Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 2137
Strona z 54 < Poprzednia Następna >
Ludomir Dymitrowicz
Ludomir Franciszek Dymitrowicz, ur. 14.8.1844 Jędrzejów, zm. 3.11.1923 Warszawa. Syn Adama Zenona Sylwestra - kwatermistrza miasta Jędrzejowa i Matyldy Pyzowskiej. Miał kilkoro rodzeństwa (m.in. Matylda, Anna, Kazimierz, Anna, Tadeusz). Dziadkowie: Franciszek Borgiasz, nadrachmistrz Wydziału Administracji Komisji Woj. Krakowskiego z Kielc, Faustyna z Lucy, Antoni Pyzowski i Joanna Bylińska. Jako 19-latek zaczął uczyć się w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, jednak młodzież odpowiedziała na wezwanie a szkołę zamknięto. Udał się do powstania do obozu w Ojcowie gdzie służył jako wachmistrz w I Dywizjonie kosynierów, w I plutonie pod . Brał udział m.in. w . Po powstaniu kontynuował edukację artystyczną w szkole rysunku (dawna zamknięta SSP) pod okiem. m.in. Marcina Zaleskiego. Po szkole jego działaniami opiekował się Juliusz Kossak, który przyjął go do pracy w Tygodniku Illustrowanym. Pracuje także w Kłosach, organizuje kilka własnych wystaw. Twórca obrazów przedstawiających wnętrza pałaców i kościołów. Artystyczny kierownik sal kopii przy Muzeum Rzemieślniczym w Warszawie. Usiłował podnieść artystycznie pracę rzemieślników przez odpowiednie ich wykształcenie. Od 1870 pedagog w szkołach prywatnych a od 1876 w szkole technicznej kolei warszawsko-wiedeńskiej i in. W roku 1896 wyszedł album jego widoków pt. "Pamiątka z Jasnej Góry w Częstochowie". Odznaczony Krzyżem Walecznych. Żona: Ksawera Frank, syn. Kazimierz. jego, żony i syna znajduje się na Powązkach, kw. 42-5-14
Bonifacy Dziadulewicz
herbu Sokola, ur. w 1844 roku Wiłkowyszkach, syn Piotra i Weroniki z Milanowskich. Pochodził z rodziny o tatarskich korzeniach. W wieku 14 lat został sierotą. W kwietniu 1862 roku wstąpił w szeregi organizacji powstańczej, w której miał pełnić funkcję setnika. Pod koniec stycznia 1863 roku zaciągnął się do oddziału Karola Jastrzębskiego. Występował pod pseudonimem „Zarzecki”. Jako podoficer kosynierów brał udział w bitwie pod Czystą Budą (2 lutego), gdzie partia została rozbita. Po klęsce udał się w Płockie i tam służył pod rozkazami Zygmunta Padlewskiego. Walczył pod Myszyńcem (9 marca) i Drążdżewem (11 marca). Po rozwiązaniu oddziału wstąpił do partii organizowanej w okolicach Ostrołęki przez . W tym czasie brał udział w starciach pod Białaszewem (31 marca) i Jaświłami (2 kwietnia). Po przejściu przez Brzozówkę i Biebrzę oraz oderwaniu się powstańców od ścigających ich Kozaków, skrajnie wyczerpany uzyskał dwutygodniowy urlop z poleceniem tworzenia nowej partii. W drugiej połowie kwietnia, w pobliżu leśniczówki Choszczewo sformował 70-osobowy oddział strzelców, z którym udał się do obozu płk. Konstantego Ramotowskiego. Tam z nominacji Jana Andruszkiewicza, naczelnika wojskowego województwa augustowskiego, został jego tymczasowym dowódcą. Niedługo potem dowodzenie przejął Władysław Brandt, oficer zbiegły z armii carskiej, który powiększył stan liczebny oddziału do 110 żołnierzy piechoty i 18 jazdy. Już jako kapitan, Dziadulewicz brał