej w wątku--pisał iż interesują go Seroczyńscy z Mazowsza......
Ci "moi" Seroczyńscy pewnie do tej grupy należą...........
11.04.2015 11:10
Witajcie.Ja natomiast chciałbym prześledzić historię mojej rodziny która posiadała włościa i żyła w Baranowie lubelskim.Mam niewiele informacji.W zasadzie dopiero zainteresowałem się mocniej tym tematem.Wiem z relacji mojego wujka który nie miał okazji mieszkać w dworku w tymże Baranowie że przychodziły pocztówki i listy do mojego pradziadka od właśnie Stanisława Syroczyńskiego z Kijowa.Nie wiem tylko w jakim stopniu był ówczesny dziedzic Baranowa spokrewniony ze Stanisławem.Ale sądząc z opowieści wujka dosyć dużym.Niestety bardziej tym tematem i dziejami mojej rodziny zajmował się mój świętej pamięci dziadek którego nie było mi dane poznać co utrudnia w znacznym stopniu poszukiwania.Pozdrawiam kuzynów! Piotr Seroczyński
Strona z 3 < Poprzednia Pierwsza