Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 2250
Strona z 57 < Poprzednia Następna >
Teofil Wielebnowski
Ur. 1939 Żywiec, syn Franciszka i Marii Jeziorskiej. Brat Wincentego. We wrześniu 1863 (nie jak pisze w maju) został zwerbowany przez Antoniego Namysłowskiego wraz z Ferdynandem Dziedzickim, Józefem Rączką i in.. Trzy dni szli do Krakowa, gdzie również trzy dni ukrywali się przed żandarmami w domu i pracowni kaflarza p. Męczeńskiego na ul. św. Anny (m.in siedząc w piecu kaflowym). Następnie ruszyli na wschód gdzie we dworze 2 tygodnie ćwiczyli. Byli z tego powodu nieco z opóźnieniem poszukiwani przez policję w rzeszowskim, zadenuncjowani przez . Wreszcie weszli w skład oddziału i z nim przekroczyli Wisłę, lecz oddział został rozbity . Następnie zapewne pracował w rzeszowskim w organizacji. Dostał się do oddziału Czachowskiego. W październiku walczył i w owczarni w . Ranny w nogę został przewieziony do szpitala w Staszowie. Hrabina Rusiecka ułatwiła mu ucieczkę po miesiącu przewożąc do Kiełczyny własności Jaworskich, Wspierał go tam ks. proboszcz . Następnie ks. proboszcz z Kurozwęk zorganizował fikcyjny pogrzeb kilku powstańców (po którym zostały dokumenty w księgach metrykalnych - Teofil akt nr 10). Następnie po wyleczeniu ran walczył w jeździe pod dowództwem Bosaka 17.12.1863. Tam został ranny w potyczce wręcz z Moskalem, którego zabił - lecz sam stracił przytomność i przeleżał na pobojowisku. Przedostał się do szpitala w Siennie gdzie leczył się przez 3 miesiące. 18.5.1864 podczas przeprawy przez Wisłę zatrzymany i przez Kielce i Radom skierowany do Warszawy. Tam odsiedział pół roku w Cytadeli. Następnie dzięki porozumieniu rządów został wysłany do Żywca, gdzie przesiedział jeszcze miesiąc, a kolejno będąc na śledztwie w Krakowie w początku 1865 roku został skazany na jeszcze 4 miesiące więzienia. Po powstaniu walczył pod Oświęcimiem w wojnie austriacko-pruskiej pod dow. rotmistrza Lehmana. Mieszkał w Jabłonkowie gdzie się ożenił.
Aleksander Wielopolski
(1803-1877), naczelnik rządu cywilnego Królestwa Polskiego, przeciwnik antyrosyjskiej konspiracji i powstania zbrojnego, które sam sprowokował organizując pobór do wojska tzw. brankę. Przypisuje mu się powiedzenie: "dla Polaków można czasem coś dobrego zrobić, ale z Polakami nigdy". Urodził się w 1803 roku w Sędziejowicach, w jedynej polskiej rodzinie, która posiadała tytuł margrabiowski. Był ordynatem pińczowskim. Studiował w Collegium Theresianum w Wiedniu, szkole kształcącej przyszłych urzędników. Wykształcenie prawnicze i ekonomiczne uzyskał na uniwersytetach w Paryżu i Getyndze. Podczas powstania listopadowego został wysłany do Londynu z misją dyplomatyczną, był też w tym czasie posłem na Sejm. Po rzezi szlachty tzw. rabacji galicyjskiej[zt=1000], dokonanej w 1846 roku przez chłopów w Małopolsce, napisał anonimowo „List szlachcica polskiego do ks. Metternicha”. Wyrażał w nim oburzenie na inspirowanie rzezi przez władze austriackie. Jednocześnie pozbawiony złudzeń co do pomocy Zachodu dla Polaków i obawiając się rewolucji społecznej, deklarował współpracę i ugodę z Rosją, nie stawiając żadnych żądań. Wielopolski: współpraca z Rosją Oferta ta została przyjęła dopiero w 1861 roku, ale wówczas Wielopolski, w napiętej sytuacji politycznej w Królestwie Polskim, mógł już stawiać Rosji warunki. Józef Piłsudski, nawiązując do postawy Wielopolskiego w rozmowach z Rosjanami pisał w „Roku 1863”, że „miał on dumę i godność narodu” i nie posiadał mentalności niewolnika. Wielopolski wystosował memoriał do namiestnika carskiego Michaiła Gorczakowa, w którym proponował reformy w Królestwie Polskim, zmierzające do autonomii Królestwa Polskiego, choć nie miał złudzeń, że przywrócone zostaną Sejm i wojsko polskie. W marcu 1861 roku został dyrektorem