Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 1205
Strona z 31 < Poprzednia Następna >
Ludwik Mierosławski
Ur. 17.1.1814 w Nemours (Seine-et-Marne) we Francji. Ojciec: Kasper Adam, oficer wojsk Ks. Warszawskiego, dowódca kompanii inwalidów w Łomży. Matka Adelajda Notte de Vaupleux. Uczył się w Szkole Pijarskiej w Łomży. W latach 1826-1830 w Korpusie Kadetów w Kaliszu. Oficer 5 Pułku Piechoty Liniowej. Jako oficer brał udział w Powstaniu Listopadowym m.in pod dowództwem Samuela Różyckiego z którym wszedł do Wolnego Miasta Krakowa, następnie Powstaniu Wielkopolskim 1846 po którym został schwytany w Świniarach i skazany na śmierć i po uwolnieniu przez Rewolucję Berlińską we Wiośnie Ludów 1848. Później walczył też na Sycylii i jako naczelny wódz połączonych sił Badenii i Palatynatu. W 1860 z nominacji Garibaldiego dowódca niesformowanego legionu internacjonalnego. Od 1861 kierował Polską Szkołą Wojskową w Genui. W pierwszych bitwach odznaczył się odwagą i skutecznością, później wiele jego decyzji przyjmowano jako zaspokojenie ambicji osobistych. Wymyślił też kilka niezbyt praktycznych wynalazków jak kosowóz, czy łopatka saperska wkładana pod kaszkiet. W 1862 w "Instrukcji powstańczej" wydanej w Paryżu przedstawił plan trzech etapów - napady na małe garnizony, oczyszczenie pewnego obszaru kraju i zorganizowanie regularnej armii. Propozycję objęcia dowództwa otrzymał dopiero 30.1.1863. Przyjął je od razu ale funkcję dyktatora z dużym ociąganiem. Plan zakładał przeprawienie się do powiatu lipnowskiego, zamiast tego generał wkroczył na Kujawy gdzie spotkał się w Krzywosądzy z niewielką grupą słabo uzbrojonych studentów Daniłowskiego. 16 lutego wydał odezwę do zrywu ogólnopolskiego. W dniach 19-21 wraz z oddziałem Mielęckiego stoczył zakończone klęską bitwy pod Krzywosądzem, Trojaczkami i Nową Wsią. Chory i zgorzkniały przekroczył granicę Pruską i udał się do Paryża. 8 marca pozbawiony został władzy dyktatorskiej. 12 marca przybył do Krakowa gdzie protestując przeciwko dyktaturze Langiewicza przyczynił się do dezorganizacji jego oddziału. Zorganizował oddział pod dowództwem Malczewskiego i stoczył bitwę 4 maja pod Igołomią. 10 maja powrócił do Paryża. Tam w końcu zrzekł się dyktatury i 28 września został naczelnym organizatorem oddziałów poza granicami zaboru moskiewskiego. 8 listopada odwołany decyzji tej nie przyjął. Zmarł 22.11.1878 w Paryżu, jest pochowany na Montparnasse.
Józef Milewski
[herb=Jastrzębiec]Józef Jan Nepomucen Milewski, h. {{Jastrzębiec}}, ur. 1800 Borzewisko, zm. 22.1.1875, syn Kajetana i Sabiny Bogusławskiej. Brat Alojzy zginął w Powstaniu Listopadowym pod Ostrołęką. Kształcił się w Kaliszu, a następnie w Krakowie, gdzie uczęszczał na Wydział Prawniczy UJ. Następnie od 1830 podjął się pracy prawniczej w Kaliszu. Objął po matce zadłużoną wieś Mikorzyn i doprowadził ją do rozkwitu, zostając wkrótce prezesem Rady Powiatowej. Znany był z patriotyzmu, gorliwości społecznej, brania pod opiekę licznych niezamożnych młodych ludzi, a także nienawiści do idei socjalistycznych. W Mikorzynie założył ochronkę, co roku wyprawiał też zabawę na cześć najlepszej gospodyni. Był nazywany "Ojcem włościan", lub przez niechętnych - "chłopomanem". Pełnił też funkcję sędziego pokoju. W 1863 wraz z żoną założyli w lazaret na kilkanaście łóżek. Liczne kontrybucje niemal doprowadziły majątek do ruiny. W trakcie działania dwór został otoczony przez oddział Moskali, lecz Józef wyszedł i po francusku zwrócił się do dowodzącego księcia Witgensteina tak odważnie, że ów cofnął nakaz rewizji, i wydał pisemne pozwolenie na prowadzenie lazaretu i nakaz nieczynienia krzywdy mieszkańcom. Wielkim ciosem było leczenie i śmierć na rękach jedynego syna - rannego w bitwie pod Nową Wsią 29.4.1863. Pochowany w Ślesinie wraz z synem. W kościele w Ślesinie znajduje się epitafium jego i żony. Żona: Dzieci: 1. Aniela Zuzanna, 1841-1896 2. Celestyn, 1842-1863 3. Maria Kleofasa Milewska, 1842-1884, mąż: Bolesław Moszczeński