udział w bitwie pod Kadyszem (21 maja). Niedługo potem zachorował i przez sześć tygodni był wyłączony z działań powstańczych. Po powrocie do zdrowia wstąpił ponownie pod rozkazy Brandta i walczył pod Wincentą (18 września). Po starciu, dowódca w obawie przed okrążeniem przez przeważające oddziały carskie, rozpuścił piechotę. „Zarzecki” przyłączył się wówczas do uczestniczącego w tej bitwie mjr. Konstantego Micewicza. Po rozwiązaniu partii udał się na emigrację do Drezna. Ciężkie warunki materialne zmusiły go do powrotu. W 1864 roku przyjechał do Warszawy i wstąpił na Wydział Filologiczno-Historyczny Szkoły Głównej, którą ukończył pięć lat później. Po studiach pracował jako nauczyciel gimnazjalny. Należał do kręgu znajomych Stanisława Moniuszki, który był ojcem chrzestnym jego syna Stanisława. W wolnych chwilach oddawał się ukochanej sztuce. Obdarzony pięknym i silnym głosem urządzał koncerty wokalne. Od 1882 roku prowadził chór „Duda” Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego, a od 1887 roku śpiewał w znanym chórze „Lutnia”. Ponadto pisywał artykuły do prasy warszawskiej i pracował nad biografią Moniuszki, której jednak nie ukończył. Z małżeństwa z Józefą z Nieprzeckich (zm. 11 kwietnia 1933 roku) miał troje dzieci: Stanisława (zm. w 1943 roku), profesora gimnazjalnego, historyka, heraldyka, autora Herbarza rodzin tatarskich; Wacława, prokurenta Banku Handlowego oraz córkę Janinę. Zmarł w 1901 roku w Warszawie. Został pochowany na warszawskich Powązkach w kwaterze 33. W 1919 roku został pośmiertnie zweryfikowany jako oficer weteran. Na obelisku upamiętniającym wydarzenia 1863 roku, wystawionym współcześnie we wsi Krasnybór nad Biebrzą, obok nazwisk dowódców działających na tym terenie, wyryte jest również nazwisko Bonifacego Dziadulewicza. Jako ciekawostkę warto podać, że formowanie przez Dziadulewicza oddziału na Grzędach niesłusznie przypisuje się Konstantemu Ramotowskiemu „Wawrowi”
Jan Kanty Działyński
syn Tytusa (1796-1861) i Celestyny z Zamoyskich. Hrabia Jan Kanty jako młodzieniec niespełna dwudziestoletni walczy w 1848 r. pod Książem w szwadronie ułanów wystawionym przez ojca. Po upadku powstania odbywa obowiązkową służbę w armii pruskiej, uczy się sztuki artyleryjskiej i budowy fortyfikacji wojskowych. W 1857 r.żoną Jana Działyńskiego zostaje Izabela Czartoryska. W marcu 1863 r., już podczas powstania, Jan przerzuca za granicę oddział powstańczy pod wodzą Edmunda Calliera. Sam staje na czele tajnej organizacji mającej na celu wszechstronną pomoc walczącym - stąd nazwa ,,Komitet Działyńskiego\". Komitet przesyła do Królestwa nowe oddziały partyzanckie, do których wstępują masowo oficjaliści i chłopi kórniccy. Podczas rewizji w pałacu hrabiego Jana Działyńskiego, policja pruska zagarnia tajne dokumenty. Hrabia jako poseł do parlamentu pruskiego nie zostaje aresztowany. Ucieka w stronę Pyzdr, gdzie obozuje silny oddział powstańczy pod wodzą Edmunda Taczanowskiego, tu zostaje przyjęty, wszyscy liczą na jego umiejętności wojskowe. Jan Kanty trafia na okres zwycięstw Polaków. Uczestniczy w pościgu za pokonanymi Rosjanami. W pierwszych