Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 430
Strona z 11 < Poprzednia Następna >
Adolf Wężyk
Ziemianin wielkopolski, zmarł w Wiedniu d. 2 b. m. Zwłoki, przewiezione do kraju, spoczęły w rodzinnym grobie w Myjomicach, w ziemi Ostrzeszowskiej, skąd już ich nie wyrzuci bezprawie wywłaszczenia, uchwalone haniebnie przez pruską Izbę panów, ani dosięgnie niecna złość krzyżacka. Uchwała ta podcięła ostatecznie zdrowie i życie zmarłego, gdyż kochał on kraj swój nad wszystko. Ś. p. Adolf Wężyk urodził się w 1844 roku, szkoły ukończył w Ostrowie, w 1863 roku, jako 19-letni młodzieniec, uczestniczył w zawierusze krajowej i odbył całą kampanię w kawaleryi pod Langiewiczem. Po bitwie pod Grochowiskiem i po przejściu granicy austryackiej, został wzięty wraz z innymi do niewoli, z której jednakże wydostał się wkrótce i zaraz przyłączył się do Taczanowskiego, by z nim już pozostać aż do rozbicia oddziału. Zmuszony później, jako poddany pruski, odsługiwać wojskowość, nie chciał w 1870 r. bić się przeciw Francuzom pod znakiem orła czarnego, tedy, jako oficer artyleryi, postarał się o zostanie w fortecy w Poznaniu. Osiadłszy potem na roli i ożeniwszy się, pracował rzetelnie dla kraju i dla społeczeństwa przez lat blizko 40. W tem słowie "pracował" niech zamknie się wszystka treść jego płodnego w czyny żywota. Prawość nieugietą i cześć iście rycerską zachował do końca dni. Umarł z miłością w sercu dla kraju, który kochał zawsze młodzieńczym porywem, gotów zawsze złożyć dla niego siły swoje i życie. To też żal głęboki, towarzysz najlepszych tej ziemi, pozostał po nim, jako świadectwo niezłomne czynu i ofiary.
Stanisław Wierzbiński
Podpułkownik wojsk powstańczych, syn Andrzeja i Doroty z Wyskotów Zakrzewskich, a rodzony brat zasłużonego posła na sejm berliński, Władysława, udał się jeden z pierwszych 20 lutego 1803 r. do Krakowa w zamiarze wstąpienia do oddziału Langiewicza, z którym go łączyła przyjaźń z lat 1851 i 1852 w Berlinie wspólnie przepędzonych. Mianowany jako oficer pruski porucznikiem, przeszedł dnia 4 marca granicę pod Szycami z oddziałem Niewiadomskiego. Do Goszczy przybył z rana 0 marca i otrzymał tu stopień kapitana i dowództwo nad kompanią kosynierów, na czele której walczył 12 marca pod Sosnówką, dnia 17 marca pod Chrobrzem, dnia 18 marca pod Grochowiskami. Bo upadku dyktatury aresztowany w Krakowie, skoro tylko został uwolniony, dnia 15 kwietnia, już w stopniu majora, wyruszył po raz wtóry w pole z oddziałem Mossakowskiego i brał udział dnia 22 t. m. w potyczce pod Golczowicami nad rzeczką Białą Przemszą, dnia 24 t. m. pod Jaworznikiem, poczem dnia 27 t. m. po wrócił do Krakowa, gdzie nie chcąc siedzieć bezczynnie, w pierwszych dniach czerwca udał się do Wielkopolski i oddał się do dyspozycyi tamtejszemu komitetowi, który mu powierzył dowództwo oddziału, tworzącego się w północnych powiatach Księstwa. Dnia 8 sierpnia miano wany podpułkownikiem, w chwili, gdy zamierzał przejść granice, uwięziony przez wojsko pruskie w Skorzęcinie i odprowadzony do Gniezna, a ztamtąd do Poznania, znalazł się wkrótce w Berlinie pomiędzy oskarżonymi o zbrodnią stanu. Jednocześnie z Wierzbińskim aresztowano kapitana Waleryana Mrozińskiego z Gościeszyna, przed stawionego już do stopnia majora, kapitanów Seydewitza i Juliana Sypniewskiego , którzy już poprzednio znaczne usługi oddali powstaniu. Stanisława Wierzbińskiego powołano następnie w r. 1870 jako porucznika landwery pod chorągwie pruskie. W czasie oblężenia Belfortu dowodził kompanią i na jej czele zginął dnia 6 grudnia, ugodzony czerepem kartaczu w głowę. Dnia 16 t. m. i roku od było się w Poznaniu w kościele Ś. Marcina uroczyste nabożeństwo żałobne za spokój duszy dzielnego męża, któremu Opatrzność nie pozwoliła paść za własną Ojczyznę, a który stracił życie za sprawę obcą.
