Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 531
Strona z 14 < Poprzednia Następna >
Kajetan Brudnicki
Artykuł | Kajetan (Józef) Brudnicki. Karmelita bosy, pochodzenie chłopskie. Ur. 1836 Ursynów (lub w pobliskich Zawadach) gm. Brzoza, pow. kozienicki, gub. radomska. Ochrzczony 15 marca w Jedlińsku, syn Jana i Józefy z Michalskich, rodzeństwo: brat Michał i cztery siostry. Do 18 lat był przy ojcu, gospodarzu, następnie ks. Lisikiewicz z pobliskiej wsi Brzoza umieścił go w lipcu 1855 r. w zakonie karmelitów w Warszawie dla nauki. Stąd w 1860 wysłany do Lublina, gdzie jako „wolny słuchacz" uczęszczał na nauki do seminarium lubelskiego. Wyświęcony na kapłana w 1862 r., był kaznodzieją. W 1863 r. przystąpił do powstania i walczył jako kapelan w oddziałach Deputowicza i Wierzbickiego. Uczestniczył w wielu bitwach. Pojmany z bronią w ręku (prawdopodobnie pod w sierpniu 1863 r.), starał się ukryć swój stan kapłański, podając się za austriackiego poddanego Józefa Niedzielskiego. Pozbawiony wszelkich praw i zasądzony na 12 lat katorgi w kopalniach rudy, namiestnik konfirmował wyrok 15 marca 1864 r. Odprawiony z Warszawy 30 marca tego roku. 25 listopada 1864 przybył do Irkucka, 29 stycznia 1865 odprawiony za Bajkał. Na robotach od 13 marca 1865 w kopalni , 3 czerwca 1866 uczestniczył w buncie z innymi przeciwko pracom w święta. Na podstawie amnestii carskiej z 16 kwietnia 1866 r. zmniejszono mu wyrok o połowę, a 28 października tego roku jeszcze raz do jednej czwartej. Latem 1868 (na mocy amnestii z 28 maja t.r.) odprawiony do Irkucka, skąd 24 września - do Tunki, tam zajmował się krawiectwem. 4 sierpnia 1875 wysłany „porządkiem etapowym" z Irkucka do Europy, od 1876 r. zamieszkiwał stale w Cywilsku gub. kazańskiej. 5 maja 1876 r. naczelnik lubelskiej żandarmerii przesłał gubernatorowi kazańskiemu informacje dotyczące urodzenia i przeszłości Brudnickiego, ojciec jego Jan już nie żył, brat Michał i wszystkie siostry (zamężne za chłopami) mieszkali w Ursynowie. W 1878 przebywał w Cywilsku, w 1882 r. z zakonnym br. Wawrzyńcem Drozdysem zajmowali jedną kwaterę. Później osiedlony w Kurlandii w Subbacie, wbrew zakazowi chodził w sutannie i wykonywał posługi religijne. Zwolniony z zesłania w 1885 r. wyjechał do Galicji, najpierw do Krakowa, a później zamieszkał u proboszcza w Rudzicy na Śląsku austriackim. 5 kwietnia 1890 r. zwracał się za pośrednictwem konsystorza krakowskiego do przeora klasztoru w Czernej o. Rafała Kalinowskiego, także byłego zesłańca, o ponowne przyjęcie do zgromadzenia. Pomimo zgody władz zakonnych nie przybył do Czernej, ale w 1891 r. znalazł się w klasztorze Karmelitów Trzewiczkowych we Lwowie, prawdopodobnie z tej przyczyny, że u Karmelitów Bosych o. Rafał Kalinowski wprowadzał w tamtym czasie zbyt ostre rygory życia zakonnego, albo też nakłoniony przez współbrata Drozdysa. W 1892-1896 przebywał w klasztorze w Bołszowcach. Schematyzmy za dalsze lata nie wymieniają już jego nazwiska, nie podają też, że zmarł. Możliwe, że odszedł z klasztoru albo przeniósł się do klasztorów niemieckich; nie występuje w spisach duchowieństwa archidiec. lwowskiej i krakowskiej.