Zygmunt Mineyko
Zygmunt Gozdawa-Mineyko Wspomnienie pozgonne o pułkowniku – weteranie Bawiąc dwa lata temu w Grecji, dowiedziałem się, że mieszka w Atenach weteran 1863 r. pułk. Zygmunt Gozdawa-Mineyko. Odwiedziłem więc weterana, który opowiedział mi dzieje swego życia. Przed kilku dniami sędziwy weteran zmarł nagle w Grecji, przypomnienie więc jego trudów, złożonych na ołtarzu Ojczyzny niech będzie hołdem złożonym nad świeżą jeszcze mogiłą. Ś. p. pułk. Mineyko urodził się w 1840 r. w Wilnie. Po ukończeniu gimnazjum wstąpił do Wojennej Szkoły Inżynieryjnej w Petersburgu, gdzie spotkał się z całym szeregiem wybitnych patriotów polskich, przez których w 1861 r. został wciągnięty do tajnej organizacji, podlegającej Komitetowi Centralnemu w Warszawie. Przez te organizację Mineyko został wysłany do Wilna, gdzie brał czynny udział w organizowaniu społeczeństwa do przyszłych walk. Ścigany jednak przez policję rosyjską za udział w manifestacjach patriotycznych, przekradł się do zaboru austriackiego, a następnie udał się do Rumunii i Turcji. W roku 1861 przybył do Włoch i tam wstąpił do polskiej szkoły wojskowej w Genui, założonej przez Garibaldiego. W rocznicę powstania listopadowego uczniowie szkoły złożyli przysięgę na ręce gen. Mierosławskiego, że to będzie ostatnia rocznica taka, obchodzona przez nich na ziemi obcej - i rzeczywiście w rok potem 23 polskich oficerów po ukończeniu szkoły wojskowej przekradło się w nocy 29 listopada w granicę zaboru rosyjskiego, lecz następnie rozkazano im powrócić do Rumunii, aby tam oczekiwali na wybuch powstania. Na wieść o wybuchu powstania grupa tej młodzieży ruszyła do kraju i z trudem przekradając się przez dwie granice dotarła do obozu Langiewicza. Mineyko chrzest bojowy odebrał pod Chrobrzem i Grochowiskami, gdzie na czele oddziału kosynierów kilkakrotnie atakował piechotę rosyjską, biorąc jeńców i zdobycz. Po przejściu do Galicji oddziału Langiewicza, Mineyko udaje się do Krakowa, skąd z rozkazu Rządu Narodowego przekrada się do Wileńszczyzny, aby wzniecić w powiecie oszmiańskim ruch powstańczy. W Wileńszczyźnie murawiewska policja i wojsko rosyjskie ścigały, tropiły i rozbijały oddziały powstańców. Losowi temu uległ też oddział Mineyki, a sam on został ujęty i wydany w ręce żołnierzy rosyjskich, którzy pobili i pokaleczyli go tak, że władze rosyjskie umieściły go w szpitalu więziennym. Ułaskawiony pod szubienicą Mineyko skazany zostaje do robót ciężkich na Syberii, skąd jednak zbiegi pod przybranym nazwiskiem i udał się do Paryża. W gościnnej Francji rozpoczyna nowe życie, jako wolny człowiek. Wstępuje do akademii sztabu generalnego, którą ukończył w roku 1868, poczym został profesorem fortyfikacji w polskiej wojskowej szkole w Tuluzie oraz pełnił funkcję sekretarza towarzystwa wojskowych polskich. Nadszedł rok 1870. Francja została powalona przez Prusy. Wówczas zabrakło miejsca i dla emigrantów polskich, rusza Mineyko do Turcji, gdzie jako inżynier wojskowy w 1888 roku wypracował plany i przeprowadził regulację rzeki Hermesu, poczym był wysłany do Angory, jako nadzwyczajny inspektor sułtański dla uregulowania komunikacji. Od 1891 roku przeniósł się na stałe do Grecji, gdzie objął kierownictwo robót hydraulicznych. W latach 1896, 97 i 1912 brał czynny udział w wojnach wyzwoleńczych Greków jako jeden z wybitnych organizatorów sztabu generalnego greckiego. W roku 1923 roku Wódz Naczelny odznaczył ś. p. pułk. weterana Mineykę orderem Virtuti Militari V kl. i Krzyżem Walecznych. Cześć jego pamięci.
