Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Wikipedia czy "Idiotopedia" ?

26.01.2009 12:10
Witam!
Na portalu "NIEZALEŻNA PL" znalazłem ciekawy artykuł o Wikipedii. Komentarz zbyteczny. Zachęcam gorąco do zerknięcia na stronę: http://www.niezalezna.pl/article/show/id/15280

Pozdrawiam - Ludwik

Odpowiedzi (95)

Strona z 5 < Poprzednia Następna >
4.03.2010 22:44
oj - myślę że to dla racjonalisty bardzo proste pytanie.
w zasadzie dla racjonalisty wszystko jest prostym pytaniem, bo racjonalisty z reguły bierze wszystko po łebkach, przyrównuje do siebie dwie w miarę podobne rzeczy i wyciąga wnioski.

Ja mam podobny problem

Logika jest "odkryta" na podstawie obserwacji świata materialnego. Z logicznego punktu widzenia nie może więc stwierdzić nic o świecie pozamaterialnym. Nie można jej też używać do dowodzenia istnienia świata materialnego - bo to jest dowodzenie argumentu przez wniosek. W związku z czym wychodzi - że logika jest potrzebna do ... niczego.

chyba wychodzi na to samo ?

teza "Myślę więc jestem" powinna być wg mnie odwrotna "Jestem - więc myślę"
4.03.2010 23:05
To ja w takim razie dołączam się z odwiecznym problemem pojęcia PRAWDY...

obiektywna czy subiektywna? na ile obiektywna? czy zawsze subiektywna?
5.03.2010 09:04
prawda to też problem logiki
  1. racjonalista prawdą nazwie sprawdzalny fakt uniwersalny - czyli wg niego obiektywny
  2. ktoś kto patrzy szerzej będzie chciał użyć prawdy subiektywnej bo odnoszącej się do czegoś czego racjonalista nie uwzględnia - przeczucia, intuicji itp.
myślę że oba podejścia są błędne - gdyż są utopijne

prawda uniwersalna to albo
* suma wszystkich prawd (taki worek różnych pojęć) - Ne Age, bahaizm
* synteza - część wspólna (czyli tak w zasadzie coś tak ogólnego że o niczym nie mówi) - "nirwana"

prawda subiektywna - to taka jak np. w źle rozumianym protestantyzmie - Biblia+własne oświecenie - nie ma wytycznych, tylko to jest słuszne co człowiek sam z tego zrozumie.
Taka "prawda" jest dzisiaj najbardziej popularna wobec niemal wszystkiego, wiary, poglądów politycznych, etyki, moralności, oceny historii
Daje poczucie że się ma "swoją prawdę" swój styl życia - ale tak naprawdę najłatwiej tym manipulować. Np. bardzo ciekawe jest stanowisko fanów rocka którym się zarzuci że muzyka ta może (ale nie musi) być niebezpieczna. Mniejsza o to czy jest czy nie jest, ważna jest obserwacja ich reakcji. Każdy, święcie przekonany o wyjątkowości swojej prawdy na ten temat pod dokładnie kropka w kropkę trzy takie same argumenty. Dla każdego jest to "odkrycie". Argumenty te są bardzo charakterystyczne gdyż są mocną zmanipulowane, i jest niemożliwe że każdy niezależnie tak by je budował.
Taka prawda jest prawdą "moją ale nie moją" . Społeczeństwo tak zbudowane jest społeczeństwem totalitarnym ale mającym absolutne przekonanie o panującej demokracji.

A więc "Quid est veritas?"
5.03.2010 11:54
...czyli tak, jak pisze często St. Michalkiewicz: "nie czytał jeszcze dzisiejszej >>Gazety "(no, mniejsza z tym, jakiej ) lub "nie zażył jeszcze codziennej dawki >>Szkła K... << (wiadomo jakiego) - to nie wie, biedaczyna, co dzisiaj o tym myśli..."
5.03.2010 12:04
"wsobny chów prawdy"

a może po prostu "Vir est qui adest" ?

ps. Gazeta ? hhmmm... Olsztyńska? Krakowska? Kartuska? ... hmm.....
5.03.2010 12:16
"wsobny chów prawdy"

a może po prostu "Vir est qui adest" ?

ps. Gazeta ? hhmmm... Olsztyńska? Krakowska? Kartuska? ... hmm.....

"Gazeta Wytwórcza" czy jakości tak...
To, nawiasem mówiąc, przecież wspaniały pomysł na prezent, np. na 18 urodziny dla własnego dziecka - zużyte szkło kontaktowe, zawinięte w tę gazetę. To znakomita hm...inicjacja!
5.03.2010 21:24
Wytwórcza ? - to chyba periodyk branży krawców ?

