Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 5955
Strona z 149 < Poprzednia Następna >
Ignacy Hoffelmeier
[Höffelmeier, Höffelmayer, Hoefelmajer]. Ur. 19.9.1825, zm. 16.3.1889. Syn Jerzego (prawd. pochodzącego z Tyrolu lub Moraw) i Rozalii Tuschel (Dussil). Wcześnie osierocony wychowany był przez ojczym, gorącego patriotę i kolegę ojca Antoniego Fochta, mającego traktiernie u wylotu ulicy Grodzkiej na Rynek, aktywnego w działaniach w 1846 roku. Ignacy 7 lata uczył się zawodu w różnych krajach Europy. Po powrocie został mistrzem rusznikarzem i w 1852 poślubił Celestynę Wetterich. W pracowni przy ul. Floriańskiej 24 wyrabiał broń narodową, w tym karabele. W domu panował duch patriotyczny i szacunek dla bohaterów narodowych. W czasie przed powstaniem i w czasie powstania handlował bronią sprowadzaną z Wiednia z fabryki Stanisława Striberny, oraz własnej produkcji, a także wykradaną z arsenału. Działalność prowadził pomimo zakazu. Kilkukrotnie pociągany do odpowiedzialności karany lekko (zapewne dzięki łapówkom) wracał do działalności. Zaopatrywał głównie obozy Langiewicz i , choć jego broń trafiała też do innych oddziałów, chętnie kupowana przez młodzież. Miał dość wysokie ceny, dzięki czemu zbił niezłą fortunę, czemu jednak nie należy się dziwić z racji na wysokie ryzyko. Niektórzy mieli mu to za złe, niesłusznie oceniając, że jego działalność była podyktowana jedynie zyskiem. Po powstaniu dalej handlował bronią i amunicją. W 1869 otrzymał nagrodę Towarzystwa Strzeleckiego za oddany najlepszy strzał. Był powoływany jako rzeczoznawca Sądu Krajowego w sprawach dotyczących broni. W 1870 przeniósł się na ul. Sławkowską 221 (ówczesna numeracja). Razem z żoną zakupili dom na Czarnej Wsi oraz mieszkanie na ul. św. Jana (ob. Hotel Francuski), jeżdżąc na wieś własną jednokonką. Pod koniec życia cichy i małomówny z powodu rozwijającego się raka wątroby. Firmę prowadziła jego żona sprowadzają dalej broń ale zakładając też dział galanterii zagranicznej. Zmarł w Krakowie, pochowany na Rakowicach w grobie Styczniów i Ziembińskich, kwatera Ld rząd zachodni. Jedyny córka - Jadwiga wyszła w 1885 za Ludwika Szwarcenberg-Czernego, która potem już jako wdowa z 7 dzieci przeniosła się do Lwowa.
Apolinary Hofmeister
[midipic_p]308258,300,akt chrztu Apoloniusza Hofmeistera[/midicpi_p]Apoloniusz Fryderyk Konstanty Hofmeister (Apollo, Apolinary, Hoffmeister, Hofmejster, Hofmeyster) Ur. 18.2.1825 Brześć nad Bugiem, nr domu 369[32], zm. 1.7.1890 Kraków. Ojciec: Paweł, pułkownik wojsk rosyjskich, katolik, z przekonań kosmopolita, usposobienia i charakteru gwałtownego, z języka przeważnie Niemiec, acz spokrewniony po kądzieli z rodzinami polskimi Budnych i Kurcjuszów, a przez nich z innymi polskimi domami, jak z Domaradzkimi na Kujawach. Matka z domu baronówna Stackelberg z Kurlandji, kobieta wyższego wykształcenia, protestantka, umiejąca zaszczepić w umyśle syna miłość Boga i cnotę, wiarę opartą na dobrych czynach w życiu. Pierwsze lata życia spędził w Symbirsku nad Wołgą, gdzie ojciec był policmajstrem. W wieku ok 7 lat rodzina przyjechała do , który matka odziedziczyła po wuju generale Albergu. Zawarł tu znajomość z , którego ojciec dzierżawił ten majątek. Uczył się w Świsłoczy, choć z racji na wiek nie mógł być początkowo przyjęty - uczył się więc prywatnie u rodziny Heltman. Szybko przeniósł się do Warszawy gdzie uczył się w szkole prywatnej Fergussona dla chłopców z zamożnych rodzin polskich ziemian, a później w gimnazjum warszawskim. Po ukończeniu szkoły podjął studia w