Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 1824
Strona z 46 < Poprzednia Następna >
Juliusz Natmiller
Juliusz (Julian) Karol Benedykt Natmiller (Nathmuller, Nadmiller, Nadmuller itp), ur. 21.3.1827 Jugowice, p. Krakowem[12], zm. 20.1.1903 Kraków[1]. Syn Michała i Barbary Puntner[11]. Pochodził z Galicji, z rodu szlacheckiego lecz nie zatwierdzongo przez heroldię. Oficer Legionu Polskiego na Węgrzech w 1848 roku, krakowskiej gwardii narodowej. ""[9] Uczestnik powstania 1863. Dowódca oddziału kawalerii litewskiej po naczelniku Kobylińskim.[4] W lipcu 1863 r. mianowany naczelnikiem województwa grodzieńskiego[5] Brał tu udział w bitwie pod Markowem 30.07.1863[6] Przeszedł w augustowskie. Przybył do oddziału rozlokowanego w Wiszniówku (lub Nieciece). Przywiózł ze sobą nowe krótkie belgijskie sztucery z bagnetami oraz znaczną ilość amunicji.[13] Usuwając z oddziału dowódcę Górskiego utworzył z całego oddziału dwa szwadrony, z których I-szy powierzył Kwapiszewskiemu a drugi Zdziechowskiemu. Zasłużony Kobyliński został przy oddziale jako adiutant.[9] Natmiller poniósł wyszkolenie oddziału rozpoczynając od ćwiczenia musztry.[13] Oddział krążył po partyzancku po Kongresówce[8]. Walczył niezwykle skutecznie 3.09.1863 pod Saniami (pod Zambrowem). "".[9] Następnie 7.09.1863 Pod Brzeźnicami. Tu dowiedziawszy się że Kozacy przybyli do wsi po siano, ""[8] Po tej bitwie w pobliżu Kobylina został usunięty z oddziału przez sam oddział.[8] Objeżdżając warty spostrzegł jednego żołnierza (Kuleszę) śpiącego i skazał go na śmierć przez rozstrzelanie. Pochodził z pobliskiej okolicy, był dobrym towarzyszem broni i miał wielu przyjaciół, którzy uprosili dowódcę o ułaskawienie, zgadzając się na wydalenie z oddziału. Jednak następnego dnia brat Kuleszy poinformował oddział, że został on powieszony w pobliskim lesie. Żandarmi wyjaśnili że taki rozkaz po kryjomu otrzymali od dowódcy. Spowodowało bunt wśród żołnierzy, którzy rozbroili dowódcę krzycząc "wolno ci było rozstrzelać go, ale nigdy powiesić!". Oficerowie akurat byli w kościele i po powrocie i zapoznaniu się z sytuacją postanowili następnego dnia postawić go pod sąd przy udziale naczelnika powiatu. Natmiller zdołał jednak nocą opuścić oddział, a dowództwo objął Kobyliński.[10] W Rządzie Narodowym zaistniałą sytuację oceniano początkowo jako bunt. Rozważano nawet wariant rozstrzelania winnych. Zwyciężył jednak rozsądek i trzeźwa ocena sytuacji.[13] Translokowano go potem do oddziału „dzieci warszawskich". Objął tu dowództwo na ok 200-konnym oddziałem[9]. Na ich czele, w stopniu majora[7] stoczył[5] 10.12.1863 pod Rawą utarczkę z 80 grenadierami i 70 kozakami. Bitwa ta trwała trzy dni (przy zmieniających się uczestnikach walk po stronie rosyjskiej) w formie pościgu na dystansie 192 km. "".[9] Po tej bitwie opuścił oddział, który przygnębiony bez dowódcy brał udział w bitwie pod Rzeżewem 15.12.1863.