Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 761
Strona z 20 < Poprzednia Następna >
Konrad Ossowski
Działo się w mieście Pierzchnicy, okręgu szydłowskim dnia trzynastego / dwudziestego piątego listopada tysiąc osiemset sześćdziesiątego trzeciego roku o godzinie drugiej [i] pół popołudniu. Wskutek raportu burmistrza miasta Pierzchnicy z dnia dwunastego / dwudziestego czwartego listopada tysiąc osiemset sześćdziesiątego trzeciego roku Nr 425 donoszącym o zebraniu dziewięciu ciał poległych w dniu 12 / 24 listopada 1863 r. niewiadomych nazwisk ani pochodzenia. – Podsędek Sądu Pokoju Okręgu Szydłowskiego zjechał do miasta Pierzchnicy celem obejrzenia takowych, w myśl reskryptu Komisji Rządowej Sprawiedliwości z roku 1863, a przywoławszy mieszkańców miasta Pierzchnicy którzy by mogli rekognoskować zabitych, od nich powziął następującą wiadomość – [nieczytelne] że potyczka między oddziałem konnym powstańców a oddziałem dragonów i piechotą rozpoczęła się o godzinie piątej i pół z rana na polach do Strojnowa należących, a następnie pozostawszy? udając się ku lasowi szczerzyńskiemu w ciągu paru godzin mieli utarczkę z wojskiem cesarsko – rosyjskim, w której ze strony powstańców na przestrzeni czterech wiórst znaleziono dziewięciu nieżywych i już z odzieży ogołoconych, po zebraniu których, przywiezieniu do miasta Pierzchnicy, złożono ich w izbie – z tych opis szczegółowy jak następuje – […] Tu opis ciał i obrażeń ośmiu powstańców […] Powyżej opisane osoby przez obecnych były nieznane, znaków szczególnych żadnych nie dostrzeżono, a wzięci będąc z pola już bez ubioru nie wszyscy takowy posiadali. Oprócz tych co wyżej opisano, reszte? osobom mieszkańcy pierwsze pokrycie dali i dlatego opisaniu nie ulega. W końcu dziewiąty uznany był – Mężczyzna lat dwadzieścia jeden, wzrostu średniego, włosy ciemnoblond, w koszuli pokrwawionej, cięty w głowę pałaszem kilka razy oraz przestrzelony [nieczytelne], z medalikiem. I ten obecnie spisującemu podsędkowi, jako też czasowo przybyłemu Mazarekiemu z Włoszczowic znany, którego nazwisko i stosunki familijne są następujące: Konrad Ossowski urodzony we wsi Konopiskach z ojca Napoleona i Eufemii z Saskich małżonków Ossowskich, któren jest nadleśnym w Brzostowie, powiecie opoczyńskim – nieżonaty – ostatecznie uczęszczał do szkół – pozostawił rodziców żyjących – braci i siostry przy ojcu znajdujące się. Gdy pomimo powtórnego rozeznania czyli by kto nie miał wiadomości o nazwiskach i pochodzeniu poległych, nikt nie poświadczył tychże znajomości, przeto na tem skończono. /podpisano/ Kwaskowski podsędek Sądu Pokoju Okręgu Szydłowskiego – X. Antoni Gruszczyński
Józef Ożegalski
urodzony 10 III 1848 r. w Ochli, pow. krotoszyński, syn Franciszka i Józefy z Suchorzewskich. Około 1860 r. Ożegalscy sprzedali Ochlę i kupili majątek Libidze koło Częstochowy. Józef zaczął uczęszczać do szkoły w Radomsku, a następnie uczył się w Instytucie Technicznym w Krakowie. Na wieść o wybuchu powstania styczniowego 1863 r. porzucił szkołę i przyłączył się do oddziału Antoniego Jeziorańskiego w partii Mariana Langiewicza. Po jej rozbiciu schronił się u swojego wuja Ignacego Sucharzewskiego, współwłaściciela miasta Mielca i dóbr mieleckich. U wuja w Mielcu przebywał wówczas jego brat – Stanisław. W kwietniu dołączył do oddziału Andrzeja Łopackiego i wziął udział w kampanii Dionizego Czachowskiego, która także zakończyła się niepowodzeniem. W czerwcu 1863 r. – już z bratem Stanisławem - walczył w oddziale Jana Popiela w bitwie pod Komarowem i dostał się do niewoli rosyjskiej. Po staraniach matki, ze względu na młodociany wiek, obaj Ożegalscy zostali zwolnieni z więzienia w Kielcach. Kolejny raz przebywali w Mielcu i planowali powrócić do walki powstańczej, ale powstanie wyraźnie słabło i plany nie zostały zrealizowane. Po upadku powstania zamieszkał w Galicji i po pewnym czasie nabył majątek Kamionna w pow. bocheńskim. Angażował się w miejscowe życie społeczno–polityczne, m.in. był członkiem Rady Powiatowej w Bochni. Napisał broszurę Uwagi myśliwskie dla wszystkich myśliwych oraz niezwykle cenne pamiętniki Wspomnienia krwawych czasów z r. 1863 (Kraków 1893, 1908). Opisał w nich m.in. udział mieszkańców Mielca i powiatu mieleckiego w powstaniu styczniowym 1863 r. Fragmenty tych pamiętników zamieszczono też w zbiorze Rok 1863. Obrazy i wspomnienia (1916). Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości został awansowany na stopień podporucznika, a w 1921 r. otrzymał Krzyż Walecznych. Zmarł 13 II 1922 r.
