Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 2978
Strona z 75 < Poprzednia Następna >
Adam Wyleżyński
Szlachcic, podobno naturalny syn Adama Colonna Walewskiego (syn Napoleona) - bogatego szlachcica z Wołynia. Student Uniwersytetu Kijowskiego.. Dowódca partii w Lubelskim, brał udział w bitwie pod Kobylanką. Hulaka ale uczciwie się prowadzący. Po powstaniu na emigracji w Multanacha, stracił dużo majątku, żył z pieniędzy przysyłanych przez bogate siostry. "Wyleżyński emigrował z Wołynia w r. 1862, to jest jeszcze przed powstaniem, z powodu pomocy, jakiej udzielił do znanej ucieczki więźniów politycznych z Żytomierza, uwięzionych tam za ówczesne manifestacje. W powstaniu był bardzo krótko, dowodził tylko w jednej bitwie pod Kobylanką szwadronikiem, który przybrał po kozacku i nazywał Kozakami, gdyż sam mianuje się Rusinem i jak wielu Polaków z Wołynia, Podola i Ukrainy sprzyja sprawie rusko-ukraińskiej [kilka słów nieczytelnych]. Po przejściu do Galicji Różyckiego, z którym Wyleżyński jest w ścisłej przyjaźni, bo Różycki przed powstaniem mieszkał jakiś czas u Wyleżyńskiego na Wołyniu, Wyleżyński pojechał do Różyckiego i ten mu powierzył formowanie szwadronu zwanego Kozakami. Do tego szwadronu weszła prawie sama młodzież z Rusi, po większej części dość bogata. Przez cały czas formowania się oddziałów Różyckiego, co trwało blisko rok bez wyjścia w pole, młodzież ta hulała po domach szlacheckich w Tarnopolskiem i Czortkowskiem, a przy tym głosiła wraz z Wyleżyńskim, że oni wszyscy są Rusinami, że Ruś dla nich jest wszystkim, że szlachtę polską na Rusi po prostu wyrżnąć trzeba. Buńczuczność, hulaszczość, spory z szlachtą tarnopolską i czortkowską, która nieprzyjaźnie patrzy na sprawę ruską, popychały Wyleżyńskiego i jego towarzyszy do tych krzyków i czczych gróźb, przed których spełnieniem sami pierwsi szlachty by bronili. Ale to wszystko spowodowało, że Wyleżyńskiego, który niczym więcej nie jest jak hulaką i krzykaczem, ostatnim może zabytkiem sławnych jarmarcznych bałagułów wołyńskich, ma szlachta galicyjska za strasznie czerwonego. Po ogłoszeniu stanu oblężenia w Galicji w r. 1864, Wyleżyński i cały jego szwadronik dostali się na Multany, gdzie hulali, hałasowali, robili różne projekty, jedne dziksze od drugich. Wyleżyńskiemu wreszcie skończyły się pieniądze i z tego powodu odosobnił się bardzo od dawnych kolegów obwiniając ich wszystkich prawie bez wyjątku, że go objedli i opili. Mieszka teraz Wyleżyński na Multanach we wsi Taratce, pół mili od Michalen, gdzie jedynie zajmuje się polowaniem. Lubiąc być wszędzie pierwszym, do czego przywykł przy hulankach, nie lubi on bez wyjątku wszystkich ludzi wyższych od niego inteligencją, dlatego jest w złych stosunkach z F. Kopernickim i dr Łukaszewskim i nie komunikuje się z nimi.Wskutek stosunków z Walewskimi i stosunków siostry Wyleżyńskiego wydanej za p. Lowenthal, dygnitarza wojskowego przy ambasadzie austriackiej w Paryżu, Wyleżyński ma otrzymać od ministerstwa wiedeńskiego pozwolenie na zamieszkanie za paszportem holenderskim, jaki posiada, na Bukowinie, w dobrach Haywasa, który żeni się z kuzynką Wyleżyńskiego, panną Wodzicką i ma dać Wyleżyńskiemu na wiosnę miejsce nadleśnego w swoich dobrach."
Longin Zachariasz Roland Zadarnowski
W archiwum są jego 2 spisane własnoręcznie oświadczenia. Urodził się 15 marca 1827 roku w Zadarnowie, powiecie kobryńskim w guberni grodzieńskiej, wyznania rzymskokatolickiego, żonaty, bezdzietny. W oświadczeniu o przystąpieniu do Towarzystwa Wzajemnej Pomocy Uczestników Powstania Polskiego 1863/64 r. podał, iż przez 17 lat był oficjalistą w dobrach hr. Dzieduszyckiego, następnie przedsiębiorcą a obecnie nie ma stałej posady. Przed powstaniem przez 4 lata uczył się gospodarowania a potem w l. 1852-1863 zaangażowany był w różne przedsięwzięcia. Do powstania poszedł w kwietniu 1863 roku w Wołkowyskim i walczył w oddziale P. (Pawła) Strawińskiego. Na świadka przywołał Strawińskiego, pod którego komendą brał udział w dwóch bitwach pod Michalinem, w Słonimskim pod Małowidami w oddziale sformowanym przez Jundziłła (gdzie również walczyły oddziały Włodka z Prużańskiego i księdza N.N. (nie pamiętał nazwiska) z Nowogródzkiego. Walczył także pod Wielkim Uhłem (po bitwie przedstawiono go do awansu na oficera), pod Żarkowszczyzną i w Białowieskiej Puszczy, pod Holendernią, Janowem, Kolanem hr. Łubieńskich. Postrzelony w prawą nogę. „Gdyśmy w sierpniu zostali wypchnięci za Bug na Podlasie, zabrał mnie Krysiński i polecił mi pluton strzelców i kilku kosynierów. Byłem w trzech bitwach a gdym osłabł na siłach, polecili mi pp. Krysiński i śp. Ejdmonowicz (Ejtminowicz) pełnić obowiązki komisarza. 27 listopada zażądałem urlopu”. Został aresztowany 10 lutego 1864 roku w B(…) nad Sanem. Na dowód swojego udziału w powstaniu posiadał dokument z pieczęcią wojewody Walerego Wróblewskiego w Łęcznej w województwie grodzieńskim. Powołał się również na świadectwo Stanisława Kamińskiego zamieszkałego obok Mikołajewa. Zobowiązał się do wpłacenia wpisowego w wysokości 1 złotego reńskiego. Do świadczenia dołączono kopię pisma: „Naczelnik 2go batalionu 8go oddziału województwa podlaskiego uwalniam oficera mego oddziału Longina Zadarnowskiego z przyczyn słabości zdrowia od obowiązku służby i upraszam obywateli o udzielenie pomocy w teraźniejszym jego położeniu. 1863 rok dnia 27 listopada. Podpisano major Eitminowicz, pieczęć brzmi: Naczelnik Wojsk Województwa Grodzieńskiego. Druga pieczęć wyraźna: Województwa Lubelskiego.”
Strona z 75 < Poprzednia Następna >