dniach maja 1863 r. bierze udział w potyczkach w okolicach Koła. W bitwie pod Ignacewem wraz z rannym krajanem, pułkownikiem Władysławem Niegolewskim, dowodzi w końcowej fazie walki oddziałem polskim. Mimo klęski wyprowadza znaczną część oddziału w kierunku Kleczewa, gdzie nocą rozpuszcza podkomendnych, polecając schowanie broni i ukrycie się ,,zanim trochę się uspokoi\". Sam tuła się jeszcze jakiś czas, przekrada przez granicę i dociera do Paryża. W rodzinnej Wielkopolsce pruska komisja sprawiedliwości uchyla jego poselską nietykalność i zarządza aresztowanie, rozdając listy gończe za ,,groźnym przestępcą politycznym\". Hrabia Jan jest wówczas nie tylko ściganym bandytą, ale człowiekiem wyzutym z majątku: cały majątek obłożono sekwestrem, zbiory biblioteczne i muzealne w Kórniku i Gołuchowie opieczętowano. Tymczasem w Berlinie toczy się wielki proces 136 mieszkańców Wielkopolski, oskarżonych o zdradę stanu. Jedenaście osób, w tym Jan Działyński, został skazany zaocznie na karę śmierci.Podczas pobytu na emigracji ,,skazaniec\" z wielką energią włącza się w życie kulturalne i naukowe polskiego wychodźstwa we Francji. W 1868 r. hrabia Jan Działyński podejmuje dramatyczną decyzję. Jedzie do Berlina, staje przed trybunałem pruskim, ryzykuje. Prusacy nie chcąc zrażać sobie polskiej arystokracji wykonaniem wyroku śmierci na tak wybitnym jej przedstawicielu, łagodzą karę do trzech lat twierdzy, a i ten wyrok anuluje amnestia. W 1869 r. odzyskuje Kórnik. Otoczony lekarzami, w obecności matki i przybyłej z Paryża żony, hrabia Jan zmarł 30 marca 1880r. Podczas pogrzebu Jana Kantego Działyńskiego wykonano tradycyjne szlacheckie ceremonie, towarzyszące śmierci ostatniego z rodu. Wuj zmarłego, książę August Zamoyski, złamał szablę nad katafalkiem, książę Marceli Czartoryski przełamał pieczęć rodową, a Marceli Żółtowski strzaskał tarczę herbową.
Mieczysław Dzikowski
h. Doliwa, pseud. lit.: Chamski, Żegota-Krzywdzic, Bendlikon. Ur. 29.10.1837 Płock, zm. 16.5.1900 Lwów. Ojciec:. Antoni (oficer wojsk polskich), matka: (Urszula) Martyna Chamska[4][5] pseud. lit.: Chamski, Żegota-Krzywdzic, Bendlikon; Rodzeństwo: 1) Józef Benedykt Dzikowski ur 1840 Płock akt nr 132 - ślub 07.10.1871 r Dąbrówka (pow. wołomiński na Mazowszu) [akt nr 15], żona: Aniela Lasocka (córka Augusta Lasockiego i Ludwiki Damieckiej) 2) Jan Dzikowski ur 1843 Płock [akt nr 70] - zm, 1843 Płock [akt nr 83] 3) Michalina, zam. (1856) Jan Kanty Strau Pisarz, publicysta, dramaturg, powstaniec 1863, założył w Warszawie czasopismo satyryczno - humorystyczne „Kolce”. Którego był wydawcą w latach 1874-1880 Przeniósł się do Lwowa w 1882 gdy pismo podupadło a on sam popadł w długi. Tak wydawał pisemka "Goniec" i "Iskra", a następnie "Tygodnik Narodowy". Był korespondentem warszawskiego "Wieku" i "Głosu narodu". L Powieści: „Dziewczyna” (1887), „Z niedalekiej przeszłości” (nowela wydana w Chicago 1878), „Bez szczęścia” (nowela 1878), „Nasze życie, czyli Polki-bohaterki” (1877, wydanie III — Lwów 1902, powieść z okresu Powstania Styczniowego), komedie „Kartka wycięta” (1892), „Dogrzewana miłość” (1896), „Zdrowi