Tomasz Jędrzej Winnicki
Tomasz Jędrzej Winnicki, pseud. "Chmurski". Ur. 1828 Majdan Sopocki (par. Sopot, lubelskie), zm. 25.4.1883 Berehy Dolne. Syn Józefa, (s. Jędrzej i Pelagii Wasilczuk, ksiądz unicki, wówczas administrator parafii) i Julianny Lipińskiej (c. ks. Demetrego i Anny Chotynieckiej). Udzielał się patriotycznie na łamach prasy warszawskiej, niezależnie od stronnictwa. M.in redaktor pisma "Strażnica". Nawiązał dobre kontakty z jednym z urzędnikiem sądowym z Cytadeli, dzięki czemu miał codziennie świeże informacje i wiele osób ustrzegł przed więzieniem. Będąc urzędnikiem poczty w Królestwie zorganizował także tajną pocztę przedpowstańczą wykorzystując do tego trasy rządowe a także podwody obywatelskie. Zadenuncjowany przez urzędnika bankowego Ziemęckiego. W 1861 9 miesięcy więziony w Warszawie, skazany na śmierć, co zostało 15.5.1862 zamienione na Sybir - zesłanie do guberni tambowskiej. Powrócił jednak wkrótce w czasie amnestii w czasach Wielopolskiego. Zastępca członka Komitetu Centralnego Narodowego "czerwonych", odpowiedzialny za resort łączności i od 17.1.1863 policję narodową - której formę praktycznie stworzył po raz pierwszy na ziemiach trzech zaborów. Na wzór struktury warszawskiej, i przy udziale Tomasza Winnickiego zakładano komórki w całym kraju, co niezwykle wzmocniło podziemne państwo polskie. W chwili wybuchu powstania poddał się di dymisji aby wziąć czynny udział w walkach. Organizował oddział w rawskiem. Dowódca kawalerii, szef sztabu Jeziorańskiego. Mianowany pułkownikiem pod Małogoszczem. Brał też udział w bitwach pod Pieskową Skałą, Sosnówką, Grochowiskami. Po ustąpieniu Langiewicza, będąc duszą zgrupowania nawet proponowany na naczelnego wodza - czego nie przyjął. Wspierał też powstanie finansowo, przekazując 8.4.1863 1200 złp na cele powstańcze. Miał wielki wpływ na zwycięstwa oddziału Jeziorańskiego w tym na tryumf . Został tam ciężko ranny w głowę odłamkiem kartacza. Umieszczony w szpitalu w Cewkowie. Rekonwalescencję odbył we dworze w Ostrowie własności Adama Brodzkiego. Poznał tu swoją przyszłą żonę, która się nim opiekowała - Izydorę Pyszyńską (c. Michała i Marii Szarawskiej). Następnie wszedł do oddziału i został ponownie ranny 22.10.1863 w . 16.12.1863 rekomendowany przez Rząd Narodowy do prac komisarzowi pełnomocnemu w zaborze austriackim - W. Majewskiemu. Powołany przez Agenora Gołuchowskiego na szefa sztabu i organizatora prawego skrzydła wojsk - naczelnik województwa lwowskiego, a 8.5.1864 po ustąpieniu Strusia zastępca głównego Organizatora Galicji. W lutym 1865 sądzony przez wojenny sąd w Przemyślu "za posiadanie fałszywych lub cudzych dokumentów legitymacyjnych" i skazany na 8 dni aresztu. Po powstaniu agent Towarzystwa Reasekuracyjnego Krakowskiego. Udzielał się na niwie patriotycznej, w poglądach bliski do Agatona Gillera, zwalczał jednak wpływy redakcyjne "Stańczyków". Do 1874 mieszkał w miejscowości Ostrów, par. Łowce - we dworze. Tam przyszła na świat trójka jego dzieci: Michalina Jadwiga (1865), Zdzisław Adam (1871) i Kazimiera Anna (1873). Następnie po zlicytowaniu Ostrowa przeniósł się do miejscowości Berehy Dolne (ob. Brzegi Dolne). Odwiedzali go tam serdeczni przyjaciele np. dr. Tadeusz Żuliński. W 1875 razem z Józefem Lenieckim otworzył spółkę naftową wraz z kopalnią w Berehach. Od 1881 do śmierci kierował nią razem z Józefem Walterem. Zmarł po krótkiej chorobie na skutek dawnych