Aleksander Cielecki
ur. 16 lipca 1849 roku w majątku Wingrany. Był synem Antoniego i Katarzyny z domu Grygo. W chwili wybuchu powstaniu uczył się w 5 klasie gimnazjum w Suwałkach. Wraz z grupą uczniów wstąpił do oddziału 58013. Brał udział w kilku potyczkach, m.in. pod Balinką, Gruszkami i na Kozim Rynku. Po krwawej bitwie pod Sieburczynem i częściowym rozproszeniu oddziału przedostał się do Prus, gdzie przez blisko rok ukrywał się m.in. u Kosobudzkiego w Borzymowie, a następnie przez rok pracował jako uczeń ogrodniczy u rolnika Bera. Później przedostał się do Księstwa Poznańskiego. Tam pracował jako gorzelny i piwowar. Po kilku latach otrzymał w Kwilczy posadę ekonoma, a następnie rządcy. Dziesięć lat później, w związku ze śmiercią Arsena Kwileckiego, był zmuszony do ustąpienia z zajmowanego stanowiska. Z paszportem niemieckim wyjechał do Królestwa Polskiego. Pracował w Lubelskiem, Radomskiem i przy remoncie gorzelni na Wołyniu. W 1914 roku wyjechał do Warszawy. Tu jako poddany pruski został aresztowany i zesłany do Ałtyrowa. Po czterech latach pobytu w niewoli udało mu się uciec. Dotarł do Poznania. Znalazł się w ciężkich warunkach materialnych. Pomógł mu kredyt udzielony przez Niemojewskiego z Śliwników. Został zweryfikowany jako podporucznik weteran pod numerem porządkowym 275/1920. Był odznaczony Krzyżem Niepodległości z Mieczami. Zmarł 18 października 1937 roku w Poznaniu. W Kwaterze Powstańców 1863 roku na warszawskich Powązkach znajduje się tablica poświęcona jego pamięci
Władysław Ciepły
(1831-1907), porucznik powstańczy woj. krakowskiego (sierpień 1863). Uczestniczył w jesiennej kampanii płk. D. Czachowskiego. Prawdopodobnie spod Jurkowic przedarł się w lasy iłżeckie. W marcu 1864 w stopniu kapitana dowodził kompanią piechoty i pod ogólną komendą Rudowskiego wziął udział w zwycięskiej potyczce pod Bliżynem (16.03.1864). W kwietniu 1864 dowodził 10. batalionem pułku opoczyńskiego. W nocy z 15/16.04.1864 r. oddział Ciepłego liczący 200 ludzi przeszedł od Gozdu poprzez Wzdół i dalej w lasy radkowickie. Niestety, nie wiemy czy był to tylko i wyłącznie wyodrębniony przez nas batalion, czy partia powstańców składająca się z zebranych ludzi Ciepłego, Szemiota i Bezkiszkina. Za powstańcami podążał prawdopodobnie oddział ppłk. Zankisowa. Ten porozumiał się z mjr von Bergmanem, który stacjonował w Bodzentynie i współdziałając ze sobą zaatakowali powstańców obozujących na uroczysku Ostre Górki. Niestety, brak rosyjskiego raportu o potyczce pod Bronkowicami skazuje nas na rozważenie dwóch wariantów rozwoju sytuacji. Rosjanie mogli dopaść tylko pododdział (80 ludzi) kpt. Szemiota, który pozostał w okolicy, a część sił podążyła w lasy iłżeckie. Prawdopodobnie Zankisow i Bergman zaatakowali całe 200-osobowe zgrupowanie, a dzięki postawie Szemiota i jego ludzi, pozostałym udało się wyjść z obławy i dotrzeć w lasy iłżeckie (okolice wsi Kutery). Odnalezienie raportu von Bergmana lub Zankisowa o potyczce mogłoby umożliwić pełniejsza rekonstrukcję końcowej fazy działań oddziału (pułku) opoczyńskiego. Zapewne 22.04.1864 r. kpt. Ciepły postanowił zakończyć działania partyzanckie i rozwiązać batalion. Podległym oficerom wystawił zezwolenia na bezterminowe urlopy (casus kpt. Bonjeur), a broń ukryto w lasach, w pobliżu wsi Osówka. Skład został odkryty przez wojsko rosyjskie, które w dni 15/27.04.1864 r. przejęło 115 sztucerów i 100 ładownic.[1] Ppłk Gran II zapewne z ulgą zameldował gen. Belegrde II: "po rozbiciu band Danisewicza, Szemiota w lasach radkowickich; bandy Ulissa w lesie iłżeckim i po złożeniu broni przez bandę Rudowskiego w lesie przy wsi Osnówka, jak wiadomo więcej band nie ma."[2] W niektórych miejscach pojawiali się jeszcze "konni buntownicy", ale wyraził nadzieję, że sytuacja w powiecie opatowskim szybko się ustabilizuje. Przyszłość przyznała mu rację, aczkolwiek jeszcze w letnich miesiącach 1864 roku będzie kierował podległe pododdziały w teren w poszukiwaniu powstańców lub ich rzekomych obozów. Po powstaniu Ciepły pracował jako sekretarz magistratu m. Wieliczki. Zmarł w 1907 r. w tym miasteczku i został pochowany na miejscowym cmentarzu komunalnym.