i pokaleczeni” (1895), „Krew nie woda” (może ta komedia nie ukazała się drukiem, ale była wystawiana w Krakowie), „Szymon Konarski” (poemat dram. 1867 wydany w Niemczech), „List otwarty do redakcji Trybuny we Lwowie” (1891) Zmarł we Lwowie na wadę serca o 11 rano w 62 r. życia. Pozostawił żonę i dwoje dzieci. Pogrzeb odbył się 19.5.1900 o g. 5 po południu z ul. Kraszewskiego l. 23" [6] Pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie, kwatera 14 nr grobu 293.[3][10] Żona: Emilia „Bimbeczka” Schoen c. Teodora. Ślub - 1872 Warszawa - Leszno, kościół pw. Narodzenia NMP [6][8][9] Dzieci: 1) Zofia (16.02.1878) zam. Edmund , 2) Stanisław Leon (12.02.1884) ż. Zofia Maria Halina Kosińska (córka Bronisława Kosińskiego i Zofii Rudawskiej), ślub 1911 Warszawa św. Krzyż [akt nr 41]
Edward Dzwonkowski
Urodzony 4 III 1824 r. w Kutkorzu?, syn Szczęsnego Feliksa i Rozalii z Siedliskich. W wieku kilkunastu lat rozpoczął edukację w instytucie w Wiedniu, a następnie ukończył tamtejszą Wojskową Akademię Techniczną. Powrócił w rodzinne strony, aby pomagać ojcu w prowadzeniu dóbr. W nieznanych okolicznościach w 1848 r. przyłączył się do wojska węgierskiego – honwedów (obrońców ojczyzny) i brał udział w powstaniu węgierskim. Wielokrotnie wykazał się męstwem, toteż doszedł do rangi majora sztabu generalnego i otrzymał Order Zasługi Wojskowej. Po klęsce powstania z grupą około 800 Polaków uciekł do Turcji i tam przebywał do 1850 r. W kolejnych latach 50. przebywał m.in. Anglii, Francji i Belgii. Prawdopodobnie w 1855 r. powrócił do Galicji i zajął się majątkiem w Gromniku. Kontynuował rodzinne tradycje hodowli koni. Zaangażował się też w rozwijanie przemysłu naftowego w Galicji. Według znawcy tematu A. Ecksteina był „udziałowcem i kierownikiem wielu zakładów naftowych”. Uczestniczył w powołaniu Towarzystwa Wzajemnych Ubezpieczeń w Krakowie w 1860 r. i wkrótce potem został wybrany do Rady Nadzorczej. W czasie powstania styczniowego (1863-1864) działał w konspiracyjnej organizacji wspomagającej powstanie. Od 1869 r. należał do Galicyjskiego Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, m.in. pełnił funkcje wiceprezesa i detaksera. Wyróżniająca się działalność spowodowała, że został wybrany na posła ziemi tarnowskiej do Sejmu Krajowego Galicyjskiego II i III kadencji (1867-1872). Nie należał do żadnej partii, był zwolennikiem autonomii krajów wchodzących w skład monarchii habsburskiej, zabierał głos wyłącznie w sprawach gospodarczych i ekonomicznych. W wyborach do austriackiej Rady Państwa (30 X 1873 r.) został wybrany jako przedstawiciel ziemiaństwa z powiatów: Tarnów, Dębica, Mielec i Pilzno. Jego działalność była dobrze oceniana, toteż w 1879 r. i 1885 r. wybierano go do Rady Państwa w Wiedniu. Ponadto od 1879 r. był członkiem Towarzystwa Krajowego dla opieki i rozwoju przemysłu i górnictwa naftowego w Galicji”, a w 1880 r. został wybrany do Wydziału Towarzystwa. Zmarł 3 IX 1887 r. Pochowany na cmentarzu przykościelnym w Gromniku. W jego pogrzebie uczestniczył, jako przedstawiciel powiatu mieleckiego, wiceprezes Rady Powiatowej w Mielcu Stefan Sękowski.
