Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 245
Strona z 7 < Poprzednia Następna >
Konstanty Józef Ramotowski
ps. Wawer, 1812-1888, urodził się w Tykocinie, w rodzinie ziemiańskiej. Rodzicami jego byli Józef i Józefa z Hussarzewskich. Po ukończeniu szkoły w Łomży studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Po wybuchu powstania listopadowego zaciągnął się do wojska. W marcu 1831r. odznaczył się w bitwie pod Wawrem (stąd przybrany w 1863r. pseudonim) i odznaczony został Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari. Następnie przebywał na emigracji we Francji, gdzie działał w Towarzystwie Demokratycznym Polskim. Służył w Legii Cudzoziemskiej i francuskiej armii afrykańskiej w Algierii. W 1856r. podpisał oświadczenie odrzucające amnestię carską. Przed powstaniem powrócił do kraju i zamieszkał u brata, właściciela majątku w powiecie rosieńskim. Podczas powstania walczył początkowo w województwie płockim pod komendą W. Cichorskiego i Z. Padlewskiego. W marcu otrzymał od Rządu Narodowego polecenia utworzenia własnego oddziału i ożywienia powstania w Łomżyńskiem. Zebrał swą partię pod Komorowem i operował na granicy województw płockiego i augustowskiego, a następnie przeszedł z pozyskanymi ludźmi na tereny tego ostatniego. Ścigany przez przeważające siły rosyjskie odpierał ataki m.in. na folwarku Białaszewo (31.03.1863r.) i pod Jaświłami (2.04.1863r.), a następnie schronił się w lasach sztabińskich na uroczysku Kozi Rynek, gdzie założył swój obóz. Tu dołączył do niego ze swym oddziałem naczelnik wojskowy województwa augustowskiego, płk A. Andruszkiewicz. Sam Wawer 16.04.1863r. został mianowany pułkownikiem. W Puszczy Augustowskiej prowadził walki z Rosjanami m.in. pod Balinką, Czarnym Brodem. Wraz z oddziałami W. Brandta i W. Hłaski pokonał pod Kadyszem (21.04.1863r.) przeważające siły Rosjan. Po tym sukcesie w skład partii Wawra weszły oddziały Brandta, , W. Hłaski i F. Kołyszki, co dało mu ok. 600 partyzantów. Rosjanie wysłali przeciw niemu znaczne siły z Augustowskiego i Grodzieńszczyzny. Ramotowski 28.06.1863r. pobił silne formacje nieprzyjaciela pod Gruszkami, lecz otoczony sam został pobity 29.06.1863r. na Kozim Rynku, gdzie stracił 1/3 swych sił. Po klęsce udał się w Łomżyńskie, potykając się z Rosjanami w Radziłowie (5.07.1863r.) i pod Sieburczynem (7.07.1863r.). Zebrał silną liczebnie partię (lecz słabo uzbrojoną i niedoświadczoną), z którą walczył w województwie płockim. Pod Rząśnikiem (14.08.1863r.) został rozbity. Po tej klęsce wyznaczył miejsce koncentracji znów w powiecie augustowskim. W końcu lipca przyszły tu z Litwy oddziały A. Lenkiewicza i Michała Laudańskiego. 3.09.1863r. został rozbity przez Rosjan pod Strzelcowizną, rozpuścił swój oddział i udał się na emigrację (bez zezwolenia RN, za co oddano go pod sąd wojenny). Ramotowski tłumaczył się złym stanem zdrowia. Wśród współczesnych i żołnierzy Ramotowski uchodził za jednego z najwybitniejszych dowódców powstania. Był też niewątpliwie najznakomitszym i najdłużej działającym w województwie augustowskim dowódcą 1863r. Po powstaniu wyjechał do Francji, był członkiem Instytucji Czci i Chleba zbierającej fundusze na zapomogi i emerytury. Podczas wojny francusko-pruskiej w latach 1870-1871 dowodził 2. legią ruchomą jako podpułkownik. Zmarł 20.07.1888r. w Saumur.