urazów. Pogrzeb odbył się 30. kwietnia i zgromadził rzesze duchowieństwa obu obrządków, liczne grono ziemian a nawet cudzoziemców pracujących w okolicy. Spółkę dalej prowadziła żona. Zmarła ona 19.2.1907 we Lwowie. Jedyny syn Zdzisław zmarł w 1891 w Ustrzykach. Ukochany przez podwładnych, czynny, rzutki i energiczny. Mąż silnej woli a łagodnego słowa - energiczny w czynie a pobłażliwy dla ludzi, dla siebie samego surowy dla innych względny, pozostawił po sobie przykład wiernego spełniania obowiązków i poświęcenia bez granic dla Ojczyzny. Znaną była jego prawość nieposzlakowana i czystość kryształowa charakteru. jego prawdomówność i wstręt de wszelkiego udawania i przesady, obok dokładnej znajomości ludzi i wszystkich stosunków. Wielka prawość i nieskazitelność jego charakteru, jego gorący patrjotyzm, ofiarność w sprawach publicznych, uczynność i gotowość niesienia zawsze wszelkiej pomocy i rady swej potrzebującym braciom, a przytem niezwykła słodycz i łagodność w obchodzeniu się z ludźmi i wielka dla wszystkich wyrozumiałość, przy całej surowości dla siebie, ciągnęły doń zewsząd ludzi i jednały mu powszechną miłość, prawdziwy szacunek i cześć, jako też uznanie wszystkich, którzy mieli szczęście zbliżyć się do tego zacnego człowieka. Winnicki miał serce pełne miłości, którą działał na ludzi. Ubogi jego, ciężko zapracowany chleb, był zawsze dla gości wystawiony a jedli go też losami i nieszczęściem złamani ludzie, którzy stale u niego zamieszkiwali, znalazłszy prawdziwie braterski przytułek. Jednem słowem, tak w życiu prywatnem jak w publicznem był to człowiek wzorowy, chwałę przynoszący Ojczyźnie, która go wydała.
Julian (2) Wiśniewski
Ur. 4.1.1843 Kraków (w oświadczeniu podał błędny rok 1840, w literaturze błędnie też 1841 lub1842). Zm. 3.1.1913 Kraków. Syn Jana i Franciszki Frączkiewicz. Miał starsze rodzeństwo: Rozalia, Karolina Ludwika i Karol Józef Brał udział w organizacji przedpowstańczej wraz z Łakociński, Zaplatalskim, Kosteckim i in. W Początku marca udał się przez Szyce do obozu Langiewicza w Goszczy, wraz z braćmi Kowalskimi. Tam pod komendą kapitana Niewiadomskiego, majora Drudzieńskiego w batalionie Śmiechowskiego brał udział w bitwach pod Sosnówką, Chrobrzem i Grochowiskami. Po przejściu granicy brał udział w organizacji z przygotowania oddziału wołyńskiego Wysockiego. Przed końcem organizacji przeszedł jednak do oddziału kawalerii 60-konnego oddziału skierowanego do Bończy. Pozostawał tutaj wraz z , Święcickim, Szrednickimi, Cybulskim i , pod rotmistrzem Szumą. Po bitwie pod Górami udał się do obozu Chmielińskiego. Wszedł do oddziału piechoty przekazanego Zaborowskiemu, który połączył się z Oksińskim i . Oddział po bitwie pod Przedborzem został rozpuszczony. Po powrocie skierował się do oddziału skierowanego do oddziału Iskry. W bitwie pod Małogoszczem 15.9.1863 został wzięty do niewoli. Aresztowany, został we Włodzimierzu skazany na 5 lat rot aresztanckich w Kazaniu, a stamtąd wysłany do pracy przy kolei Tulsko-Odeskiej. Po amnestii powrócił do kraju i zajął się handlem korzennym. Na skutek zbiegów okoliczności stracił majątek. Imał się różnych zawodów. Na ostatek 10 lat pracował na poczcie. Mieszkał przy ul. Dominikańskiej 1, II p. Pod koniec życia, od 1905 mieszkał w Przytulisku Weteranów ul. Biskupia 16. Pochowany Kraków-Rakowice, kw. R, rz. 4, gr 2 od prawej. Żonaty. 3 dzieci: 2 córki i syn.
Strona z 11 < Poprzednia Następna >