Antoni Esiński
urodził się w Warszawie w r. 1837, syn ubogich rodziców, ojciec jego podobno był krawcem, owdowiała matka rzadkich przymiotów, cnót i rozsądku kobieta, pracą rąk starała się o wychowanie pozostałych sierot, dwóch córek i syna, śp. Antoniego. Po ukończeniu gimnazyum w Warszawie, urzędował w najwyższej Izbie obrachunkowej. Po kilkoletniej aplikacyi tamże, został uznanym swych zdolności i mianowanym pomocnikiem naczelnika wydziału. Lubo nieczynny w organizacyi, nie mając stoso wnego stanowiska, duchem i czynem żył tylko dla sprawy ojczystej. Krzątał się też i wywierał nie mały wpływ nad tymi, którzy potrzebowali rozbudzenia ducha i poczucia praw obywatelskich wolności swej ziemi, przyjąj,vszy za zadanie, kształcić umysły klas rzemieślniczych. Jako prywatny nauczyciel, w świątecznych, niedzielnych i wieczornych godzinach, odbywał wraz z Romanem Żulińskiem, nauczycielem gimnazyalnym, zebranym rzemieślnikom po cyrkułach urzędowych wykłady popularne. Pracował on z pożytkiem, a łagodnym swym charakterem i obchodzeniem się z tą klasą młodzieży, licznie zawsze zebranej, umiał pozyskać u wszystkich szacunek i miłość ku sobie. Przez dwuletnie manifestowanie się Warszawian, zwolna przygotowywał ze swych słuchaczy, do przyszłego powstania dzielnych obrońców ojczyzny. Gdy ś. p Antoniego wezwała sprawa do czynnego wystąpienia, bez namysłu pospieszył w szeregi, a za nim wielujego słuchaczy. Sam jako żołnierz w kosynierskim oddziale Wali górskiego, a niebwcm jako komendant kosynierów, pospieszył ze swymi wybranymi na pole bitwy do Igołomii. Po rozwiązaniu się oddziału Waligórkiego przybył do Galicyi i brał czynny udział, w nieszczęśliwej wyprawie na Radziwiłłów, pod dowództwem jenerała Wysockiego, gdzie został rannym. Gdy się wyleczył, a nowo uorganizowane oddziały jenerała Waligórskiego i Szlaskiego przekroczyły granicę Galicyi, wkraczając do Kongresówki, pospieszył śp. Antoni z nową energią w szeregi, gdzie jako kapitan kosynierów, zginął pod Szycami i Ireną, pozostawiwszy sierotami, dwie siostry i powszechny żal wszystkim, co go bliżej znali.
