Turka musiała istnieć już przed 1431 r., ale zapewne została zniszczona.
W dniu 27.6.1431 r. przy okazji popytu króla Władysława w Medyce, Wołoch imieniem Wańko wraz z synami Chodkiem, Iwankiem i Zankiem, „Valachi", którzy przybyli z Węgier, a więc zapewne z Siedmiogrodu, otrzymał przywilej donacyjny na wieś Turkę nad rz. Stryj i okoliczne lasy po granicę węgierską (ZDM VII, nr 2080). W dokumencie donacyjnym napisano wprawdzie „villam ... Thurka ... super fluvio Stry in metis Hvngarie sittam", ale nie jest to nadział terenu aż do granicy, lecz określenie źródeł rzeki Stryj tryskających na granicy z Węgrami, czyli dokładnie z wododziału. Natomiast granice są też określone i obejmują obszar od Ilnika na południu do wsi Isaje, co w prostej linii wynosiłoby ok. 13 km., a nie — mierzonych tak samo — ok. 50 km od wsi Isaje do źródeł Stryja. Dokument powyższy został przedstawiony 21.8.1444 r. królowi Władysławowi (Warneńczykowi) do zatwierdzenia, gdy stał on w Waradynie (ZDM VIII, nr 2487). Ze wstępu dowiadujemy się pewnych szczegółów, których nie ma w oryginale króla Jagiełły, a to, że obaj bracia, Wołosi, przybyli do króla z Węgier, że Turka stanowi miejsce opuszczone, które trzeba „extirpari et in nova radice collocari". Sq więc dwie możliwości, albo praca Wańka i synów nie przyniosła rezultatów, albo po prostu od 1431 r. nie podjęto żadnych działań. Król potwierdza nadanie dziedzictwa dotyczące opustoszałej Turki nad rzeką Stryj, którą to wieś należy od nowa lokować.
Turka - 572 m npm. Dworzec w środku miasteczka - dorożka 60 h. Hotel Monopol, z restauracyą i kawiarnią Piotra Beischera (13 pokoi po 2 K), nadto Chaima Hirscha (12 pok.) i Centralny (8 pok.) w rynku. Pokoje do śniadań Szczypka i Turski. Miasto powiatowe o 11.000 mieszkańcach, w tem 1400 Polaków, 3000 Rosyan i 5000 Żydów. Nad miastem góruje na wzgórzu barokowy kościół, z cudownym obrazem M.B. Ładny budynek Sokoła, w zimie obok tor saneczkowy.
Na poł.-wsch. biegnie kolejka leśna do Zawadki 20 km na południe w Wysocku Niżnem bardzo ładna drewniana cerkiew z wysokimi wieżami, typowymi dla tej okolicy. 20 km w stronę przeciwną Łomna z klasztorem żeńskim i zakładem wychowawczym.
Za Turką w Jabłonce Niżnej (skąd biegnie 5 km kolejka linowa do Boryni) porzuca kolej dorzecze Stryja i wraca w dorzecze Wisły, nad górnym sanem, gdzie leżą dwie ostatnie stacye po stronie galicyjskiej - Sokoliki i Sianki.