Komisji Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w Królestwie Polskim. W październiku podał się do dymisji z powodu zatargów z carskimi urzędnikami. Po rozmowach w Petersburgu w maju 1862 roku został mianowany przez cara Aleksandra II naczelnikiem rządu cywilnego Królestwa Polskiego. Piastując wspomniane urzędy przeprowadził szereg reform, rozbudował szkolnictwo polskie (powstała m.in. Szkoła Główna w Warszawie), spolszczył administrację i sądownictwo, doprowadził do oczynszowania chłopów (choć chłopi chcieli już uwłaszczenia), równouprawnienia Żydów. Wielopolski – przeciwnik konspiracji Był przeciwnikiem antyrosyjskiej konspiracji. Uważał również, że samodzielnie będzie prowadził wszelkie rozmowy z Rosją dotyczące Królestwa Polskiego. Dlatego też zgodnie z jego sugestią władze rosyjskie rozwiązały Towarzystwo Rolnicze, będące faktyczne rodzajem organizacji politycznej szlachty. Wielopolskiemu przypisuje mu się powiedzenie: "dla Polaków można czasem coś dobrego zrobić, ale z Polakami nigdy". Reformy, które w sposób istotny poprawiały sytuację Polaków w Królestwie Polskim, nie przyniosły mu jednak społecznego poparcia. Oczekiwano więcej, a od 1861 roku po demonstracjach patriotycznych, w których padły ofiary śmiertelne, nastroje były radykalne. Wielopolski zrażał też swoją apodyktycznością. „Sądził, że skoro pokazana zostanie właściwa, rozsądna droga, to oświecony ogół natychmiast nią podąży. Mniemał, że można z zewnątrz narzucić społeczeństwu nowe sposoby zachowania, nowe reakcje uczuciowe i nowe obyczaje” – pisał Marcin Król o Wielopolskim w „Sylwetka politycznych XIX wieku”. Branka do wojska rosyjskiego, mająca charakter poboru wytypowanych osób, która była dziełem Wielopolskiego, miała wyeliminować ze społeczeństwa kandydatów na powstańców i rozbić struktury konspiracyjne. Zupełnie nie spełniła swoich celów. Odpowiedzią na rozpoczęcie branki był bowiem wybuch powstania w styczniu 1863 roku. W czerwcu 1863 roku Wielopolski złożył podanie o urlop, oznaczające faktycznie podanie się do dymisji i w lipcu opuścił Królestwo Polskie. Resztę życia spędził w Dreźnie. Tam zmarł w 1877 roku. Pochowany został w kościele w Młodzawach Małych koło Pińczowa. (PAP)
Ignacy Aleksander Wilczewski
s. Piotra. Urodzony 12.XI.1841 r. w Szydłowo. Studiował w Petersburgu na Uczelni Budownictwa. Po wybuchu powstania dołączył się do oddziału Ludkiewicza, w którym był dowódcą plutonu. Po upadku powstania został schwytany przez władze carskie i w 1865 roku został skazany na karę śmierci z utratą szlachectwa oraz wszystkich praw majątkowych. Później karę śmierci zastąpiono bezterminowym zesłaniem na katorgę, a potem – 8 latami katorgi. Po zwolnieniu z katorgi został osiedlony w miejscowości Aleksandrowskij Zawod, miejscowości w Zabajkalu, która służyła miejscem prac katorżniczych dla Polaków poczynając od czasów powstania listopadowego. Podczas pobytu na katordze zapoznał się ze znanym pisarzem rosyjskim, zwolennikiem niepodległości Polski Mikołajem Czernyszewskim, z którym prowadził korespondencję. Na mocy Manifestu z dnia 14 listopada 1894 roku został zwolniony z pod nadzoru policyjnego i był wznowiony w stanie szlacheckim z wydaniem bezterminowego paszportu oraz zezwoleniem zamieszkania w każdym miejscu na terenie Imperium, za wyjątkiem Carstwa Polskiego, Kraju Północnego oraz Południowo-Zachodniego. Podczas pobytu na zesłaniu ożenił się z Rosjanką Łarysą Musorin, z którą miał sześcioro dzieci. Po powrocie z Zabajkala na początku lat 1900-ch mieszkał w Jurjewie (obecnie Tartu), gdzie wówczas na wydziale medycznym uniwersytetu studiował jego syn. Przed i po rewolucji mieszkał razem z rodziną syna w obwodzie Chersońskim, później we wsi Apostolowo w okolicach Krzywego Rogu, gdzie zmarł w połowie lat 1930-ch. Potomkowie starszego syna obecnie mieszkają na Ukrainie.
