Artur Sumiński
Artur Józef Gabriel, hrabia z Sumina,Ur. 19.9.1834 Zbójno, zm. 19.11.1886, syn Antoniego Sumińskiego, podprefekta płockiego, radcy stanu i generalnego dyrektora poczt Królestwa Polskiego, i Zofii Piwnickiej.
Jako dziedzic Zbójna i sąsiedzkich licznych majątków brał czynny udział w agitacji politycznej przed powstaniem i wystąpił orężnie do walki podczas powstania, formując ze służby folwarcznej własną partię do 100 ludzi dochodzącą i partię z okolicznej szlachty i chłopów, liczącą 300 ludzi. Partie te 4 lutego 1863 r. zajęły Rypin, 6 lutego t. r. Sierpc. Dowódcą partii był Jan Walerian Ostrowski. Po rozbiciu partii pod Sierpcem i wzięciu do niewoli Ostrowskiego, dowództwo objął sam Sumiński.
Sumiński najchętniej przebywał z partią w lasach skrwileńskich, gdzie parę razy spotkał się z kolumnami wojsk rosyjskich i stoczył z nimi potyczki, bez większych i realnych skutków. Ostatecznie Sumiński przeszedł ze swą partią w mławskie i tam połączył się z innymi partiami. w bitwie pod Rozwozinem w dniu 3 lipca 1863 r. po rozbiciu partii, powstańczy ratowali się ucieczką w las. Sumiński miał uciekać na pięknym, wierzchowym, siwym koniu. Koń zląkł się czegoś w lesie i nagle zmienił kierunek, zrzucając z siodła nieprzygotowanego na to jeźdźca. Sumiński spadł na ziemię, uderzył się o pień drzewa i stracił przytomność. Nieprzytomnego znalazł uciekający na koniu powstaniec, podwładny Sumińskiego, Feliks Terski, wziął na konia i uciekł z nim do Górzna, do księdza proboszcza. Tu odzyskawszy przytomność i zdrowie, Sumiński do walki orężnej więcej nie wrócił. z wdzięczności ku Feliksowi Terskiemu za uratowanie mu życia i uwolnienie od niewoli moskiewskiej, Sumiński zatrzymał Terskiego na zawsze. Obawiając się konfiskaty majątku i widząc niemożliwość dalszego zamieszkania w Królestwie, Sumiński sprzedał Zbójno, kupił Ryńsk pod Poznaniem i tam zamieszkał. Na Ryńsku zbankrutował, więc przeniósł się do Małopolski, zamieszkał w majątku Słotwina w powiecie Brzeskim i tam umarł 19 listopada 1886 r., w 52. rocznicę swych urodzin, osieracając żonę i liczną rodzinę. Akt sądowych Sumińskiego nie ma. Czy w ogóle był sądzony – nie wiadomo. Miejscowa tradycja mówi, że miał być osądzony zaocznie i skazany na karę śmierci, a potem wyrok ten miał być zamieniony na dożywotnie więzienie w twierdzy z dodatkiem codziennej, czy też periodycznej chłosty. Około postaci Sumińskiego krąży wiele opowieści.