Józef Ignacy Ożegalski
Ur. 13.3.1848 Ochla, zm. 13.12.1922, syn Franciszka (syn Tadeusza generała napoleońskiego) i Józefy Suchorzewskiej (córka pułkownik napoleońskiego Zachariasza Suchorzewskiego, a bratanica generała Tadeusza Suchorzewskiego). Uczył się w Radomsku a następnie w Instytucie Technicznym w Krakowie, skąd poszedł do powstania. Służył w oddziale , kompanii (partia Langiewicza). Po chwilowej przerwie w czasie której przebywał w Mielcu u działającego w organizacji wuja zaciągnął się do oddziału Andrzeja Opackiego i odbył kampanię wiosenną pod rozkazami Dionizego Czachowskiego. Ponownie walczył wraz z bratem pod rozkazami służąc w tzw "Złotej Legii". Po klęsce obaj bracia dostali się do niewoli i przewiezieni do Kielc, jednak szybko zostali zwolnieni z racji na młody wiek i starania matki u gen. Czengierego. Po powstaniu ukończył przerwaną naukę i osiadł w majątku ojca w Kamionnej gdzie pełnił liczne funkcje społeczne i samorządowe W 1879 opublikował "Uwagi myśliwskie dla wszystkich myśliwych", zamieszczał artykuły w "Łowcu" i w "Czasie". W 1907 otrzymał honorowe członkostwo Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Bolonii. W Wolnej Polsce odznaczony Krzyżem Walecznych. Autor pamiętników "Rok 1863, Obrazy i wspomnienia". Był urodzonym gawędziarzem, słynącym także z płomiennych patriotycznych przemówień. 18.11.1882 ożenił się z Marią Dylewską, z którą miał 5 dzieci: Zofię (mąż Alfred Słonecki), Franciszka Józefa (żona Teodora Łazarska), Stanisław Julian (żona: Stefania Targowska), Józefa Szczęsnego (poległ pod Zawadką) i Irenę (żonę Aleksandra Romera). Pochowany Trzciana.