Józef Miniewski
ur. r. 1841 w dziedzicznej włości Wilczogóra, syn Władysława, właść. dóbr, referendarza stanu, sekretarza jeneralnego byłego Król. polsk sędziego okręgu czerskiego, wstąpił r. 1157 w Petersburgu do szkoły inżynierów wojennych. W dwa lata później jako oficer zawiązał z kolegami patryot, kółko celem, propagandy w wojsku na korzyść oswobodzenia Polski. Przydzielony do 4 batal. saperów w Perejasławiu, podał się do dymisyi, a bawiąc w kraju, pracował w organiz. Z chwilą wybuchu powst. wstąpił jako szereg, w poczet partyzantów i walczył pod Lesznowolą i Grójcem. Mianowany porucznikiem brał udział w bitwach pod Przedborzem, Lubochnią, Studzienną i Radkowem. Awansowany na rotmistrza walczył pod Małogoszczą, gdzie w szarży ochotników na "Carre" stracił konia i otrzymał dwie kontuzye kartaczowe. Z powodu wystąpienia na radzie wojennej 23. lutego 1863 przeciw połączeniu się Jeziorańskiego z Langiewiczem popadł w niełaskę dyktatora, który odtąd wszystkie niebezpieczne rekonesanse, ciężką służbę obozową jemu przydzielał. Z kolei widzimy Miniewskiego w bitwach pod Pieskową Skałą. Skałą, Giebułtowem, Pińczowem, Grochowiskami. Po ucieczce Langiewicza z obozu, mianował przez S miechowskiego szefem sztabu ściera się na czele szwadronu pod Opatowem i Wiślicą, w końcu pod Czernichowem. W trzy dni później organizuje nowy oddział w Krakowie, jedzie do Warszawy w celu złożenia Rząd. narodowemu ustnego sprawozdania z wyprawy Langiewicza i otrzymuje nominacyę na dowódcę korpusu mazowieckiego. Wskutek niegodziwości dostawców i niedbalstwa organiz. 20 cywil, wzięła wyprawa niepomyślny obrót, pomimo korzystnego wyniku bitwy pod i poświęcenia jednostek w bitwie pod Okęckłami. Niebawem stanął Miniewski na czele nowej wyprawy, znanej pod nazwą wyprawy radziwiłłowskiej, złożonej z trzech oddz. pod wspólną komendą Wysockiego. Horodyński przepłacił życiem atak swego oddz. na Radziwiłłów, Wysocki został rozbity, pułk. Miniewski ochronił swoich ludzi od tych ewentualności i ocalił oddział. Sąd wojenny uznał jego postępowanie za odpowiednie. Po rozpuszczeniu oddz. wyjechał Miniewski w Poznańskie, następnie do Francji i do Afryki, gdzie otrzymał posadę przy przekopie kanału Suezkiego. Po ośmiu latach przybył do Galicji i oddał się odtąd pracy, przeważnie w zarządach majątków ziemskich.
