Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 2978
Strona z 75 < Poprzednia Następna >
Ignacy Aleksander Wilczewski
s. Piotra. Urodzony 12.XI.1841 r. w Szydłowo. Studiował w Petersburgu na Uczelni Budownictwa. Po wybuchu powstania dołączył się do oddziału Ludkiewicza, w którym był dowódcą plutonu. Po upadku powstania został schwytany przez władze carskie i w 1865 roku został skazany na karę śmierci z utratą szlachectwa oraz wszystkich praw majątkowych. Później karę śmierci zastąpiono bezterminowym zesłaniem na katorgę, a potem – 8 latami katorgi. Po zwolnieniu z katorgi został osiedlony w miejscowości Aleksandrowskij Zawod, miejscowości w Zabajkalu, która służyła miejscem prac katorżniczych dla Polaków poczynając od czasów powstania listopadowego. Podczas pobytu na katordze zapoznał się ze znanym pisarzem rosyjskim, zwolennikiem niepodległości Polski Mikołajem Czernyszewskim, z którym prowadził korespondencję. Na mocy Manifestu z dnia 14 listopada 1894 roku został zwolniony z pod nadzoru policyjnego i był wznowiony w stanie szlacheckim z wydaniem bezterminowego paszportu oraz zezwoleniem zamieszkania w każdym miejscu na terenie Imperium, za wyjątkiem Carstwa Polskiego, Kraju Północnego oraz Południowo-Zachodniego. Podczas pobytu na zesłaniu ożenił się z Rosjanką Łarysą Musorin, z którą miał sześcioro dzieci. Po powrocie z Zabajkala na początku lat 1900-ch mieszkał w Jurjewie (obecnie Tartu), gdzie wówczas na wydziale medycznym uniwersytetu studiował jego syn. Przed i po rewolucji mieszkał razem z rodziną syna w obwodzie Chersońskim, później we wsi Apostolowo w okolicach Krzywego Rogu, gdzie zmarł w połowie lat 1930-ch. Potomkowie starszego syna obecnie mieszkają na Ukrainie.
Romuald Wilusz
Ur. 30.1.1840 Soboniów, Zm. 15.2.1922 Drohobycz. Syn Władysława i matki z domu Janowskiej. Własność Sobniów została nieuczciwie zlicytowana, więc rodzice przenieśli się do do posiadanych dóbr matki - część w Błaszkowej (ob. Błażkowa). Ukończył gimnazjum św. Anny w Krakowie (matura 5.7.1861 (niezdana), powtórna 18.1.1862. Od 1861 student prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. W roku 1862/3 a następnie 1866/7 na Wydziale Lekarskim. Został zwerbowany i przysięgę składał przed dziesiętnikiem Zygmuntem Gebhartem. 7.2.1863 zapisany na liście ochotników w obozie w Ojcowie. Przyniósł ze sobą dwa rodzinne pistolety, które zostały mu jednak zabrane "na przechowanie" przez człowieka, który potem znikł z obozu. Został zakwalifikowany do kawalerii, często przez niechęć dowódcy wysyłany na patrole i straże, uzbrojony jedynie w pałasz i lancę. Otrzymał dość niesfornego ogiera, który często kłopotów przyprawiał rwąc się do klaczy. Walczył pod Miechowem, gdzie jego oddział szybko musiał wycofać się. Po przejściu granicy zaaresztowany przez Austriaków w Czernej pod Krzeszowicami po denuncjacji przez chłopów. Po krótki procesie uniewinniony. Następnie wszedł w skład oddziału Mossakowskiego, gdzie powtórnie został w podobny sposób zaaresztowany po denuncjacji przez Austriaków. Odsiedział 2 miesiące, głównie w trakcie śledztwa w więzieniu św. Michała w Krakowie. Wszedł w skład 3-ciej kompanii karabinierów w oddziale Czachowskiej, która była formowana w . Walczył pod Czachowskim, gdzie otrzymał awans oficerski. Brał udział w bitwie pod Rybnicą. Wzięty do niewoli tym razem przez Rosjan w , gdzie bronił się w karczmie. Została ona podpalona, więc ratując się przed spaleniem wyskoczył z okna. Życie uratowała mu dziewczyna-strzelec z oddziału, również wzięta do niewoli - , która pomogła mu ściągnąć płaszcz pomimo otaczających ich Rosjan. Zastał wywieziony do Rosji Centralnej. Tam sądzony we Włodzimierzu, skazany został na 3 lata rot aresztanckich na Syberii. Przebywał w Permie, Symbirsku, Tule. Powrócił do kraju w 1866 dzięki staraniom ks. Ruczki. Pracował jako urzędnik pocztowy. Ożenił się z Kazimierą Strawińską. Miał syna Adama Seweryna, ur. w Tarnowie ok 1877, profesora gimnazjum, ożenionego w 1907 w Brzeżanach z Zofią Warchoł.