Leopold Winkler
(ok. 1833 Segedym w Austro-Węgrzech - 1905 Warszawa) - Powstaniec Styczniowy, literat, dziennikarz i nauczyciel. [1] zmarł w 1905 r w Warszawie w wieku 72 lat. [1] "Był początkowo nauczycielem gimnazjalnym w Częstochowie i Piotrkowie, W r. 1863 porzucił służbę i wstąpił w szeregi narodowe, a po pogromie wyjechał za granicę. Bawił kolejno w Dreźnie i Paryżu, gdzie był nauczycielem języka polskiego w szkole Battignolskiej, a następnie jej inspektorem. W czasie wojny francusko-pruskiej pospieszył w szeregi francuskiej gwardii narodowej i przebył kampanię, mianowany przy jej końcu porucznikiem. Po wojnie przybył do Krakowa, a następnie na zaproszenie Jana hr. Tarnowskiego objął obowiązki bibliotekarza w Dzikowie. Powróciwszy w r. 1875 do Królestwa, poświęcił się pracy literackiej i dziennikarskiej. Pracował kolejno w "Gazecie Warszawskiej", "Wędrowcu" i "Tygodniku Ilustrowanym". Z prac oddzielnie wydanych najcelniejszymi były: "Gramatyka polska" wyd. e wr. 1862, praca historyczna "Epoka Wazów", powieść "Spaczona główka" (Karków 1875) i "Hrabina Zofia" oraz utwory na scenę: "Dramat ze sceną" i "Paryż oblężony". Śp. Leopold Winkle był ojcem Mariana, cenionego artysty dramatycznego sceny warszawskiej" [1] W 1859 r [kiedy urodził się syn Marian] był nauczycielem w szkołach piotrowskich, lat 27 zamieszkały w Piotrkowie, a syn Marian urodził się w Przasnyszu. [3] Pochowany na Cmentarzu Stare Powązki, kwatera 185, rząd 4 miejsce 7, grób nadal istnieje. [5] Inskrypcja na grobie: "Śp. Leopold Winkler członek rządu narodowego pedagog i literat inspektor szkoły polskiej w Batingolle żył lat 72 - zm. 21 lutego 1905 r" [5] W tym samym grobie są pochowani min.: Wincenta Waligórska (zm. 05.02.1889, lat 82, żona po b. oficerze byłych wojsk polskich) [5] Urodzony w Segedyn w Austrii. [4] [zapewne chodzi o miasto Segedyn obecnie na Węgrzech, ówcześnie w Austro-Węgrzech]. Rodzice: Edward Winkler [2] i Izabela Zefryd [2] Ślub - 1858 Przasnysz [4] - on: kawaler lat 26, nauczyciel w Radzyminie i tam zamieszkały [4]; żona Konstancja Wilczyńska [3], [4] panna lat 18 urodzona w mieście Brześć Nowy [4], jej rodzice: Wincenty Wilczyński kontroler skarbowy powiatu przasnyskiego [4] i Aleksandra Mnikowska [4], zamieszkała w Przasnyszu z rodzicami. [4] Dzieci 1__Marian Edward Wincenty Winkler - ur 19.09.1859 Przasnysz [3] - zm. 1912 Warszawa Nawiedzenie NMP akt nr 158 - aktor teatralny 2__Wiktor Winkler - zm, 1861 Przasnysz akt nr 128; 9 meisięcy 3__Halina Konstancya Paulina Wikler - ur 24.04.1865 Siecień akt nr 18 4__Edward Winkler - zm. 1864 Płock akt nr 2
Szczęsny Jan Adam Włodek