[6][9] Wkrótce dostał się do niewoli rosyjskiej (wraz z ). [5][6] Obaj skazani zostali 18.6.1864 na ciężkie roboty w twierdzach po lat 10, pozbawieni wszystkich praw stanu i konfiskatę majątku. Konfirmacja naczelnika nastąpiła 8/20.6.1864[5] Przebywał m.in w Czycie, gdzie mieszkał w koszarach artyleryjskich zajmując się rzemiosłem.. Po przewodnictwem Marczewskiego, razem z Ludwikiem Zielonką zostali skierowani do naprawy młyna na wyspie pod miastem. Młynu od dłuższego czasu nie udawało się naprawić, jednak zesłańcy, pracują 4 miesiące dokonali uruchomienia. Dzięki temu skierowano ich potem do reperacji tartaku w Siwakowej, gdzie Natmiller kierował pracami.[7] O jego powrót, jako poddanego austriackiego starał się ks. Ruczka[15]. W końcu udało się mu uzyskać prawo powrotu w grupie wysłanej 9.3.1869[11] Po powrocie z Syberii pracownik kolei. Między innymi pracował w zakładach Stratford pod Londynem.[7] W latach 70-tych prowadził Skład Narzędzi Rolniczych w Krakowie przy Rogatce Łobzowskiej nr 15.[16] przez pewien czas zajmował się też pałacem w Radziszowie. Pod koniec życia mieszkał w przytulisku dla weteranów 1863 r, w Krakowie. [3] Zmarł na Piasku, parafia Kraków św. Szczepan [3] Pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, kw. R, grób nadal istnieje. [2] Żonaty z Leoną Zapalską (c. Leona i Marii Zielońskiej)[11] Miał dwójkę dzieci w tym córkę: Marię Jadwigę ur. 1876 Nowa Wieś[11]
Franciszek Nawrocki
Używał nazwiska: Jakub Nawrot. Franciszek był synem szlachcica Kazimierza Nawrockiego oraz Teresy z Sadowskich h. Lubicz i wnukiem powstańca kościuszkowskiego Marcina Nawrota zwanego Wielkim (herbu własnego Nawry), pochodzącego z okolic Gniezna (nieistniejący już folwark Nawry). Ojciec Kazimierz i brat Jan Nepomucen brali udział w powstaniu listopadowym 1830-1831, w oddziale płk. Ludwika Oborskiego. Franciszek Nawrocki urodził się w 1817 roku w Konarzewie k. Krotoszyna. Ukrywany po banicji ojca Kazimierza (do Francji) w Konarzewie k. Krotoszyna - pod zmienionym nazwiskiem Jakub Nawrot. Franciszek przysłuchiwał się tajnym spotkaniom w Konarzewie i Krotoszynie Ludwika Mierosławskiego, Mariana Langiewicza i Ludwika Oborskiego - z przerwami - w latach 1848 - 1863. Ostatecznie był w oddziałach gen. Taczanowskiego oraz po wyleczeniu z ran i przedostaniu się w okolice Kielc, jednym z wielu żołnierzy dyktatora powstańczego gen. Mariana Langiewicza urodzonego w Krotoszynie. Franciszek Nawrocki walczył do 18 czerwca 1863 roku, brał udział niemal we wszystkich potyczkach tego okresu - także pod różnymi dowódcami (Langiewicz, Czachowski, Taczanowski...). Następnie wcielony siłą do Armii Pruskiej walczył w wojnach 1864, 1866 i 1871 roku, a następnie przedostał się do Francji. W Paryżu spotkał umierającego ojca Kazimierza. Rok później powrócił do rodzinnego Konarzewa k. Krotoszyna. Zmarł w 1912 roku zastawiając drogę żandarmowi pruskiemu, wchodzącemu do jego chaty i żądającemu wydania pamiątek powstańczych. Miał 10 dzieci (w tym Jana Kantego i Michała Nawrockich). Żona Jadwiga z Bielawnych.