Tomasz Jędrzej Winnicki
Tomasz Jędrzej Winnicki, pseud. "Chmurski". Ur. 1828 Majdan Sopocki (par. Sopot, lubelskie), zm. 25.4.1883 Berehy Dolne. Syn Józefa, (s. Jędrzej i Pelagii Wasilczuk, ksiądz unicki, wówczas administrator parafii) i Julianny Lipińskiej (c. ks. Demetrego i Anny Chotynieckiej). Udzielał się patriotycznie na łamach prasy warszawskiej, niezależnie od stronnictwa. M.in redaktor pisma "Strażnica". Nawiązał dobre kontakty z jednym z urzędnikiem sądowym z Cytadeli, dzięki czemu miał codziennie świeże informacje i wiele osób ustrzegł przed więzieniem. Będąc urzędnikiem poczty w Królestwie zorganizował także tajną pocztę przedpowstańczą wykorzystując do tego trasy rządowe a także podwody obywatelskie. Zadenuncjowany przez urzędnika bankowego Ziemęckiego. W 1861 9 miesięcy więziony w Warszawie, skazany na śmierć, co zostało 15.5.1862 zamienione na Sybir - zesłanie do guberni tambowskiej. Powrócił jednak wkrótce w czasie amnestii w czasach Wielopolskiego. Zastępca członka Komitetu Centralnego Narodowego "czerwonych", odpowiedzialny za resort łączności i od 17.1.1863 policję narodową - której formę praktycznie stworzył po raz pierwszy na ziemiach trzech zaborów. Na wzór struktury warszawskiej, i przy udziale Tomasza Winnickiego zakładano komórki w całym kraju, co niezwykle wzmocniło podziemne państwo polskie. W chwili wybuchu powstania poddał się di dymisji aby wziąć czynny udział w walkach. Organizował oddział w rawskiem. Dowódca kawalerii, szef sztabu Jeziorańskiego. Mianowany pułkownikiem pod Małogoszczem. Brał też udział w bitwach pod Pieskową Skałą, Sosnówką, Grochowiskami. Po ustąpieniu Langiewicza, będąc duszą zgrupowania nawet proponowany na naczelnego wodza - czego nie przyjął. Wspierał też powstanie finansowo, przekazując 8.4.1863 1200 złp na cele powstańcze. Miał wielki wpływ na zwycięstwa oddziału Jeziorańskiego w tym na tryumf . Został tam ciężko ranny w głowę odłamkiem kartacza. Umieszczony w szpitalu w Cewkowie. Rekonwalescencję odbył we dworze w Ostrowie własności Adama Brodzkiego. Poznał tu swoją przyszłą żonę, która się nim opiekowała - Izydorę Pyszyńską (c. Michała i Marii Szarawskiej). Następnie wszedł do oddziału i został ponownie ranny 22.10.1863 w . 16.12.1863 rekomendowany przez Rząd Narodowy do prac komisarzowi pełnomocnemu w zaborze austriackim - W. Majewskiemu. Powołany przez Agenora Gołuchowskiego na szefa sztabu i organizatora prawego skrzydła wojsk - naczelnik województwa lwowskiego, a 8.5.1864 po ustąpieniu Strusia zastępca głównego Organizatora Galicji. W lutym 1865 sądzony przez wojenny sąd w Przemyślu "za posiadanie fałszywych lub cudzych dokumentów legitymacyjnych" i skazany na 8 dni aresztu. Po powstaniu agent Towarzystwa Reasekuracyjnego Krakowskiego. Udzielał się na niwie patriotycznej, w poglądach bliski do Agatona Gillera, zwalczał jednak wpływy redakcyjne "Stańczyków". Do 1874 mieszkał w miejscowości Ostrów, par. Łowce - we dworze. Tam przyszła na świat trójka jego dzieci: Michalina Jadwiga (1865), Zdzisław Adam (1871) i Kazimiera Anna (1873). Następnie po zlicytowaniu Ostrowa przeniósł się do miejscowości Berehy Dolne (ob. Brzegi Dolne). Odwiedzali go tam serdeczni przyjaciele np. dr. Tadeusz Żuliński. W 1875 razem z Józefem Lenieckim otworzył spółkę naftową wraz z kopalnią w Berehach. Od 1881 do śmierci kierował nią razem z Józefem Walterem. Zmarł po krótkiej chorobie na skutek dawnych urazów. Pogrzeb odbył się 30. kwietnia i zgromadził rzesze duchowieństwa