Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 608
Strona z 16 < Poprzednia Następna >
Marian Melchior Langiewicz
Otrzymawszy nominację na Naczelnika sił zbrojnych w Sandomierskiem wykonał świetny napad na Bodzentyn, stamtąd ruszył ku Łysej Górze, a następnie zajął Staszów, gdzie dzielnie się z Moskalami ucierał. Następnie połączywszy się z Jeziorańskim wyruszył do Małogoszczy. Tymczasem znaczne siły rosyjskie pod dowództwem Czengierego , Zwierowa i Dobrowolskiego (Dobrowolski był Polakiem i sam należał do spisku, ale w ostatniej chwili widoki kariery rosyjskiej przeważyły w nim nad uczuciami patriotycznymi, poległ w ostatniej wojnie wschodniej) posunęły się z trzech stron do Małogoszczy. Jeziorański chciał cofnąć się, ale Langiewicz postanowił przyjąć bitwę. Odbyła się 24 lutego z wielką stratą dla Langiewicza, który posunął się w okolice Krakowa. Pod Pieskową Skałą 4 marca zetknął się z kniaziem Szachowskim i zmusił go do cofnięcia się. Po bitwie pod Pieskową Skałą, między Słomnikami a Proszowicami rozłożył się obozem na dłuższy czas, gromadząc rozbitków spod Miechowa oraz innych ochotników. Rząd Narodowy uznając jego zasługi postanowił go ogłosić dyktatorem i 10 marca utworzono z wojska czworobok i Jeziorański stanąwszy pośrodku ogłosił dyktatorem Langiewicza. Langiewicz był dobrym żołnierzem, ale złym politykiem, a jako dyktator stał się powolnym narzędziem ludzi, którzy byli nieprzyjaźni ruchowi, zanim ten się objawił i kiedy nareszcie owładną zmysłami wszystkich zawzięcie dążyli do jego stłumienia. Moskale zaś widząc w nim niejako skoncentrowanie powstania ściągali zewsząd wojska na jego przygnębienie. Oddział Langiewicza liczył około 4000 ludzi. Skierował się w okolice Miechowa, stoczywszy potyczkę pod Sosnówką 12 marca i w Antolach 13 marca. Pociągnął nad Nidę ku Chrobrzy. W nocy oddział przybył do Wełcza i na drugi dzień wyruszył w lasy pod Grochowiska, gdzie nastąpiła zacięta walka i skończyła się stanowczym zwycięstwem powstańców. Mimo zwycięstwa położenie Langiewicza było bardzo trudne, żołnierz utrudzony, potrzebujący spoczynku, a ze wszech stron osaczony Moskwą, a również i przewóz żywności z Galicji utrudniony, gdyż rząd austriacki zaraz szczelniej zamykał granice. Zwołał więc Langiewicz radę wojenną w Wełczu, gdzie uchwalono prowadzić dalszą wojnę partyzancką małymi oddziałami. Podzielono więc wojsko na dwa oddziały pod dowództwem Czachowskiego i Śmiechowskiego. Sam zaś Langiewicz opuściwszy potajemnie obóz miał udać się w Lubelskie przez Galicję dla nadania lepszej organizacji innym oddziałom. Langiewicza poznano na granicy, aresztowali Austriacy i odesłali naprzód do Tarnowa, a po niejakim czasie do jednej z twierdz morawskich. Wyjazd Langiewicza zdemoralizował wojsko. Pod Opatowem połowa ludzi przeprawiła się przez Wisłę do Galicji. Wreszcie i reszta oddziału wynosząca jeszcze 800 żołnierzy pod Igołomią przeszła 21 marca granicę galicyjską.
Marian Melchior Langiewicz
Urodzony w Krotoszynie 1827. Jego ojciec był lekarzem w 1831. Gimnazjum kończył w Trzemesznie, potem udał się do Berlina na Uniwersytet. Oddział zgromadził w Wąchocku - mieście górników, tam założył fabrykę broni, zaprowadził w okolicy polskie rządy i gwardię bezpieczeństwa. Rosjanie wysłali z Kielc i Radomia dwie kolumny. Pierwsza spaliła Suchedniów 3 lutego, potem połączyła się z drugą i przyszło do bitwy pod Wąchockiem. . mimo waleczności powstańców Rosjanie zajęli miasto i spalili je. Langiewicz cofnął się ku Łysej Górze. Po odjeździe Mierosławskiego otrzymał honorową szpadę, odparł napad czerwonego pułkownika. zajął Staszów potem pociągnął, do Małogoszczy gdzie połączył się z Jezierskim. Tu 24 lutego Czengery napadł go powtórnie, tu zginęła Zofia Dobrońska. Langiewicz poniąsł stratę i cofnął się do Krakowa. Pod Pieskową Skałą walczył 4 marca z ks. Szachowskim i pobił go, potem założył obóz w Goszczy, o 5 mil od KRakowa między Słomnikami a Proszowicami. 10 marca mianowany dyktatorem przez Białych ruszył na czele 4000 ku Miechowowi. Pod Sosnówką 12 marca i w Antolach 13-go stoczył niepomyślne utarczki, potem ruszył ku Chobrzy 17-go. Tu stoczył z Moskalami znowu utarczkę, stąd pociągnął do Wełcza. Na drugi dzień 18-go zaszła zacięta bitwa pod Grochowiskami od w pół do 11 do 7. Zwycięstwo po naszej stronie zupełne. Zabrano w niewolę 2 kapitanów, 1 praporszczyka i 30 żołnierzy. Powstańcy stracili do 500 ludzi. Mimo tego zwycięstwa trudne było położenie, dlatego zwołał Radę Wojenną do Wełcza 18-19 marca w nocy na której podzielono wojsko między Czachowskiego i Śmiechowskiego. Langiewicz miał się udać przez Galicję w lubelskie.
Strona z 16 < Poprzednia Następna >