Klara Rieger
Ur. 26.07.1831, zm. 07.04.1909 Kołomyja, córka Jana, dyrektora Banku Handlowego w Brodach. W wieku 4 lata osierocona przez ojca oddana na wychowanie do Krakowa do matki ojca Klary Hahn. (Jej matka Justyna Praun została w Brodach, powtórnie wychodząc za mąż za Franciszka Sturm). W tym czasie najczęściej przebywała w domu prof. Estreicherów, z Marią i Karolem łączy ją do końca życia przyjazne stosunki. w 1843 uczy się na pensji pani Bulikowskiej. W 1846 m.in haftuje, wraz z innymi w domu p. Janiszewskiej sztandar. W 1853 zaślubiła Tomasza Majewskiego - architekta gmachów akademickich Krakowa z którym miała 2 córki: Zofię i Stefanię. Mąż zmarł po 4 latach małżeństwa i Klara przeprowadziła się do Sokala, gdzie jej brat objął posadę lekarza. Przyjęła tutaj też powtórnie owdowiałą matkę z dwiema córkami - Florą i Henryką. Jej dom w Sokalu stał się w czasach przedpowstaniowych osią ruchu patriotycznego. Przyjmuje zobowiązanie ruchu Klaudynek, udziela się oświatowo, pomaga leczyć, opiekuje się biednymi. Wpisuje się do bractwa kościelnego. U siebie w domu otwiera szkółkę dla analfabetów. W 1861 zakłada czytelnię gdzie udostępnia książki przysyłane przez Zofią Romanowiczową. Po niedzielnych sumach urządza pogadanki, opowiadani, organizuje jasełka. W ten sposób pobudza do pracy oświatowej także panie z licznych okolicznych dworów. W czasie powstania, dom jej, mniej wpadający w oko, jako zamieszkały tylko przez kobiety i dzieci, jest miejsce przerzucania meldunków, gromadzenia opatrunków, bandaży do czego angażują się także jej dzieci. Często w nocy gości emisariuszy - z tego czasu rozwinęła się jej przyjaźń z kurierką Teofilą Piotrowską. Stanęła też na czele szpitala zorganizowanego w klasztorze sokalskim oo. Bernardynów. Działał też po przeniesieniu rannych do dworu w Walawce. Niestety w tych okolicznościach, w zimnych celach sokalskich przeziębiła się jej starsza córka Zofia i zmarła na zapalenie płuc. W szopie koło swego domu miała zakopane naboje. Zdradził to zaaresztowany w Bukowinie powstaniec, jednak gdy wojsko otoczyło dom żaden mieszkaniec nie dał się nakłonić do rozkopywania zmarzniętej ziemi i Klarę uwolniono od zarzutu. Po kilku latach opuściła jednak Sokal przenosząc się do Lwowa dla kształcenia córki. Odjeżdżając ofiarowała swój dom na szkołę, zaznaczając jednak że miasto może korzystać z niej tak długo jak szkoła zachowa polski charakter i będzie prowadzona przez ss. Felicjanki. Miasto w podzięce nadało jej 31.10.1868 honorowe obywatelstwo. We Lwowie zaangażowała się w działalność filantropijną, otaczając opieką szczególnie weteranów powstania, jednak w 1872 z powodów zdrowotnych przeniosła się na wieś biorąc w dzierżawę majątek Kruhel pod Przemyślem. Odwiedzali ją tutaj liczni literaci i działacze społeczni a także emigranci. W 1878 jej córka Stefania wychodzi za mąż za powstańca Alberta Jasińskiego, który utracił majątek w Królestwie. Przenosi się będąc w Starym Siole, Kopaniu, Paczeniżynie i Kołomyi. Wstąpiła do Towarzystwa św. Wincentego a Paulo i funduje takie podobne towarzystwo w Kołomyi będąc jego przewodniczącą. Zakłada tam też Przytulisko dla starców, pracy niezdolnych i dla dzieci. W ostatnich latach życia szukała poprawy zdrowia w Abazji. Pochowana w Kołomyi.
Tadeusz Romanowicz
Syn Piotra, adwokata lwowskiego i ?? Krauze (urodzonej w Brodach, córki Karola i Jerzmanowskiej, której 9 stryjów walczyło pod Napoleonem). Do powstania wyszedł 10 marca w oddziale Leona Czachowskiego. W dniach 20-go i 21-go marca był w bitwach pod Jedlinkami nad Tanwią, potem koło wsi Banachy w Lubelskiem. Rannemu Józefowi Dąbczańskiemu ocalił życie, wyniósłszy go z kimś drugim wśród gradu kul z pola bitwy na bezpieczne miejsce. Wyszedł powtórnie 10-go maja w wyprawie, którą dowodził Zapałowicz. Przebywał w obozie przy dworze w Rudzie Różaneckiej. Po stoczonej potyczce pod Tyszowcami i większej bitwie 19-go maja pod Tuczapami, oddział rozbity przeszedł granicę z powrotem. W czerwcu zatrzymał się pod Sokalem w Poturzycy u p. Sołowijów. Powrócił do Lwowa i miał z wyprawą Wysockiego wyruszyć 26-go rano. Jednak 25-go wieczorem przyszło pismo z podpisem ks. Adama Sapiehy wzywające go do pozostania i objęcia w organizacji pracy poważnej, którą mu powierzano, choć tak młodemu, dla jego zdolności i charakteru. Po pewnej walce z sobą i po naradzie z siostrą pozostał. Pisał artykuły do Dziennika Literackiego podpisane Sz.Cz. Uwięziony raz, a następnie drugi raz 19 grudnia 1863. 2 czerwca 1864 skazany na 2 lata w Ołomuńcu. Wywieziony 11 listopada 1864. Nie zgodził się na łaskę w zamian za akt poddaństwa. Wyszedł w 1865. Następnie prowadził liczne prace patriotyczne i dziennikarskie we Lwowie. W 1885 odwiedził Muzeum w Rapperswilu. Pracował w Wydziale Krajowym kierując departamentem rolnictwa i przemysłu.
Strona z 7 < Poprzednia Następna >