Józef Falęcki
Ur. 2.3.1829 Sanoczek, k. Sanoka. Zm. 28.4.1879 Kraków. Syn Wincentego i Marii Hanowskiej. Po śmierci ojca opiekował się nim Michał Gnoiński. Miał siostrę Helenę, która wyszła 1v za Henryka Ostrzeszewicza a 2v za Karola Golczewskiego. Studiował filozofię na Uniwersytecie Lwowskim. Brał czynny udział w ruchach patriotycznych, m.in. w czasie Wiosny Ludów. Był członkiem 3 kompanii Legii Akademickiej, co wiadomo z zachowanego opisu strat zmarłych i rannych (wpisany tam jako „ranny w rękę i udo”). Wspomniany jest też w Pamiętnikach 1832 – 1848 Henryka Bogdańskiego. W 1849 roku uczestniczył w kampanii węgierskiej, następnie służył w wojsku austriackim. W 1851 podjął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie 5 lipca 1857 roku uzyskał dyplom doktora medycyny. W latach 1859-1863 pracował jako adiunkt w klinice uniwersyteckiej prof. Józefa Dietla, będąc ponoć najzdolniejszym i ulubionym uczniem Dietla. Zastępował profesora w wykładach, gdy ten został posłem na Sejm i często wyjeżdżał do Lwowa. Falęcki prowadził też praktykę lekarską przy ul. św. Anny 1. Od 1859 roku w porze letniej ordynował w uzdrowisku w Krynicy, organizując dla chorych zakład ćwiczeń gimnastycznych. Oprócz praktyki lekarskiej pisał prace naukowe. Najbardziej znane to O gimnastyce higienicznej i lekarskiej (Warszawa 1863), Szkic semiotyki uroskopowej (Kraków 1865). Cały dochód z wydawnictw przeznaczył dla niezamożnych uczniów Wszechnicy Jagiellońskiej. Ostatnia jego praca to Wyciągi z pism lekarskich zagranicznych, które zamieszczał w Przeglądzie Lekarskim w latach 1867 i 1868. Był też jednym z założycieli Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego, oraz Towarzystwa Naukowego Krakowskiego i w latach 1862 – 1868 współpracownikiem krakowskiego czasopisma „Przegląd Lekarski”. W czasie powstania styczniowego był lekarzem w sztabie gen. Zygmunta Jordana, w „Batalionie rzeszowskim” majora Jana Popiela i otaczał opieką medyczną powstańców. Brał udział w bitwie pod Komorowem 20.6.1863 roku. W 1868 r. opuścił Kraków i przeniósł się na obszar Królestwa. W 1873 r. zapadł jednak na chorobę ośrodkowego układu nerwowego, która wywołała częściowe porażenie i z powrotem osiadł w Krakowie. W 1877 ożenił się z Marią Sierakowską (siostrą straconego ) i zamieszkał przy ul. Gołębiej nr 188. Żona dzielnie opiekowała się nim aż do śmierci w długoletniej chorobie. Pochowany na Cmentarzu Rakowickim, pas nr 11. "Jego najwybitniejsze i najsympatyczniejsze przymioty, były te, które każdemu mężczyźnie potrzebne, najkonieczniejsze i najwłaściwsze są wojskowemu. Tym który najłatwiejszy był do poznania, najwyraźniej przebijał w każdem jego słowie czy postępku, była prawość i honor. Czuło się, że jest na wskróś prawdziwy, a kiedy swoim bystrym wzrokiem popatrzał komu w oczy albo prędkim energicznym ruchem ścisnął za rękę, zdawało się, że mówi: „jeżeliś ty porządny tak sam jak ja, to możemy z sobą być w zgodzie i wierzyć sobie wzajemnie". Miał dalej piękną, męzką otwartość i śmiałość w słowie i zdaniu, odwagę w niebezpieczeństwie. W uczuciach gorący nie lubił się rozczulać, nie miał nerwów, służył całem sercem ludziom nieszczęśliwym i chorym, nie użalał się nad nimi i nie umiał ich pieścić. Zapału i poświęcenia pełen czy w swoim lekarskim czy w innym obowiązku nie wyrażał ich słowami, ale od siebie jak i od innych żądał uczynków.. Wreszcie przymiot także wojskowy ale bardzo rzadki i cenny, miał zmysł karności i porządku, stały w zdaniu, nie upierał się przy niem i poddawał się kiedy była tego potrzeba, a osobistytych widoków, pragnień, żądń nie miał i nigdy nie pokazał".[St. Tarnowski, wspomnienie pośmiertne]
Zygmunt Feliński
