Edmund Marcin Matejko
Na chrzcie otrzymał imiona Edmund Marcin[4], jednak używał często imienia Zygmunt[2][3]. Pod takim wziął ślub i został pochowany. Ur. 12.11.1829 Kraków, zm. 2.7.1907 Kraków[3]. Syn Franciszka Ksawerego i Karoliny Rossberg[4]. Brat m.in. Jana i Kazimierza.Ukończył gimnazjum św. Anny w Krakowie. Studiów na UJ nie podjął (błąd w literaturze). Legionista 1848/9 na Węgrzech pod dowództwem, Leopolda Goszczyńskiego. Pod śmierci brata Zygmunta dalej brał udział w bitwach pod wodzą gen. Bema - pod Nagy-Bania, Zibo i Banffy-Hunyad, awansując do stopnia porucznika. Schwytany przez Austriaków w drodze powrotnej wysłany do kompanii karnych w Komornie, uciekł z transportu i przedostał się do ks. poznańskiego.[5] Tam działał jako elew gospodarczy w dobrach Turwi Dezyderego Chłapowskiego. Przeżył tam jako ostatni pozostający dramatyczną epidemię cholery[8], ale wyśledzony przez władze pruskie musiał emigrować.[5] Studiował w szkole w Mont-Parnasse i 1862 ukończył szkołę agronomiczną w Grignon.[2][5][12] Jednocześnie zarządzał majątkami w płockim hr. Wawrzyńca Engestroma (pozostając pod imieniem swojego zmarłego brata i w 1860 uzyskując tytuł członka czynnego Warszawskiego Towarzystwa Rolniczego) i następnie na Wołyniu (w dobrach Edmunda Łozińskiego, który w obronie honoru Matejki wyzwał na pojedynek Jana Głębockiego z Łaszek[11]).W czasie Powstania Styczniowego walczył w randze kapitana[2] w krakowskim i lubelskim, w oddziałach Czechowskiego i Englerta.[5] Miał pod swoją komendą m.in. Tadeusz Romanowicza. Odznaczył się w potyczki pod Suszkami przy rozbieraniu mostu na rzece Tanwi pośród gradu kul i kartaczy. W krakowskim walczył w oddziale Józefa Miniewskiego. Jego brat Jan pisał do Stanisława Giebułtowskiego: "O potyczce Miniewskiego czytałeś pewnie w Czasie, miała korzystnie dla nas wypaść, dziś jednak krążą pogłoski o rozbiciu naszych, mogę Ci powiedzieć: rzadko takich ludzi razem bywa tylu. Między nimi dwóch moich braci, Edmund i Kazimierz, wyjechali bez pożegnania ze mną, starszy bowiem posłał młodszego po mnie, ten nie uwiadomił mnie i sam znikł (po ciężkich terminach Bóg na każe chodzić), może ich więcej oglądał nie będę".[26] Dalej pod Krzykawką w oddziale Francesco Nullo, którego śmierć widział. Po rozbiciu oddziału dostał się do więzienia austriackiego na Wawelu, gdzie przebywał z Sewerem Maciejowskim.[5]Po powstaniu wykładowca Szkoły Rolniczej w Czernichowie.[1][5] Ożeniwszy się 31.10.1865 z Klarą Witaszewską (zapisany pod imieniem Zygmunt Hilary), ur. ok. 1841 c. Karola i Ludwiki Rieger, gospodarował w Rabie Niżnej i Bieńczycach (gdzie spędził 24 lata, założył czytelnię[10] i 1887 przeżył groźny pożar[9]). W latach 70-tych pozował bratu do postaci "Wacława Wilczka broniącego kościoła w Trzebowie" (Błędem[Wiki] jest natomiast informacja, że został sportretowany jako Jan Żiżka w obrazie "Bitwa pod Grunwaldem" - do którego to obrazu pozował inny powstaniec Włodzimierz Cielecki). Po tym okresie przeniósł się do Krakowa gdzie pracował jako skromny urzędnik magistratu[15] i tam zakończył życie przy ul. Ogrodowej 3[22]. Pogrzeb odbył się 4 lipca przy udziale weteranów Powstania.[16]"Staruszek siwy, o wybitnie polskich rysach, dźwięcznym głosie i słodkiem usposobieniu, należał do szczególnych typów Krakowa. Ostatniemi czasy podupadł bardzo na zdrowiu, rozwinęła się choroba serca, mimo to zajmowało go wszystko. Kazał sobie czytywać dzienniki, pragnął przejrzeć przyszłość i doczekać się czego lepszego. Był to pracownik cichy, patryota gorący". Pochowany w Krakowie na Rakowicach w grobie Riegerów..[3]Dzieci: Wacław (1872), Bronisław Metody Cyryl Jan (1881) [24]