Julian Filip Jakub Erazm Pikuziński
(01.02.1841 Dołęga par. Zaborów - 1919 Lwów) - Powstaniec Styczniowy [1], [17] oficer Żuawów Rochebrun'a [17] urzędnik kolejowy, w 1903 r mieszkał w Stanisławowie [1] Ur. 03.05.1841r. [2] Urodził się 01.05.1841 r Dołęga par. Zaborów [6] [Małopolska] ślub - żona Kornelia [2] Bogdanowicz [2] zn. 09.11.1931 lat 82, pochowana na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie [17] jej rodzice: Grzegorz Bogdanowicz [3], [4] i Teodozja Torosiewicz [3], [4] zm. 1919 Lwów Pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie, kwatera 72, obiekt nr 115 [17] Dzieci: 1___Władysław Marian Pikuziński [3] ur 1880 Stanisławów ale metryka urodzenia 1882 r Lwów [3], chrzestni Rozalia Bogdanowicz i ..... Sawczyński [3] 2___ Zofia Anna Maria Pikuzińska [4] po mężu Pohorecka [17] ur 29.09.1881 ale metryka urodzenia 1882 r Lwów [4], chrzestni ...... Bogdaniowicz i Grzegorz Bohdanowicz [4] ślub - mąż Franciszek Pohorecki zm. 23.08.1916 Lwów i pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie zm. 05.04.1918 Lwów i pochowana razem z ojcem i mężem na Cmentarzu Łyczakowskim [17] Rodzeństwo: 1___Stanisław Paweł Leopold Pikuziński [7] ur 15.11.1843 Dołęga par. Zaborów [7] zm. 30.11.1843 Dołęga par. Zaborów, 2 tygodnie [10] 2___Klaudia Henryka Justyna Pikuzińska [8] ur 01.11.1844 Dołęga par. Zaborów [8] 3___Marianna Pikuzińska [9] - ur 14.12.1845 ur 1844 Dołęga par. Zaborów [9] Rodzice: 1____Teofil Pikuziński [3], [4] vel Pikuzieński [11] ur. ok. 1817 r Wybudował dla siebie i rodziny drugi dwór w Dołędze. [16] rodzeństwo: Marianna Honorata Felicjana Pikuzińska 1-vo Gunter (ur 1829 Dołęga par. Zaborów, ślub 1847 , mąż Aleksander Gunter vel Gunther [14] byli właścicielami trzeciego, obecnego dworu w Dołędze [16]. Dwór następnie odziedziczyła ich córka Ludwika żona Franciszka Wolska, a następnie ich córka Jadwiga Wolska, po mężu Tumidajska (ostatnia właścicielka, członek AK podczas II wojny), która przekazała dwór Państwu Polskiemu na muzeum. [16] Podczas Powstania Styczniowego dwór Gunterów stał się miejscem tajnych narad powstańców, przed wyruszeniem d zaboru rosyjskiego, chroniono tu rannych powstańców. [16] 2____Anna Burzyńska [3], [4] vel Burzeńska [11] 1-vo Pikuzińska ur. ok. 1819 [5] zm. 30.01.1905 Lwów ul. Nowy Swiat 1, lat 86, wdowa po Teofilu [5] ____ślub 1840 r Szczurowa [11] , on 23 lata , ona 21 lat, miejscowość Górki [11] [Małopolska] Dziadkowie 1.1____Julian Pikuzieński [11] vel Pikuziński [13] ur ok. 1788 [13] zm. 1830 Dołęga par. Zaborów, lat 42 [13] Pierwszy prywatny właściciel Dołęgi od 1820 r, wybudował dwór. [16] 1.2____Justyna Bratkowski 1-vo Pikuzieńska [11] ur ok. 1794 [15] zm. 30.12.1868 Dołęga par. Zaborów, lat 74 [15] ____ślub 1817 Bobin [12] [Małopolska] 2.1____Paweł Burzeński [11] ur przed 1799 [5] 2.2____Maria Kłopotowska 1-vo Burzeńska [11] ____ślub przed 1819 [5]
Józef Pini
Józef Pini (Schoenitz), ur. 1825 Mediolan, zm. 1893 Lwów - podpułkownik, oficer armii powstańczej w czasie Powstania Styczniowego w 1863 r. Uchodził za człowieka wykształconego, posiadającego wiedzę militarną. Walczył w stopniu kapitana w formacjach Legionów Polskich na Węgrzech w latach 1848-1849. Zaliczano go tam do najlepszych oficerów. Od wiosny do lipca 1863 r. był powstańczym naczelnikiem wojennym 3 powiatów: sieradzkiego, piotrkowskiego i wieluńskiego. W dniu 19 lipca zmienił go na tym stanowisku płk Franciszek Kopernicki, a Pini został szefem sztabu w brygadzie kawalerii gen. Edmunda Taczanowskiego. Był zdolnym organizatorem. Sprowadzał broń, głównie z Wrocławia. Organizował oddziały powstańcze. Dzięki jego staraniom powstały oddziały np. rtm. Władysława Rembowskiego i płk. Antoniego Korotyńskiego. Kontynuował prace płk. Bronisława Rudzkiego. Uzbroił, umundurował i wyposażył szwadrony bryg. gen. Edmunda Taczanowskiego, które organizował w oparciu o powiaty województwa kaliskiego. Uregulował wzajemny stosunek władz powstańczych: wojskowych i cywilnych, ustanowił powstańcze sądy i przy ich pomocy utrzymywał w lojalności wobec powstańczego rządu urzędników i zwykłych obywateli (np. Siemiątkowski - dziedzic Biskupic został ukarany za sprzedanie, wbrew zakazowi, Rosjanom kilku stogów siana). Po klęsce oddziałów gen. E. Taczanowskiego na polach Nieznanic i Kruszyny, Pini wyjechał za granicę. Jego grób znajduje się na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie, natomiast symboliczny grób znajduje się na Cmentarzu Starym w Kielcach.