, h. {{Prawdzic}}, ps. Samucha, Zdziechowski. Ur. 1838 na Litwie, zm. 23.5.1878 Trzcinica[18]. Syn Feliksa, komornika prużańskiego i Gabrieli Bisping (córki Adama, pułkownika Wojsk Polskich). Powstańcem był też jego brat Kamil. Ziemianin z pow. prużańskiego. Właściciel klucza k. Prużany na Polesiu, na który składała się też wioska Matykały. W powstaniu na polu bitwy Szczęsny Włodek działał 3 miesiące. Był organizatorem oddziału prużańskiego i naczelnikiem tegoż powiatu, podlegając Trauguttowi (który wówczas organizował oddział w kobryńskim). Od końca kwietnia 1863 dowodził oddziałem pod pseudonimem "Samucha" i "Zdziechowski". (Drugi, składający się z 70 ludzi w tym powiedzie sformował Samulski). Włodek obrał taktykę ciągłego niepokojenia przeciwnika, drobnej dywersji i unikania nierównych starć przez szybkie i długie marsze. Ta ostrożna strategia nie przysparzała mu sympatii tych, którzy dążyli do starć zbrojnych, i tych którzy przez ten pryzmat go potem oceniali. Przebywał czasami dziewięć mil w ciągu doby, przechodził puszcze i bory szczęśliwie, zabierał konie na pocztach, niszczył mosty i palił zapasy moskiewskie.[14] Posuwał się bez przewodników, jedynie używając mapy i kompasu. Oddział był niemal zawsze najedzony. Taka taktyka pozwalał mu lepiej ukrywać się i działać z zaskoczenia. Z oddziałem pierwszych 18 ochotników udał się na pocztę Swadbicze i zabrawszy wszystkie konie pocztowe, na bryczkach pocztowych, przez Międzylesie i Sporowo, wjechał do straży Budy w Koreczyńskim lesie. Po drodze liczba ochotników urosła mu do 32 i zostały przez nich spalone dwa mosty. Otrzymał rozkaz dołączenia do Traugutta organizującego oddział w kobryńskim, ruszył więc ku Porzeżowi. Przedzierał się przez błota, następnie czajkami przez jezioro Sporowskie i trzy mile rzeką Jasiołdą. [15] Przekonawszy się że powiat kobryński jeszcze nie jest zorganizowany wrócił pod Berezę Kartuską. Tu spaliwszy most na Żygulance 9 maja napadł i skutecznie zabrał wielki transport płótna.[2] Mając 42 ludźmi udał 13.5.1863 się w kierunku Huty Szklanej, aby pod Michalinem połączyć się z , jednak poinformowany o 4 rotach moskiewskich skierował się do [psbi]836|Smolarki[/836] gdzie zamierzał odpocząć w karczmie i zagotować krupnik. Jednak Moskale poczęli obsypywać budynek kartaczami. Oddział, pojedynczo wyszedł z karczmy na wzgórze, lecz Moskale zaczęli je otaczać. Włodek rozproszywszy oddział oddalił się ponownie zbierając go i po kilku dniach dołączając do zgrupowania pułkownika , ps. Lander" koło Prochowni. Tam Włodek objął dowództwo nad oboma oddziałami Prużańskimi[14] mając łącznie 140 ludzi[15] W partii ok 1000 ludzi ruszyli przez Nowy Dwór i Ciemlewo do Wielki Hrynek ćwicząc musztrę, Następnie przez Popielów i Pieniaszki przeszli w okolice gdzie 28.5.1863 rozegrała się błyskawiczna bitwa zakończona ucieczką Moskali. [14] 1 czerwca Lenkiewicz urządził zasadzkę na Moskali . Tego dnia doszło jedynie do wymiany ognia z Moskalami oddziałów prużańskich (skutkującej zabiciem 2 Moskali i ranieniem oficera). Doszło tu jednak do konfliktu dotyczącego strategii, na którą Włodek się nie godził i wyprowadził oddział unikając późniejsze bitwy która rozegrała się 3 czerwca, podążając w kierunku oddziału Traugutta. [14] Ponieważ z Trauguttem nie udawał się połączyć, oddział znowu rozpoczął marsze, kluczenie, zaczepki, łącząc się i rozdzielające z innymi oddziałami. 