Zygmunt Szczęsny Feliński (1822-1895) Sługa Boży Zygmunt Szczęsny Feliński urodził się 1 listopada 1822 roku w Wojutynie w diecezji łuckiej na Wołyniu. Był siódmym z jedenaściorga dzieci Gerarda i Ewy z Wendorffów, glośną patriotką, zesłaną na Sybir za udzial w spisku Konarskiego. Ojciec brał czynny udział w powstaniu listopadowym, stryj cieszył sie rozgłosem, jako poeta i autor hymnu ,,Boże coś Polskę.... . W jedenastym roku życia stracił ojca, a pięć lat później jego matka z racji swej działalności patriotycznej została deportowana na Syberię. Po ukończeniu gimnazjum Zygmunt studiował matematykę w Moskwie i nauki humanistyczne na Sorbonie i w College de France. W 1851 roku powrócił do kraju i wstąpił do Seminarium Duchownego w Żytomierzu, skąd po roku został wysłany do Akademii Duchownej w Petersburgu. Tam przyjął święcenia kapłańskie 8 września 1855 roku, po których pracował duszpastersko i objął katedrę filozofii. 6 stycznia 1862 roku bł. Pius IX mianował go arcybiskupem metropolitą warszawskim. Po objęciu rządów przystąpił do systematycznej pracy nad odrodzeniem religijnym i moralnym w powierzonej sobie archidiecezji, przeprowadził reformę programów nauczania w Seminarium i Akademii Duchownej. Dbając o wychowanie oraz nauczanie dzieci i młodzieży założył w stolicy sierociniec i szkołę, które oddał pod opiekę założonego przez siebie w 1857 roku Zgromadzenia SS. Franciszkanek Rodziny Maryi. Odważnie broniąc wolności Kościoła i uciśnionego ludu, po upadku powstania styczniowego 14 czerwca 1863 roku został usunięty ze stolicy i zesłany przez władze carskie do Jarosławia nad Wołgą. Po dwudziestu latach w 1883 roku abp Feliński uzyskał wolność bez możliwości powrotu do Warszawy. Mianowany przez Leona XIII arcybiskupem tytularnym Tarsu przeżył dwanaście lat w Dżwiniaczce na terenie diecezji lwowskiej. Pełen pogody ducha, prostoty, pokory i ubóstwa rozwinął tam działalność duszpasterską, oświatową i dobroczynną wśród ludu polskiego i ukraińskiego jako apostoł pokoju, zgody i ewangelicznego braterstwa. Zmarł 17 września 1895 roku w Krakowie. Od 1921 roku jego ciało spoczywa w podziemiach Archikatedry Warszawskiej przeniesione z cmentarza w Dżwiniaczce. Ojciec Święty Jan Paweł II 14 kwietnia 2001 roku ogłosił dekret heroiczności cnót.
Bolesław Grzegorz Fiałkowski
Artykuł | Ur. 9.5.1847 Perespa, syn Antoniego, pisarza w dobrach Hagenów i gorzelnika, oraz Antoniny Wodzińskiej. Wg przekazów rodzinnych był "prawnukiem Kościuszki" (czyli jak sądził jego siostry "Julianny" - dotychczas nie zostało to potwierdzone). Po przeniesieniu do Krzywczy, k. Przemyśla i ukończeniu szkoły powszechnej kształcił się na kotlarza. W 1863 wstępuje do powstania wraz z kolegami oraz ojcem. Walczy dzielnie w kawalerii w oddziałach Czachowskiego, Younga, Lelewela, Ćwieka oraz Jagnina. Brał udział w potyczkach i bitwach pod Tomaszowem, Potokami, Biłgorajem, Panasówką, Batorzem, Chełmem, Krasnostawem, Piaskami i Wygodą. Kilka razy ranny. Leczył się m.in. w szpitalu tymczasowym w Przeworsku. 31.1.1864 dostał się do niewoli, więziony w Lublinie skazany na osiedlenie na Syberii do rot aresztanckich do Niżnego Nowgorodu. Trafił do Pskowa. Dzięki wstawiennictwu ks. Ludwika Ruczki, otrzymał pomoc finansową a potem został ułaskawiony (jako poddany austriacki) i powrócił w 2.1866. Podejmował różne prace w tym zarządcy majątków i gorzelnika. Był członkiem Towarzystwa Sztuk Pięknych w Krakowie, Sokoła w Tarnowie i Towarzystwa Gorzelników Polskich. W 1889 rozpoczął pracę w gorzelni Bobrowniki-Bogumiłowice gdzie został kierownikiem. Od 1893 r. dzierżawił majątek Cieklin należący wówczas do Konwentu Norbertanek z Krakowa. Z początkiem 1894 r. zamieszkał z rodziną w Cieklińskim dworze. Niesłusznie posądzony w postępowaniu sądowym w sprawie o podpalenie, chory na serce, zmarł 3.6.1894 w Cieklinie. Został pochowany na miejscowym cmentarzu. Żonaty z Bronisław Dudzińską miał dzieci: Emilię Katarzynę (ur. 23.2.1877 Zadwórze, żonę Kazimierza Łabędzkiego), Jana (mieszkającego Budzie Stalowowolskiej), Kazimierza (ur. 1884 Krystynopol) i Antoniego Bolesława (ur. 2.5.1891 Bobrownie Małe, pułkownika WP, prawd. zamordowanego przez sowietów w 1939, możliwe że w łagrach).