Leopold Dąbrowski
(? -1864) – student filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Pochodził z terenu powiatu starosądeckiego. Naczelnik obwodu sądeckiego w wykazie sporządzonym 26.12.1863 przy jego nazwisku odnotował "w oddziale Chmielińskiego jako oficer od pięciu miesięcy najwięcej walczy." Pod komendą ppłk. Zygmunta Chmieleńskiego uczestniczył w wielu potyczkach i bitwach zyskując doświadczenie w prowadzeniu działań partyzanckich. W II Korpusie gen. Bosaka został dowódcą 10. kompanii w pułku miechowskim. Jego pododdział wraz z kompanią kpt. Waltera w styczniu 1864 przebywając czasowo we wsi Wola Szczygiełkowa wykonał manewr, który miał odwrócił uwagę dowódców rosyjskich od rozproszonego w rejonie Ostre Górki pułku stopnickiego. Rosjanie podjęli pościg i usiłowali nawiązać walkę z powstańcami pod Waśniowem, Chocimowem i Kunowem, ale ci z powodzeniem odpierali ataki, nie dali się okrążyć i osiągnęli linię lasów iłżeckich. Mjr Butkiewicz dowodzący rosyjską kolumną prawdopodobnie obawiając się zasadzki wstrzymał działania swoich pododdziałów i pomaszerował do Opatowa, aby objąć stanowisko wojennego naczelnika powiatu opatowskiego. Natomiast nie natrafiliśmy na oryginalne dokumenty, które potwierdziłyby klęską pododdziału Dąbrowskiego pod Przedborzem, w której miał on rzekomo zginąć (23.01.64). Po bitwie opatowskiej i rozbiciu doborowych batalionów dywizji krakowskiej w walkach odwrotowych gen. Bosak usiłował odtworzyć rozbite oddziały II Korpusu. Jest wielce prawdopodobne, że wyznaczył mjr Denisewicza na dowódcę pułku radomskiego, adiutanta kpt. Piotra Dolińskiego na dowódcę 11. batalionu tegoż pułku, a Dąbrowskiego na stanowisko dowódcy kompanii w tym batalionie. W dniu 4.04.1864 r. w czasie potyczki na uroczysku Ostre Górki kpt. Dąbrowski z garstką swoich żołnierzy wycofywał się do Siekierna. Tutaj – zapewne po krótkim starciu - został ujęty do niewoli. W grupie jeńców zabrany do Radkowic, Wierzbnika, a stąd do Radomia. W trakcie śledztwa ustalono jego tożsamość, udział w partii Chmieleńskiego, Waltera i Dolińskiego, na stanowisku dowódcy kompanii w stopniu szabtskapitana, oraz udział w bitwie pod Siekiernem. Za powyższe Wojenno - Polowy Sąd w Radomiu orzekł (6.05.1864) karę pozbawienia wszystkich praw stanu i zesłanie na bezterminową katorgę do pracy w kopalniach. Gen. Bellegarde II nie aprobował wyroku i w konfirmacji został on zmieniony na śmierć przez rozstrzelanie. Kpt. Dąbrowski został rozstrzelany dnia 4 (16) maja 1864 r. w Radomiu.
Strona z 14 < Poprzednia Następna >