Józef Pini
Józef Pini (Schoenitz), ur. 1825 Mediolan, zm. 1893 Lwów - podpułkownik, oficer armii powstańczej w czasie Powstania Styczniowego w 1863 r. Uchodził za człowieka wykształconego, posiadającego wiedzę militarną. Walczył w stopniu kapitana w formacjach Legionów Polskich na Węgrzech w latach 1848-1849. Zaliczano go tam do najlepszych oficerów. Od wiosny do lipca 1863 r. był powstańczym naczelnikiem wojennym 3 powiatów: sieradzkiego, piotrkowskiego i wieluńskiego. W dniu 19 lipca zmienił go na tym stanowisku płk Franciszek Kopernicki, a Pini został szefem sztabu w brygadzie kawalerii gen. Edmunda Taczanowskiego. Był zdolnym organizatorem. Sprowadzał broń, głównie z Wrocławia. Organizował oddziały powstańcze. Dzięki jego staraniom powstały oddziały np. rtm. Władysława Rembowskiego i płk. Antoniego Korotyńskiego. Kontynuował prace płk. Bronisława Rudzkiego. Uzbroił, umundurował i wyposażył szwadrony bryg. gen. Edmunda Taczanowskiego, które organizował w oparciu o powiaty województwa kaliskiego. Uregulował wzajemny stosunek władz powstańczych: wojskowych i cywilnych, ustanowił powstańcze sądy i przy ich pomocy utrzymywał w lojalności wobec powstańczego rządu urzędników i zwykłych obywateli (np. Siemiątkowski - dziedzic Biskupic został ukarany za sprzedanie, wbrew zakazowi, Rosjanom kilku stogów siana). Po klęsce oddziałów gen. E. Taczanowskiego na polach Nieznanic i Kruszyny, Pini wyjechał za granicę. Jego grób znajduje się na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie, natomiast symboliczny grób znajduje się na Cmentarzu Starym w Kielcach.
Konrad Piotrowski
Herbu Korwin. Ur. 19. lutego 1845 r. w majątku rodzinnym Piotrowie i Strzyże, w powiecie pułtuskim, w guberni płockiej. Do dziewiątego roku życia wychowywał się w domu rodzicielskim u ojca Stanisława Korwin Piotrowskiego i matki Elżbiety z Bedlińskich. Ojciec służył w regularnem wojsku polskiem początkowo w batalionie saperów a przed wybuchem powstania listopadowego przeniósł się do kawaleryi i służył przy ułanach. Po ukończeniu wojny z r. 1831 nie był pociągniętym przez rząd rosyjski do odpowiedzialności, ponieważ był oficerem subalternem i nie doszedł rangi majora. Po zgnieceniu powstania listopadowego osiadł w rodzinnym majątku i oddał się gospodarstwu, około r. 1845 sprzedał Piotrowice i Strzyże powieściopisarzowi Kaczkowskiemu a kupił od Pieniążków Czerwonę z przyległościami, duży ale zaniedbany majątek w guberni radomskiej. W dyscyplinie wojskowej wychowywał dzieci, z których najstarszy Konrad oddany został do gimnazyum w Radomiu, gdzie wśród młodzieży w okresie przedpowstańczym objawiał się gorący nastrój, który wyładowywał się na zewnątrz manifestacyami tego typu, co bicie szyb gubernatorowi Białoskórskiemu lub zajście z ministrem oświaty, gen. Muchanowem, którego podczas wizytacyi klasy w Radomiu jeden z kolegów Konrada Piotrowskiego niejaki Zenon Leszczyński za »obrazę klasy« uderzył kałamarzem w twarz, a gdy atrament zalał twarz i ordery, uczniowie wypadli z ławek i wobec świty obili ministra. Szczegóły tego zajścia według opowiadania Piotrowskiego miały następujący przebieg. Przyjazd ministra gen. Muchanowa spowodował w mieście i w gimnazyum liczne przygotowania. Dyrektor gimnazyum, Wyżycki urządzał po klasach próby przywitania dygnitarza rosyjskiego przez młodzież w języku rosyjskim. Uczeń Leszczyński jednak tak nastroił