Moorau
Moorau, prawdopodobnie poprawne nazwisko powstańca, który zmarł z ran w Rzeszowie 10.4.1863. (Minakowski zapisuje Moreaux, akty parafii Boża Wola zawsze Moorau, Modliborzyce: Moroc, w prasie Mooro lub Moro, Kolumna, Zieliński: Moreau). Zapisanym zostało, że Stanisław Moro pochodził ze wsi Studzianki i w parafii Boża Wola (parafia dla tej wsi) został wpisany akt jego zgonu. Rodzina Juliana Moorau i Seweryny Chobrzyńskiej posiadała wówczas Studzianki a ich dzieci rodzą się tam od 1834. Wcześniej występują we wsi Modliborzyce powiatu Janowskiego, gdzie biorą ślub w 1827. Julian, żołnierz Legionów Polskich, był synem Teodora i Marianny Małachowskiej, zaś Seweryna córką Michała i Józefy Cierpińskiej), pan młody był rozwiedziony z Salomeą Poruczkowską (czasem Buczkowską) - ślub 1815 Moniatycze, zm. 1825)[3][4][5]. To zapewne w Modliborzycach w 1828 urodził się Stanisław. To prawd. on lub któryś z braci wymieniony jest jako "ex-wojskowy" zaaresztowany w Zwierzyńcu w 12.1861[2]. W kwietniu 1870 Stanisław Moreaux był wezwany - "nieznany z pobytu i zamieszkania" jako współwierzyciel sum, na przymusową licytację dóbr Studzianki[1]. Jego szwagrem był inny powstaniec Jan Nepomucen Rajski (ożeniony z Joanną Marianną Zofią Moreaux). Problematyczne wydają się opisy nawzajem przeczące sobie 1.) Kapitan lub major Moreaux (nazwisko i stopień mogą być fikcyjne), posądzony o zdradę i osadzony w powstańczym areszcie, został zabity wystrzałem armaty, lub zakłuty, w bitwie pod Świętym Krzyżem (na początku lutego, być może przewieziony do Rzeszowa gdzie zmarł w lutym - 31 lat). Akt spisany w Nowej Słupi w październiku wymienia go wśród pochowanych w lutym. 2.) Stanisław Moreaux (Moro) z oddziałów Langiewicza i Czachowskiego zmarł z ran w Rzeszowie po bitwie pod Ciosmami 37 lat. Prawdopodobnie chodzi o dwie różne osoby, być może braci. 1. , ur. ok. 1828 prawd. Modliborzyce, zapewne syn Juliana i Seweryny Chobrzyńskiej. Walczył pod Czechowskim. Ranny w 21 marca, przewieziony do Rzeszowa, gdzie zmarł w szpitalu 10.4.1863. Tam został pochowany. Był poszukiwany w 1870 w sprawie przymusowej licytacji dóbr Studzianki. 2., ur. ok. 1832, kapitan, być może brat Stanisława, być może osoba fikcyjnego nazwiska i stopnia. Przybył do oddziału Langiewicza w Wąchocku. Po części kierował fatalną obroną , posądzony o zdradę zatrzymany w areszcie powstańczym. Zginął 12.2.1863 podczas napadu Moskali na obóz powstańczy i został pochowany w Nowej Słupi.
Moreau
"[i]W czasie tej wycieczki, w jednym z dworków szlacheckich spotkaliśmy kapitana Moreau. Moreau pochodził z rodziny francuskiej osiadłej dawniej już w Polsce, w koligacji ze szlachtą polską, z rodzinami znanymi z wielkiego patriotyzmu. Jak wielu z rodzin zubożałych, tak i on wszedł do służby wojskowej rosyjskiej dla chleba. W czasie powstania był dymisjonowany,m a nie mając ściślejszych obowiązków, jako kawaler, znajomością fachową chciał się przysłużyć krajowi. Do Wąchocka przybył jednocześnie ze mną mile przez Langiewicza powitany, może i z tajemną rekomendacją od Komitetu. W tych pierwszych chwilach, kiedy fachowców wojskowych oddział nie posiadał, nabytek to był bardzo cenny. Langiewicz to uznawał i powierzył mu jakoby kierunek walki pod Suchedniowem (2 lutego). Wynik walki pod Suchedniowem, jak to już wcześniej wspominałem, nie był dla powstańców szczęśliwy., Oddział poszedł w rozsypkę. Moreau, w czerwonej koszuli - a la Garibaldi, w płaszczu wojskowym, podziurawionym kulami rosyjskimi, nie mógł przecież utrzymać pierzchającego, nie obytego z kulami podkomendnego żołnierza. Dezerterzy, w celu zwalenia winy własnej na kogoś, klęskę oddziału chętnie przypisywali zdradzie - której miał się dopuścić Moreau. Czerwona bluza nawet miała wskazywać go nieprzyjacielowi, ażeby jego oszczędzano. Wieść tę roznieśli dezerterzy zwłóczący się powoli do oddziału. Pod jej wrażeniem i podpuszczeniem jakiegoś leśniczego, będącego z nami razem, i twierdzącego stanowczo, że Moreau zdradził, kapitan Pióro aresztował go. Pod eskortą odwieziono Moreau do obozu. Miał być złożony sąd wojenny, a zanim ten nastąpił, Moreau trzymany był pod strażą na odwachu obozowym - zagrodzie z chrustu i gałęzi. Nie doczekał się ten nieszczęśliwy sądu. Zanim rzecz zbadano, wojsko rosyjskie otoczyło góry: powstańcy wyszli do klasztoru, a aresztowani, jacy pozostali na "odwachu" zostali wykłuci przez nadchodzące wojsko rosyjskie. Znów nowa ofiara plotki niesprawdzonej przynajmniej nie z ręki swoich śmierć poniosła[/i]".
Strona z 31 < Poprzednia Następna >