Berlinie studiując filozofię i historię. Spotkał się tu m.in. z Witoldem Czartoryskim, Włodzimierzem Dorożyńskim, Janem Chryzostomem Janiszewskim, Henrykiem Szumanem. To tutaj w latach 40. XIX w. nawiązał stosunki z polskimi konspiratorami m.in. z Karolem Libeltem i zaangażował się w ruch narodowy. Miał on przygotowywać powstanie w okolicach Grodna działając z Józefem Rohrem Został aresztowany w 1845, osadzony w tzw "sekretnym więzieniu" w Wilnie na dwa lata. Skazany na powieszenie. Wyrok pod szubienicą zamieniony na pręgierz i siedem lat ciężkich robót w Orsku. Ukazem z 1.7.1846 skonfiskowano mu także majątek[25] i pozbawiono praw. Odbywając karę pręgierza przy huku bębnów[28] w Wilnie na ruchomym powozie zebranym tłumom krzyczał "Niech żyje Polska, niech żyje wolność". Wypominał też policmajstrowi Rzewuskiemu że on będąc hrabią jest stróżem przy skazanych współrodakach. W Orsku w więzieniu hodował koty. O ulżenie jego cierpieniom starał się komendant twierdzy Lewicki[27], gdy jednak napisał o tym do jego matki, poczytano mu to za zbrodnię i wysłano do Orenburga gdzie wkrótce zmarł.[19] Po kilku latach Apolinaremu pozwolono osiedlić się w Tobolsku. Przyjechała tam do niego wierna narzeczona (ur.1822), którą poślubił.[27] Tam też urodziły się dwie jego córki. Małżeństwo wzięło też na wychowanie Marię. Wrócił do kraju na mocy amnestii z 1857[26]. Objął majątek Szostaków (uchroniony przed konfiskatą przez ojca, który go formalnie wydziedziczył). Prowadził tu czynną działalność gospodarczą i reformatorską (przeprowadził m.in. uwłaszczenie, omijając zakaz symulowaniem szeregu sprzedaży. Zaprowadziło to wielką przyjaźń na wiele lat z mieszkańcami, co udowodniono licznymi listami pisanymi wiele lat później[21]). W połowie 1862 został powołany przez na naczelnika województwa grodzieńskiego. Po wybuchu powstania Wydział Litwy powołał go na naczelnika województwa brzesko-litewskiego. Stworzył on na tym terenie organizację cywilną oraz kobryński oddział powstańczy, którego dowódcą uczynił Traugutta. Po zakończeniu pracy uciekł przed terrorem rzekomo na kurację do Starej Rusy w Rosji. Został tam jednak aresztowany w 1864 przez Polaka w służbie moskiewskiej. Własność ziemska Szostaków została skonfiskowana, przy czym dokonano rabunku wszystkiego a wszelkie osoby tam przebywające zesłano. Apolinary też powtórnie został zesłany na Syberię w 1865. Przebywał tam w Usolu. Jego żona wysłana została osobno do guberni Ołoneckiej z siostrą, siostrzenicami i panią Domaradzką. Dopiero po 2 latach otrzymały pozwolenie przyjechać do Usola. 7.6.1868 żona wycieńczona trudami umarła. W tym samym roku przenieśli się wszyscy do Irkucka. Ożenił powtórnie z jedną z siostrzenic żony - Józefą Podgórską. Dzięki staraniom pewnego przyjaznego mu cudzoziemca, otrzymał paszport emigracyjny, bez prawa powrotu do Rosji. Zamieszkał wówczas w Galicji — najprzód w Brodach, później w Krakowie. Utrzymywał się tutaj z dawania lekcji muzyki. Jego mieszkanie było skromne i gościnne, a on sam gorących uczuć, miłej pogody duszy, prawości i otwartości staropolskiej. Zmarł 1.7.1890 w Krakowie na Placu Majteki pod nr 5, z imieniem Jezus na ustach. Pochowany na cm. Rakowickim kw. Fc. rz. wsch., gr 6, po prawej stronie od Bohmów. Żona z marła dwa miesiące wcześniej. Są pochowani we wspólnym grobie. Dzieci z 1. małżeństwa: Wiktoria, Olimpia, (oraz na wychowaniu Maria). Dzieci z 2. małżeństwa: Jadwiga (ur. w Irkucku, zm. 1883 w Krakowie)[12], Helena Anna Józefa (1876 Borzęcin-1877)[31]
Strona z 149 < Poprzednia Następna >