Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 1205
Strona z 31 < Poprzednia Następna >
Wiktor Saladyn Ramlow
(Ramlau, Ramloff) W latach 60-tych używał imienia Saladyn. Ur. 23.12.1840 Dąbrowa (lub 21.12.1841 Warszawa), zm. 28.2.1882 Panama. Syn Karola Saladyna Ramlau - ewangelika, powstańca listopadowego, odznaczonego krzyżem Virtuti Militari i Józefy Wysockiej. (Ślub rodziców miał miejsce w Krakowie 29.7.1834). Miał kilkoro rodzeństwa: Tomasza (ur. 1840 Wąchock) Pawła (powstańca), Władysławę (zam. 1876 Józef Suchocki), Stanisławę (zam. Stanisław Łuszczkiewicz), Żelisławę (zam. Stanisław Walerian Modzelewski). Lekarz, powstaniec. Student Akademii Medyko-Chirurgicznej, członek organizacji akademickich i uczestnik manifestacji 1861 za co został aresztowany 15.10.1861 i 9.1.1862 zesłany do Orenburga. Uciekł jednak w drodze do Tobolska (w nocy z 10/11 czerwca w Ochańsku). Przedostał się do Tagronrogu nad Morzem Azowskim, następnie do Konstantynopola i dalej do Francji. Słuchacz Polskiej Szkoły Wojskowej w Cuneo. W powstaniu 1863 lekarz obozowy w sztabie u Mierosławskiego. Brał udział w bitwach pod Krzywosądzem )pod Kazimierzem Mielęckim), Nową Wsią (pod której uratował dowódcę wyprowadzając go). Po chwilowym pobycie w Paryżu wrócił i był w bitwie pod Igołomią (w oddziale Stefana Malczewskiego) i pod Górą (w oddziale kawalerii Kazimierza Konrada Błaszyzyńskiego). Dalej pracował w organizacji w Warszawie. W końcu 1864 włączył się w prace założonego przez Jana Kurzynę Towarzystwa Patriotów Polskich, dążącego do obalenia nowego dyktatora powstania, Romualda Traugutta. Od 1864 na emigracji we Francji, gdzie wstąpił do Czerwonego Krzyża, organizator ambulansów i lekarzy wojskowych w czasie wojny francusko-pruskiej 1870-71. Uzyskawszy już wcześniej doktora na Sorbonie prowadził prywatną praktykę lekarską przy rue de la Victorie 32. W 1881 wyjechał do Panamy gdzie pracował jako lekarz przy budowie Kanału Panamskiego. Tam rok później zmarł i został pochowany na cmentarzu św. Anny, w listach wielokrotnie wyrażając chęć powrotu do Ojczyzny. Pozostawił spadek w wysokości 2509 franków i 99 centimów.
Władysław Rapacki
Władysław Rapacki, to postać niezwykle zagadkowa. Już w 1848 jako 19-latek próbował się przedostać na Węgry biorąc udział w Legionie Akademickim, przy czym został schwytany i osądzony.[3] W swoich działaniach był radykalny. W 1852 ponownie schwytany i osadzony w więzieniu. Wiele lat znajdował się pod obserwacją policji.[3] Urodzony prawd. w 1829. W 1863 był czynny w organizacji, współpracując ze Schmittem[14], a także na łamach prasy. Dwa razy skazany przez Sądy Wojenne.[6][7][16][17][18] Jednak wyszło na jaw, że wysyłał informacje do Warszawy, jako korespondent promoskiewskiej gazety, obelżywie opisując i wręcz denuncjując wielu powstańców (którzy na tej podstawie byli aresztowani).[4] Wydał broszurę "Milczenie czy jawność", zakazaną przez policję narodową[2]. Zaczął głosić idee panslawizmu pod prymatem Rosji, twierdząc, że pod skrzydłem rosyjskim Polska odzyska należne miejsce.[5] Wreszcie oskarżany[8][9][10][11] na podstawie znalezionych dokumentów[8] zaczął histerycznie wręcz bronić się na łamach prasy, a nawet założył ... sprawę sądową o pomówienie [19](którą przegrał).[4] Problem polega na tym, że jego losy giną z oczu, a także że znany jest inny Władysław Rapacki, ur. w Warszawie w 1829r (a także kolejny, nieco młodszy żyjący w Nowym Targu sekretarz magistratu[13] , wreszcie jakiś także z rodziny stanisławowskiej). Ten ze Lwowa, na jakiś czas przenosi się do Warszawy, gdzie zakłada rosyjskofilne czasopismo z Moskalem Pawliszczewem. Wiadomo, że w 1861 był stanu wolnego[12], dalej w 1864 także [15] lecz później był żonaty, że jeździł do Petersburga. Ostatnie informacje o nim pochodzą z lat 70-tych gdy wydał wartościowe dzieło "Ludność Galicji" (był wykształcenia prawniczego i zawsze interesował się statystyką), i gdy brał udział w redakcji Kuryera Lwowskiego. Potem słuch o nim ginie.[2]