Dziecko będzie szczęśliwe
8.03.2010 15:39
To może byśmy utworzyli taki mały geszefcik? A dochody z tego handełe poszłyby na dofinansowanie Herbarza!
9.03.2010 11:30
dobry pomysł - tylko co tu "szyć" skor wszyscy dokoła szyją wszystko co się da - w tej branży też niestety ostra konkurencja
9.03.2010 13:07
dobry pomysł - tylko co tu "szyć" skor wszyscy dokoła szyją wszystko co się da - w tej branży też niestety ostra konkurencja

...ale, takie np. lody to już kręcą wszyscy, i jakoś nie widać, zeby komuś konkurencja szkodziła.Nawet możnaby śmiało postawić tezę, ze im więcej kręcących, tym lepiej i bezpieczniej interes się kręci...Może być, że to do czasu, ale takich dziedzin "gospodarki" najwyraźniej prawa rynku nie dotyczą.
9.03.2010 14:01
to ja chyba pojadę na kokosy
9.03.2010 14:23
...kręcąc lody, robili kokosy z obiecanych gruszek na wierzbie? To do dzieła!
9.03.2010 15:18
czyli wyszło na to że się nadajemy na Poprawnych Politycznie
9.03.2010 15:19
To w Waszym geszefcie, ja mogę te kokosy pakować w tę wytwórczą prasę dla krawców
9.03.2010 16:23
Oczewiście (jak mawiała moja najmłodsza wnuczka)! Ale pod naszym, czujnym okiem.I pod szkłem. Kontaktowym - oczewiście.
9.03.2010 16:43
fajnie - a ja będę spijał mleczko (z kokosa)
9.03.2010 17:08
fajnie - a ja będę spijał mleczko (z kokosa)

A ja właśnie odkryłam, gdzie kręci się te lody z tych gruszek -w Miodosytni na Wichrowym Wzgórzu! To typowa spółka nomenklaturowa (dowód - w Poznaiu "Osiedle Wielkiego Października" zostało przemianowane na "Wichrowe Wzgórze"). Dlatego wchodzę w to bez obaw, bo wiem, że takie gieszefty są nietykalne.Idę zbierać śmietankę z tego mleczka. Kokosowego zresztą. I bez reszty. Bez odbioru.
15.03.2010 23:20
Dla racjonalistów miałbym ciekawe zadanie do rozwiązania. Mianowicie jak - używając oczywiście rozumu - wytłumaczyć fakt powstania i zaistnienia czegoś takiego jak właśnie rozum choćby, o innych uczuciach np. miłości, nienawiści, zazdrości już nie wspominając. Jak to wpasować do teorii doboru naturalnego?

L.


Zdecydowanie efekt uboczny ewolucji
15.03.2010 23:54
Dla racjonalistów miałbym ciekawe zadanie do rozwiązania. Mianowicie jak - używając oczywiście rozumu - wytłumaczyć fakt powstania i zaistnienia czegoś takiego jak właśnie rozum choćby, o innych uczuciach np. miłości, nienawiści, zazdrości już nie wspominając. Jak to wpasować do teorii doboru naturalnego?

L.


Zdecydowanie efekt uboczny ewolucji

No, bo to są takie reakcje chemiczne tylko, i nic więcej. Trochę pierwiastków, trochę elekstryki i tyle. To przecież wszystko wyjaśni mędrca szkiełko i oko.Zwłaszcza kontaktowe
16.03.2010 23:14
Czy obraz sera w mózgu jest serem?
Czy możemy się najeść uruchamiając odpowiednie procesy chemiczne na synapsach ?
Miłość też jest pewnym procesem mózgowym - tzn jej obraz jest procesem - ale nie ona sama
Obraz miłości nie zagrzeje nam serca.
Pojęcie Boga też jest procesem chemicznym
Ale proces chemiczny nie jest Bogiem

... na szczęście

Taki Nitsche zabił sobie obraz Boga - no cóż, każdemu się wolno okaleczać i wycinać kawałek ciała (w tym wypadku zdezaktywował sobie kilka synaps), trudno, no ale co to zmieniło ? Czy Bóg przez to przestał istnieć ? Bóg tylko wysłuchał jego woli. Nie chcesz żebym Cię znał - OK.

"Bóg umarł" - powiedział Nitsche
"Nitsche umarł" - powiedział Bóg

Postawa ateisty nie ma wpływu na Boga i rzeczywistość. Nie zmieni tego że w świecie "po śmierci" jedyna komunikacja jest tylko poprzez Boga. Jeśli ktoś Jego nie chce - to - OK - ale konsekwencją jest to że nie ma możliwości żadnej komunikacji z nikim i z niczym. Niczego nie widzi, nie słyszy, nie czuje, jest sam. Nie ma piekła, ogni, diabłów, kotłów ... jest tylko pustka, ciemność, brak pionu, odległości, kogoś. jest tylko jedno ogromne nic. I sytuacji tej już nie można zmienić nigdy. Decydowanie jest tylko gdy się ma ciało, potem już nie można zmienić decyzji. Taki jest jedyny efekt tego że ateista nie wierzy w Boga.
Podobny jest też jedyny efekt uznawania miłości, nienawiści itp za "efekt ewolucji"
Strona z 5 < Poprzednia Następna >