Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 2250
Strona z 57 < Poprzednia Następna >
Ferdynand Stulgiński
Ksiądz z Litwy, na zesłaniu w Usolu (kopalnia soli w Irkucku). "Pozostał niespodzianie w naszem gronie, na skutek kancelaryjnej omyłki w określeniu jego stanu w tak zwanych "spiskach statiejnych" to jest rejestrach więźniów. Nazwano go tam szlachcicem pochodzenia duchownego. Ten absurd wybawił ks. Ferdynanda Stulgińskiego od Akatni (przeznaczonej wyłącznie dla kapłanów, skazanych do ciężkich robót). Czcigodny dziekan mieszkał w Usolu wraz z rodzinami Antonich Jeleńskich i Aleksandrów Oskierków w domu własnym Jeleńskiego. Odznaczał się niezwykłą siłą i zamiłowaniem do polowania, ogrodnictwa, co mu wszakże nie przeszkadzało w gorliwem spełnianiu obowiązków kapłańskich. W miarę też możności odprawiał w niedzielę i święta nabożeństwa w domach wygnańców familijnych, co pozostawało w najściślejszej tajemnicy. Dla lepszego zaś ukrycia swego stanu duchownego nosił czarne wąsy. Czas wolny od zajęć spędzał zwykle w lesie lub ogrodzie. Naoczni świadkowie opowiadali, iż nie zwykł był nigdy wykopywać drzewek do przesadzania, ale z niezwykłą łatwością wyrywał je z korzeniami po dwa naraz, dla równowagi, jak mawiał. Złodziej, który się zakradł do domu Jeleńskiego, słynącego w Usolu z zamożności, rachując na zdobycz, dostrzeżony przez ks. Ferdynanda i na klucz jak w więzieniu zamknięty i oćwiczony, błagać musiał o przebaczenie i wolność, która mu udzieloną została wraz z przestrogą, by nadal on i jego koledzy starannie omijali polskie siedziby. Przestroga ta na czas długi pożądane przyniosła owoce. Po opuszczeniu Syberji mieszkał ksiądz Stulgiński w Smoleńsku, a następnie w Mitawie, skąd wrócił do stron rodzinnych."
Paulina Suchorzewska
urodzona w 1834 r. w Mielcu, córka Jana i Franciszki z Zafigórskich. Współwłaścicielka dominium Mielec. 2 II 1856 r. wyszła za mąż za Aleksandra Ignacego Suchorzewskiego. Młodzi zamieszkali w dworku w pobliżu kościoła parafialnego św. Mateusza. (Dziś dworek przy ul. T. Kościuszki 5.) Z tą chwilą Pieniążkowie przestali być współwłaścicielami dominium mieleckiego, a w indeksie współwłaścicieli pojawili się Suchorzewscy. W Mielcu w latach 1857-1870 urodziło się im ośmioro dzieci: Jan Alojzy, Marianna Franciszka, Adam Aleksander Maciej, Zygmunt Piotr Walenty, Bronisława Marianna, Zofia Maria Petronella, Aleksandra Józefa Maria i Stanisław Antoni. Mimo wielu obowiązków rodzicielskich Paulina dzielnie pomagała mężowi, który w czasie powstania styczniowego 1863-1864 pełnił funkcję naczelnika powiatowej organizacji narodowej wspierającej powstanie. Ponadto kierowała filialnym organem Komitetu Niewiast Polskich w powiecie mieleckim pomagającym powstaniu, zbierała składki na cele powstańcze oraz ukrywała nieznanego z nazwiska podoficera austriackiego, który zdezerterował z pułku w Tarnowie. W czasie podejmowania gościną oficerów austriackich podobno namawiała ich do złamania przysięgi. W wyniku rewizji w lutym 1864 r., kiedy znaleziono dowody na jej konspiracyjną działalność, została skazana na karę grzywny przez austriacki sąd wojenny w Tarnowie. Po wprowadzeniu w 1867 r. ustawy gminnej i uwłaszczeniu miasta wraz mężem w 1868 r. zwrócili się z wnioskiem o przyznanie obywatelstwa Mielca, ale Rada Gminna prawdopodobnie nie podjęła wiążącej decyzji. Po 1870 r. wraz z rodziną wyjechała z Mielca
Ignacy Suchorzewski
Właściwie Aleksander Ignacy Suchorzewski. Urodzony w 1826 r., syn Zachariasza i Aleksandry ze Zbijewskich. Był właścicielem dóbr Wszembórz w Wielkim Księstwie Poznańskim. Po ślubie z Pauliną z Pieniążków 2 II 1856 r. zamieszkał w Mielcu, w dworku w pobliżu kościoła parafialnego pw. św. Mateusza. W latach 1856-1870, kiedy Suchorzewscy mieszkali w Mielcu, urodziło im się ośmioro dzieci. W czasie powstania styczniowego 1863-1964 pełnił funkcję naczelnika powiatowej organizacji narodowej wspierającej powstanie. Organizował pomoc finansową i rzeczową, pomagał w zaopatrzeniu powstańców w broń i amunicję, udzielał schronienia powstańcom i uciekinierom z armii austriackiej. W czasie jednej z rewizji dworku w lutym 1864 r., kiedy znaleziono dowody na konspiracyjną działalność Suchorzewskich, został uwięziony i skazany przez austriacki sąd wojenny w Tarnowie na rok więzienia. Po autonomii Galicji i wprowadzeniu ustawy o samorządzie gminnym (12 VIII 1866 r.), jego relacje z Radą Gminną w Mielcu pogorszyły się, m.in. po wprowadzeniu w 1867 r. ustawy gminnej i uwłaszczeniu miasta wraz z żoną w 1868 r. zwrócili się z wnioskiem o przyznanie obywatelstwa Mielca, ale Rada Gminna prawdopodobnie nie podjęła wiążącej decyzji. Z powodu zadłużenia, które powstało m.in. na cele powstania, musiał oddać mielecki majątek Bankowi Włościańskiemu we Lwowie. Po 1870 r. wyjechał z rodziną z Mielca. W latach 70. był członkiem c.k. Towarzystwa Gospodarczo-Rolniczego w Krakowie