Klemens Ignacy Rembowski
Klemens Ignacy Rembowski, h. Ślepowrotn, ur. 28.11.1840 Świnice pow. kaliski, akt chrztu spisany 6.12.1853 Brzeźnio (chrzestni Piotr i Henryka Szembek), zm. 9.1911 Brzeźnio. Syn Lucjana Jana i Marii Teresy Wierzchleyskiej. Miał 5 rodzeństwa: Stanisław, Anna, Lucjan, Bogusław, Maria Szlachcic z Nowej Wsi pod Złoczewem, adiutant gen. E. Taczanowskiego. Możliwe że jego działania powstańcze rozpoczęły się już w lutym. 1.7.1863 prowadził z sukcesem oddział ok. 250 jazdy w . Jego oddział składał się z 3 szwadronów. Pierwszym dowodził por. Teodor Mniewski, drugim kpt. Orłowski, trzecim rtm. Zdzisław Tomasz Błeszyński. Instruktorem ogólnym był mjr Stanisław Bojarski. Wg Kopernickiego: ''Oddział był dobrze uzbrojony, lecz nie najlepiej umundurowany, karności i porządku wojskowego niewiele, wyćwiczony zaś dostatecznie, chociaż niektórzy z żołnierzy nie umieli jeździć, a kilkunastu naliczyłem dzieciaków. Po odbytym przez jenerała przeglądzie i musztrze, którą według instrukcji Piniego oddział odbywał w jednoszeregowym szyku, oddział wstąpił do obozu i połączył się z kaliskim, stanowiąc jakiś czas osobną jednostkę pod nazwą jazdy sieradzkiej". W nie utrzymał subordynacji oddziału, co zakończyło się reorganizacją i prawd. degradacją. Klemens walczył jednak dalej lecz w 26.8.1863 stracił nogę i zakończył udział w powstaniu. Delegat Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Został pochowany w grobowcu-kaplicy w miejsc. Brzeźnio k. Sieradza. Żona: Teodora Wierzchleyska, ur. 1847, zm. 2.11.1925, c. Teodozjusza Aarona i Franciszki Mitelstedt (ślub 3.9.1872 Marzenin). Gorąca patriotka, silnie działająca na niwie społecznej. Miał 5 dzieci: Teodozjusz (1875, ż.: Leokadia Prądzyńska) Irena (1876 zam. Michał Kołodziejski) Marian (1878, wojewoda łódzki i białostocki, żonaty: Jadwiga Kopystyńska) Zygmunt (1881, ż.: Jadwiga Prądzyńska) Wanda (1883, zam. Feliks Rzymkowski)
Maurycy Ritter
Narodowości żydowskiej, służył w Legii Zagranicznej, dostał się do niewoli, 2 widoma Polakami i Włochami pod Krzykawką, gdzie padł Szlachetny pułkownik włoski Nullo. Człowiek o niezwykłej kulturze i wiedzy, Świetny znawca wschodnich języków, wzbudzał ogólny szacunek i cześć nie tylko u swoich ale nawet u wrogów. Współtowarzysz jego niedoli, Zielonka, w swoich „Wspomnieniach z Syberyi" opowiada następujący epizod, mający miejsce w Kielcach, 8okąd przyprowadzono ich, jako jeńców, przed znanego ze swej brutalności generała rosyjskiego rodem Węgra, Czengierego. Pierwsze słowa—powiada Zielonka,—które generał wrzasnął, były: — Szapki dołoj? Wszyscy odkryli głowy prócz Maurycego Rittera, w powstaniu znanego jako Krasnopolski. — A ty co za pan?—zapytał ź wściekłością generał Czengiery. — Żyd!—-odpowiedział z zimną krwią Ritter, — Co ty żyd i nie zdejmujesz czapki? — Nie jestem przyzwyczajony do zdejmowania czapki, osobliwie przed człowiekiem, tak źle wychowanym, jak ty jesteś, generale! Generał wściekły, kazał przynieść rózeg. Tymczasem uspokoiwszy się, kazał wdziać czapki i nieco łagodniej zapytał Rittera, skąd on rodem. — Jestem poddanym państwa austryackiego. Generał wypytywał się o walki, w których Ritter brał udział, i chwalił się, że pod Grochowiskami pobił Polaków. Na to Ritter odpowiedział, że aczkolwiek ma krótki wzrok, ale sam naliczył wtedy przeszło 60 trupów moskiewskich i widział generała uciekającego w stronę Pińczowa. To tak zaimponowało Czengieremu, że zaniechał dyskusyi i w końcu przeznaczył jemu pokój w hotelu, dając żandarma do strzeżenia". (Str. 31—33
Strona z 31 < Poprzednia Następna >