13.6.1863 połączył się ze 140-osobowym oddziałem kobryńskobrzeskim ps. "Leliwa" niedaleko Piasek. Unikając bitwy w rejonie [/psbi]936|Koreczna[/psbi] ruszył ku Hucie Michańskiej. Następnie znowuż sam krążył, lub łączył się z innymi oddziałami. Za główne miejsce obozowania obrał ostęp w Puszczy Koreczyńskiej w powiecie słonimskim i często tam przebywał, budując chaty z kory wśró zwałów wielkich pni i torfowisk, prowadząc musztrę i gimnastykę. Panował tu dobry duch, dbano także o potrzeby religijne powstańców przed prowizorycznym obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej zawieszonym na drzewie.[14] Stąd powstańcy starali się przeprowadzać zasadzki i wypady. Na początku lipca w Paszkowskich Ostrówkach złączył się z od działami wołkowyskimi Strawińskiego i Sasulicza, nad którymi prowadził dowództwo naczelnik wojenny całego województwa. Gdy naczelnik rozkazał Włodkowi złożyć dowództwo w ręce Czesława Kołłupajły, a samemu przejść na adiutanta do głównego sztabu, Włodek, rozkazu nie posłuchał a oficerowie oddziału prużańskiego prosili o zachowanie go przy dowództwie. Zakrawało na rokosz, lecz zapobieżono mu przydzielając awanse ale wprowadzają zakaz przechodzenia do innych oddziałów pod karą śmierci. Następnie 20.7.1863 oddziały przeszły pod Hutę Bychowca, Włodek wysłany na własną prośbę z 16 osobami na dywersję ku , został tam rozproszony przez Moskali. Po tej porażce przeszedł w Puszę Białowieską i wyjechał za granicę. Rozbitków przyprowadził do obozu Jan Geniusz, komendę zaś nad oddziałem Duchyński oddał . Aby uniknąć aresztowania wyemigrował do Paryża, lecz dobra jego uległy konfiskacie. Własność ziemska skonfiskowana Gabrjelin, gub. Grodzieńska , pow. Prużański, dz. 1841.[11] Razem z korpusem interwencyjnym wyjechał do Meksyku. Po dwóch latach walk z oddziałami Juareza powrócił do kraju osiedlając się w Galicji, nabywając w 1872 r. klucz Trzcinica od wdowy po Józefie Baernreitherze. W 1874 był prezesem Rady Nadzorczej nowopowstałego Towarzystwa Zaliczkowego w Jaśle.[13] Zmarł po krótkiej, lecz bardzo dolegliwej chorobie i został pochowany w Trzcinicy. 1.6.1878 zostało odprawione w Paryżu w kościele Wniebowzięcia NMP nabożeństwo żałobne zorganizowane przez siostrę Leontynę i szwagra Franciszka - hrabiów Pusłowskich.[16][17] Żona: Jadwiga Podowska, c. Augusta i Emilii . Dzieci: * Szczęsna (1870-1890), zam. Dzianott * Stefania (1871-1952), zam.(1) Jan Adam Atanazy , zam.(2) Antoni Długoszowski * Stanisław Adam Antoni (1873-1922) * Sabina (1875-1952), zam. * Samuel Onufry (1877-1908) gospodarował w Trzcinicy =>
Strona z 57 < Poprzednia Następna >