Antoni Fibich
urodzony w 1835 r. w Siennicy k/Krasnegostawu, w rodzinie ziemiańskiej, syn Alojzego i Faustyny Tekli ze Skrzetuskich. Studia prawnicze i filozoficzne odbył na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a następnie studiował w Warszawie. Pracował też okresowo jako nauczyciel gimnazjalny w Pińczowie. Uczestniczył w pracach konspiracyjnych, należał do Dyrekcji Białych. Wziął jednak udział w powstaniu styczniowym i 6 V 1863 r. został ciężko ranny w bitwie pod Kobylanką, a po zaleczeniu ran sprawował funkcję prokuratora Trybunału Rewolucyjnego. Po upadku powstania został aresztowany przez służby carskie i osadzony w kieleckim więzieniu. W czasie przesłuchań bito go po głowie pieczątką Trybunału, pozostawiając trwałe ślady na twarzy. Więzienie opuścił po interwencjach i przy pomocy finansowej ojca. W celu uniknięcia dalszych represji przeniósł się do Galicji. Pracował kolejno jako: auskultant przy Sądzie Krajowym Wyższym w Krakowie, adiunkt Sądu Powiatowego w Radłowie i notariusz we Frysztaku k/Jasła. W 1876 r. przybył do Mielca i tu prowadził kancelarię notarialną. Włączył się także w działalność społeczną, wykazując niezwykłą aktywność w dziedzinie oświaty. Był znanym w kraju bibliofilem, gromadził wydawnictwa albumowe oraz książki prawnicze, polityczne w językach polskim i francuskim, a także beletrystykę. (Jego biogram znajduje się w Słowniku pracowników książki polskiej, wydanym w 1972 r. przez PWN.) Przy kancelarii uruchomił nieodpłatną wypożyczalnię polskich książek popularnych. Prezesował mieleckiemu Kołu Towarzystwa Szkół Ludowych, był członkiem Rady Powiatowej, Rady Miejskiej i Rady Szkolnej Okręgowej. Sporo pisał, zabierając głos na tematy związane z żywotnymi problemami polskiego społeczeństwa. Własnym nakładem wydał m.in. Odpowiedź na ankietę Wydziału Krajowego z dnia 1 sierpnia 1888 r. (1889 r.), Głos Trzeci (Tarnów, 1892 r.), Rozruchy antyżydowskie (1898) Nasze zadania w kraju i monarchii (1899 r.) oraz Oświata i Szkoła (1899 r.). Zysk ze sprzedaży drugiej z wymienionych pozycji przeznaczył na cele TSL. Zmarł 10 I 1907 r. Spoczywa na cmentarzu parafialnym przy ul. H. Sienkiewicza w Mielcu.
Strona z 54 < Poprzednia Następna >