kolegów, iż na ewentualne przemówienie ministra w języku polskim mieli odpowiedzieć: »zdrowia życzymy Waszej Ekscellencyi«,—w przeciwnym wypadku milczeniem zaznaczyć swoje stanowisko. Przybył do klasy Muchanow w otoczeniu licznej świty i powitał młodzież w języku rosyjskim słowami: »zdarawo rabiata« a gdy klasa milczała, powtórzył swe przywitanie a gdy dalej grobowe panowało w klasie milczenie, zwrócił się z oburzeniem do dyrektora pytając o powody i przedstawiając zajście jako bunt. Podczas wizytacyi miała się odbyć lekcya historyi rosyjskiej, którą wykładał prof. Szabuniewicz. Gdy zapytany o małoznaczący nieudowodniony drobiazg uczeń Farnese pytającemu dygnitarzowi rosyjskiemu nie dawał odpowiedzi, profesor zaznaczył, że pytanie nie zawiera stwierdzonego faktu, wobec czego minister Muchanow nazwał zarówno ucznia, jak i profesora »durakiem«. Młodzież związana serdecznymi węzłami ze swymi przewodnikami, reagowała w ten sposób, że Leszczyński ugodził ministra Muchanowa kałamarzem, a gdy uczniowie rzucili się nań i bić go poczęli, świta cofnęła się, by wezwać z koszar wojsko, które jednak spóźniło się z przybyciem a gdy w zakładzie się zjawiło, młodzież tylnem wyjściem umknęła z gmachu. Na podstawie ukazu gubernialnego zakład został rozwiązany, profesorowie usunięci, Muchanow przechodził w podróży powrotnej z Radomia ciężkie chwile, młodzież bowiem radomska depeszą szyfrowaną zawiadomiła o zaszłym wypadku Marymontczyków, którzy w Raszynie pod Warszawą zasadzili się na ministra i również go pobili w lasku, gdy pocztą przejeżdżał. Z owej przeprawy szerokiem wzięciem cieszyły się laski tzw. muchanówki, na których ze względu na znaczny popyt niejeden zarobił trochę grosza. Następstwem tych zajść była dymisya Muchanowa i wyjazd jego za granicę. Tymczasem po kilku miesiącach wskutek starań Wielopolskiego gimnazyum radomskie powołane zostało do życia, które płynęło wśród ciągłych utarczek i manifestacyi w okresie przedpowstańczym aż do wybuchu powstania. Wybuch ruchu zbrojnego zastał Konrada Piotrowskiego w VIII kl. gimnazyum w Radomiu. W dniu wybuchu tj. we czwartek po lekcyi prof. Szabuniewicz polecił uczniom ubrać czapki w klasie na znak gotowości do pochodu i ogłosił, że wybucha powstanie i że każdy zdolny do noszenia broni powinien wziąć udział w zbrojnym ruchu. Zaznaczył dalej, że gen. Langiewicz w towarzystwie kap. Koryckiego wyjechał już z Radomia i udał się na punkt zborny w lasach pod Szydłowcem. Zachęcona gorącemi słowami profesora młodzież starsza ruszyła w drogę do Szydłowca. Piotrowski wychowany w nadzwyczaj surowej dyscyplinie pomknął extrapocztą do ojca do Czerwonej. Tu zawiadomiony przez syna o zaszłych wypadkach ojciec, początkowo nie chciał udzielić mu zezwolenia na udział w powstaniu, powiadając, że w powstaniu listopadowem regularne wojsko polskie nie mogło w ówczesnej sytuacyi dać rady wrogowi a cóż dopiero mówić o wybuchającem powstaniu, mającem do dyspozycyi jedynie dubeltówki i kije, potem jednak za wstawieniem się matki dał zezwolenie, zaopatrzył go w broń i parę wierzchowców i wyprawił pod Szydłowiec. Piotrowski zastał oddział sformowany w marszu skierowanym na Szydłowiec i przyłączył się do tego oddziału. Napad na koszary w Szydłowcu nie powiódł się, albowiem Moskale powiadomieni o napadzie, opuścili koszary i ustawili się w rynku i gdy oddział powstańczy ich zaatakował odpowiedzieli