Franciszek Nawrocki
Ur. się 11 września 1817 roku w Konarzewie k. Krotoszyna. Członek loży "Doskonałe Milczenie". Franciszek Nawrocki w czasie powstań używał nazwiska - Jakub Nawrot. Jako syn szlachcica Kazimierza Nawrockiego (ur. w 1777 roku w Konarzewie), przebywał na dworach w Konarzewie oraz w Baszkowie - razem z trojgiem rodzeństwa : Janem Nepomucenem, Józefą oraz Mikołajem. Ojciec Kazimierz brał udział w Powstaniu Listopadowym 1830-1831 w oddziale płk. Ludwika Oborskiego (2 Pułk Liniowy). Po klęsce powstania zmuszony został przez zaborców do banicji. Franciszek ukrywany był - po banicji ojca Kazimierza do Francji - w Konarzewie k. Krotoszyna - pod czasowo zmienionym nazwiskiem Jakub Nawrot, którego później używał także w powstaniach. W 1843 roku wziął ślub z Jadwigą Bielawną. W latach 1847-1848 i 1862-1863 na polecenie płk. Ludwika Oborskiego, Franciszek organizował oddziały powstańcze kosynierów w rejonie Baszkowa, Salni i Konarzewa. Najpierw w czasie Wiosny Ludów - w Powstaniu Poznańskim 1848, a potem w Powstaniu Styczniowym 1863 roku, gdzie służył początkowo w oddziałach późniejszego gen. Edmunda Taczanowskiego, a po wyleczeniu z ran i przedostaniu się w okolice Kielc, był jednym z wielu żołnierzy dyktatora powstańczego gen. Mariana Melchiora Langiewicza, urodzonego w Krotoszynie. Franciszek Nawrocki walczył w powstaniu do 18 czerwca 1863 roku, brał udział niemal we wszystkich potyczkach tego okresu - także pod różnymi dowódcami (Langiewicz, Czachowski, Taczanowski). Następnie wcielony w wyniku branki do Armii Pruskiej, brał udział w wojnach 1864, 1866 i 1871 roku, a następnie przedostał się do Francji. W Paryżu (1871) spotkał umierającego ojca Kazimierza. Pół roku później powrócił do rodzinnego Konarzewa k. Krotoszyna. Zmarł w 1912 roku, zastawiając drogę żandarmowi pruskiemu wchodzącemu do jego chaty z żądaniem wydania pamiątek powstańczych (w tym kosy i szabli). Miał 10 dzieci (w tym Jana Kantego i Michała Nawrockich). Wnukiem jego był m.in. kpt. Władysław Nawrocki - kawaler Virtuti Militari.
Kazimierz Paweł Niedźwiedzki
ur. 28 lutego 1843 roku w Kadyszu. Uczęszczał do gimnazjum w Suwałkach. Jako uczeń VII klasy zaciągnął się do oddziału . Był więziony. W 1864 roku wstąpił do Szkoły Głównej Warszawskiej na wydział Matematyczno-Fizyczny. Studia ukończył w 1868 roku, obronił pracę magisterską pt. Teoria matematyczna ruchu wirowego ciał stałych. Drukował artykuły w „Niwie”. Wkrótce przyjął obowiązki w zarządzie Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. W 1882 roku Rada Zarządzająca powierzyła mu opracowanie ustawy „Kasy Przezorności z zabezpieczeniem od nieszczęśliwych wypadków dla rzemieślników i robotników”, a także ustaw Kasy Wsparć. Miał również istotny wkład w opracowywaniu przepisów emerytalnych. W 1893 roku powierzono mu zorganizowanie Wydziału Kontroli Rozchodów, awansując na stanowisko naczelnika, które sprawował do 1911 roku. Został zweryfikowany jako podporucznik weteran pod numerem porządkowym 1560/1920. Był odznaczony Krzyżem Walecznych. Zmarł po długich cierpieniach 25 sierpnia 1925 roku i został pochowany na warszawskich Powązkach w kwaterze 1. Był żonaty z Aleksandrą z Otwinowskich, zmarłą 6 marca 1933 roku, z którą miał pięcioro dzieci: Marię (po mężu Ossowska), profesor socjologii i etyki; Irenę (niezamężną), nauczycielkę; Zbigniewa, inżyniera mechanika, zmarłego tragicznie podczas powstania warszawskiego; Stanisława, lekarza chirurga zamordowanego w Katyniu oraz Witolda, prokurenta Banku Handlowego (zm. 15 września 1924 roku)
Strona z 46 < Poprzednia Następna >