Natalis Sulerzyski
Właściwie Franciszek Izydor Sulerzyski h. {{Junosza}}. Przybrane imię: Natalis. Ur. 28.9.1801 Piątkowo, k. Kowalewa Pomorskiego, zm. 25.8.1878 Gryfice. Syn Wincentego i Anny Mieroszewskiej. W 1811 rozpoczął naukę w gimnazjum toruńskim. W 1820 podjął studia w Wyższej Szkole Rolniczej w Möglin, a potem na uniwersytecie w Lipsku, oraz Heidelbergu, gdzie poznał wielu przyszłych działaczy narodowych. W 1824 rozpoczął gospodarowanie we własnych majątkach w i Mierzynku w Lubawskiem. W 1827 przeniósł się do majątku Karczewo, stanowiącego spadek po dziadkach Sulerzyskich. W następnych latach nabył majątek Dylewo, następnie w 1854 Komorowo k. Brodnicy, a później Pułkowo Małe i Radowiska Małe. Wspierał znacznymi sumami działalność patriotyczną. Udzielał pomocy i schronienia internowanym oficerom polskim, udającym się w 1831 na emigrację do Francji. Był organizatorem głośnych balów ziemiaństwa, stanowiących formę opozycji polskiej wobec pruskiego zaborcy. W 1846 udzielał także pomocy emisariuszom, za co został przez Prusaków aresztowany i osadzony w fortecy grudziądzkiej. Odebrano mu wówczas tytuł radcy Okręgu Towarzystwa Kredytowego. Wiosną 1849 został powołany na posła do sejmu. W 1861 razem z Ignacym Łyskowskim założył w Brodnicy Towarzystwo Agronomiczne. Począwszy od 1861 jego posiadłość w Piątkowie stałą się miejscem przerzutów broni oraz oparciem dla wysłanników przygotowujących kolejne powstanie. Po wybuchu powstania styczniowego miejsce to stało się ważnym punktem oparcia i pomocy dla ochotników do powstania w sąsiedniej ziemi dobrzyńskiej. W lutym 1862 Sulerzyski odegrał główną rolę w przygotowaniu wejścia do Królestwa dyktatora Ludwika Mierosławskiego. Razem z emisariuszem J. Kuzyną udał się na spotkanie z dyktatorem. W jego majątku w lutym tego roku , , J. Dykowski, J. Voigt i K. Sikorski prowadzili akcję werbunkową dla organizowanego z polecenia J. B. Demontowicza oddziału, który miał wkroczyć na teren ziemi dobrzyńskiej. Sulerzyski miał także poważny udział w przygotowaniu i wyekspediowaniu na teren ziemi dobrzyńskiej oddział ochotników pomorskich, dowodzonych przez majora Szermętowskiego, pseudonim „Henryk Łowiński”- Majątek Piątkowo był miejscem licznych rewizji i przeszukań. 4.6.1863 Sulerzyski został aresztowany i przewieziony do Torunia, a później do Poznania. Wkrótce potem osadzono go w Berlinie, gdzie wraz z innymi powstańcami oczekiwał na proces. Został skazany na rok ciężkiego więzienia. Podupadając później na zdrowiu jeździł na Śląsk do wód. Nękany i szykanowany w 1867 sprzedał Piątkowo Klotyldzie Działowskiej i wyjechał na stałe do Krakowa. Zamieszkał tam przy ulicy Floriańskiej, niedaleko domu Jana Matejki. Pisał "" W latach 1871-2 spisał swoje wspomnienia. Pozornie chłodny dla rodziny, w listach do córki wskazywał ileż można by dobrego społecznie zrobić za pieniądze przeznaczone na przyjazd dzieci do niego w odwiedziny. Nie poznał wnucząt, ale po śmierci znaleziono przy nim wiele drobnych pakuneczków dla nich przeznaczonych. Nigdy się z nimi nie rozstawał. Zmarł nagle w Gryficach na Śląsku, podczas kolejnej kuracji. Pogrzeb, który stał się manifestacją narodową Polaków, odbył się 3.9.1878 na cmentarzu przykościelnym w Pluskowęsach. "Wierny więc swym za sadom, wierny idei przez siebie wypiastowanej, przez całe życie słowem i czynem starał się podtrzymać ducha upadającego, ducha narodowego, schodząc jak ów żołnierz przez śmierć tylko z posterunku swego." Małżeństwa: 1. Elżbieta Czapska 2. Leonarda Wybicka Dzieci 1. Anna Marianna Barbara (1836) 2. Helena Ludwika Alojda (1843) 3. Tadeusz Władysław Mieczysław (1844) 4. Wanda Józefina (1846) 5. Jadwiga Marianna (1848) 6. Kazimierz Aleksander Mieczysław (1853)
Strona z 57 < Poprzednia Następna >