ogniem karabinowym. Ponieważ atak na miasto został wykonany z trzech stron, więc Moskale uciekli a oddział zatrzymał się w mieście i zabrał wszystkie zapasy, znajdujące się w magazynach wojskowych. Po bitwie pod Szydłowcem pomaszerował oddział pod dowództwem Langiewicza przez Suchedniów do Wąchocka, gdzie niezorganizowana wielka rzesza powstańcza podzieliła się na kompanie i bataliony. Piotrowski przydzielony został do 1. kompanii III. batalionu strzelców, której dowódcą był kap. Korycki, podczas gdy dowództwo batalionu sprawował Dyonizy Czachowski, późniejszy generał. Czachowski przybywszy do Wąchocka oddał do dyspozycyi Langiewicza 100 rubli w gotówce i dwóch synów, starszego i żonatego Karola i młodszego Adolfa. Odtąd bierze Piotrowski udział we wszystkich bitwach, jakie oddział Czachowskiego staczał a których szczegóły zostały przedstawione we »Wspomnieniach Czachowszczyka z r. 1863« pióra Antoniego Drążkiewicza. I tak walczy w oddziale Czachowskiego w lesie przy trakcie z Suchedniowa do Blizina wiodącym, gdzie starano się niedopuścić do połączenia się oddziałów rosyjskich Czengierego z Markowem, dalej pod Staszowem, dnia 24. lutego pod Małogoszczą, Nowym Folwarkiem, 4. marca pod Skałą i Chrobrzem. W miasteczku Skale oddział Czachowskiego zdobywszy osaczony przez Rosyan cmentarz, umożliwił dyktatorowi odniesienie zwycięstwa i przejście przez Nidę. Pod Grochowiskami 18. marca 1863 oddział Czachowskiego odcięty został od głównych sił Langiewicza a następnie wzmocniony zastępem Bończy stoczył potyczki 20. i 21. marca pod Potokiem i Krzeszowem. Po kilku drobniejszych utarczkach wśród ciągłego organizowania się oddziału walczy pod Grabowcem, ustępuje przed przeważającą siłą nieprzyjacielską wskutek zakazu stoczenia bitwy w tem miejscu przez Rząd Narodowy. Oddział Czachowskiego ruszył dalej przez puszczę Iłżecką i stanął pod Lipiem. W Piekle wzrastają siły naszych wskutek przyłączenia się kilku innych małych oddziałków. Piotrowski bierze następnie udział w potyczce w lasach wsi Skłoby niedaleko fabrycznych zakładów Stefankowa, gdzie oddział odnosi znane zwycięstwo nad nieprzyjacielem. W dniu 23. kwietnia opuszczają powstańcy Piekło i oddzielnie postępując kierują się ku Salachowemu borowi, okrążani przez wojska Czengierego. Po drobniejszych utarczkach staje oddział Czachowskiego w dniu 27. kwietnia w miasteczku Lipsku, skąd ruszono do Solca nadwiślańskiego, następnie do Tarłowa, gdzie odbył się w dniu 3. maja uroczysty obchód rocznicy Konstytucyi Trzeciego Maja. Po nabożeństwie w kościele oddział utworzył czworobok, w środku którego stanął Czachowski, wywołał z szeregu Piotrowskiego i ogłosił, że Rząd Narodowy awansował go z porucznika na kapitana strzelców. Po ogłoszeniu nominacyi obecny przy tej uroczystości ojciec Piotrowskiego ofiarował mu pamiątkową szablę robzinną z napisem: »nie wyjmuj bez potrzeby, nie chowaj bez skutku®. Po cofnięciu się Czengierego po przegranej potyczce pod Mniewem nastąpił pochób w kierunku Kielc i bitwa w bniu 4. maja pod wsią Boryą. Po zwycięstwie w pobliżu Ostrowca nad znaczniejszemi siłami Klewcowa zarządzono dalszy pochób lasami i w dniu 5. maja 1863 bitwa również zwycięska w lasach Bałtowskich. Po połączeniu się w Bałtowie z oddziałem Jankowskiego nastąpiła w bniu 6. maja bitwa pod Rzeczniowem. Po połączeniu się rozbitków z pod Rzeczniowa i wzroście oddziału wywiązuje się starcie pod Radzanowem 29. maja, balej pod Jakubowem i Chruściechowem, w dniu 8. czerwca pod Przystałowicami, Bąkowem i Rusinowem, dalsze starcia pod Hutą Przysucką, Niekłaniem i Czarną. W czasie bitwy pod Bobrzą Piotrowski był umieszczony ze swą kompanią w zwaliskach murów starej fabryki w Bobrzy z poleceniem bronienia tej pozycyi przez czas pewien, aby bać możność schronienia się reszcie oddziału Czachowskiego, bążącego bo lasów, leżących w pobliżu. Wskutek tego został Piotrowski obcięty od reszty wojsk Czachowskiego, któryto oddział po tej bitwie poszedł w rozsypkę, poczem rozbitki świetnego zastępu wraz z Czachowskim przeszły bo Galicyi. Piotrowski jednak nie cofnął się za galicyjską granicę, lecz zdołał przebrzeć się wraz ze swą kompanią bo lasów, otaczających Bobrzę, w których przez bługi czas utrzymywał się ze swym oddziałkiem i zbierał niebobitki z oddziału Czachowskiego. Ten bowiebziawszy się w Galicyi, że część jego oddziału pod dowództwem Piotrowskiego istnieje, przysłał swego szefa sztabu, Władysława Eminowicza, który przyprowadził część kompanii pod dowództwem Rubowskiego i Gromejki, b. oficera rosyjskiego. Eminowicz objął dowództwo nad tymi trzema oddziałami i utrzymywał się czas dłuższy w okolicy puszczy Iłżeckiej aż do powrotu z Galicyi Czachowskiego, który powrócił na czele oddziału tamże uformowanego. Z końcem października 1863 oddział ten rozbito pod Jurkowicami a sam Czachowski na początku listopada z małym oddziałkiem kawaleryi otoczony na polach gminy Wierzchowiska przez ochotników rosyjskich, Asjejewa i Medjanowa poległ, nie zdoławszy się połączyć z oddziałkiem dowodzonym przez Piotrowskiego. W tym czasie objął komendę nad oddziałami, znajdującymi się w województwie sandomierskiem jen. Hauke-Bosak, który uformował dwanaście małych oddziałków piechoty a dowództwo nad jednym z nich, nr. 4., powierzył Konradowi Piotrowskiemu. Z tym oddziałem stoczył Piotrowski kilka mniejszych potyczek, opisanych współcześnie w »Gazecie warszawskiej*, którą do obozu przywiozła mu matka, opiekująca się troskliwie oddziałem i zapewniająca mu przez długi czas materyalną podstawę przez ułatwianie prowiantowania wojska. Z początkiem marca 1864 r. Piotrowski zachorował ciężko i leżał u Józefa Karbowskiego, uwłaszczonego przez swego ojca chłopa w przysiółku Kunegundowie, po powrocie do zdrowia z końcem marca 1864 dostał się do Galicyi, przeprowadzony przez gospodarza Swatka po topniejących już lodach Wisły do wioski nadbrzeżnej Dmytrowa w Galicyi, własności p. Zakliki. Pocztą obywatelską przez Chorzelów hr. Tarnowskich i Luszowice ks. Jabłonowskich przybył do Tarnowa, gdzie przyjął nazwisko Chrząstowskiego, tamtejszego obywatela, co uskutecznił za zgodą tejże rodziny. Jako Chrząstowski zapisał się na medycynę we Wiedniu, gdzie za wpływem hr. Mniszkowej, damy dworu, otrzymał od ministra Meczerego zezwolenie na pobyt w Austryi pod własnem nazwiskiem. Po porzuceniu studyów lekarskich powrócił do Galicyi pod własnem nazwiskiem i poświęcił się zawodowi gospodarskiemu przebywając w zacnym domu Polanowskich i ks. Czartoryskiej-Cieńskiej w Jabłonowie, gdzie został przyjęty do związku tej gminy i za staraniem księżnej otrzymał poddaństwo austryackie. W ostatnich czasach przebywa jako rządca i leśniczy w dobrach dołżanieckich hr. Dunin Borkowskiej, położonych w powiecie tarnopolskim.
Strona z 20 < Poprzednia Następna >