obu obrządków, liczne grono ziemian a nawet cudzoziemców pracujących w okolicy. Spółkę dalej prowadziła żona. Zmarła ona 19.2.1907 we Lwowie. Jedyny syn Zdzisław zmarł w 1891 w Ustrzykach. Ukochany przez podwładnych, czynny, rzutki i energiczny. Mąż silnej woli a łagodnego słowa - energiczny w czynie a pobłażliwy dla ludzi, dla siebie samego surowy dla innych względny, pozostawił po sobie przykład wiernego spełniania obowiązków i poświęcenia bez granic dla Ojczyzny. Znaną była jego prawość nieposzlakowana i czystość kryształowa charakteru. jego prawdomówność i wstręt de wszelkiego udawania i przesady, obok dokładnej znajomości ludzi i wszystkich stosunków. Wielka prawość i nieskazitelność jego charakteru, jego gorący patrjotyzm, ofiarność w sprawach publicznych, uczynność i gotowość niesienia zawsze wszelkiej pomocy i rady swej potrzebującym braciom, a przytem niezwykła słodycz i łagodność w obchodzeniu się z ludźmi i wielka dla wszystkich wyrozumiałość, przy całej surowości dla siebie, ciągnęły doń zewsząd ludzi i jednały mu powszechną miłość, prawdziwy szacunek i cześć, jako też uznanie wszystkich, którzy mieli szczęście zbliżyć się do tego zacnego człowieka. Winnicki miał serce pełne miłości, którą działał na ludzi. Ubogi jego, ciężko zapracowany chleb, był zawsze dla gości wystawiony a jedli go też losami i nieszczęściem złamani ludzie, którzy stale u niego zamieszkiwali, znalazłszy prawdziwie braterski przytułek. Jednem słowem, tak w życiu prywatnem jak w publicznem był to człowiek wzorowy, chwałę przynoszący Ojczyźnie, która go wydała.
Franciszek Wiśniewski
Czytamy w Głosie Narodu: W podróżach moich po moskiewskich więzieniach, w jednem z nich spotkałem czystą postać nieugiętego bohatera męczennika. W kącie celi nr. 10 więzienia na Ratuszu w Warszawie, na brudnej kupie niegdyś siennika, a obecnie worka z garścią poruszającej się od robactwa sieczki, leżała postać ludzka, okrywająca nagie, chorobą i brudem zżółkłe ciało strzępami byłego paltota. Od czasu do czasu głuchy kaszel ostrzegał przechodzących, że tam ludzka jakaś istota nie mocą swoją się prosi, by jej przechodzeń nie trącał i nie deptał w ciemności. Chorym tym więźniem był 74 letni Sybirak, weteran, z. r. 1863: Franciszek Wiśniewski, rodem z Krakowa. Wzięty do niewoli moskiewskiej w bitwie pod Małą... w Lubelskiem dnia 2 lutego 1864, był dotąd na Sybirze i mimo czterokrotnej, powszechnej amnestyi, pod najróżnorodniejszymi pozorami przetrzymywany bywa po więzieniach. Pod koniec grudnia zeszłego roku dowlókł się do Warszawy, skąd miał nadzieję przedostać się zagranicę i do Krakowa, lecz aresztowany pod zarzutem włóczęgostwa, dostał się do więzienia ponownie. Z przestrzeloną prawą nogą, a lewą stłuczoną, w potrzebie 28 grudnia r. z. zapukał do drzwi celi, by prosić o wyjście. Rozbestwiony dozorca rzucił go na rusztowanie z desek i bił go kluczami. Wiśniewski, jak upadł w kącie, tak leżał bez ruchu, bo nie miał siły, by wyczołgać się na dwór. Przez cztery dni mego pobytu w celi nr. 10 posługiwałem Wiśniewskiemu, przynosząc mu jadło z sieni, wódę do picia i podnosząc go gdy wstać potrzebował. Kołataniem u dozorców i lekarzy dopiąłem tego, że go uznano za chorego i że nakazano przenieść go do lazaretu. W ten sposób rozstaliśmy się dnia 2 bm. Nie widziałem człowieka w większej niedoli i nie spotkałem większej wiary w przyszłość lepszą narodu niż u tego, starością chorobą, głodem, więzieniem trudem i nagością nękanego starca. Opowiada trzeźwo i zwięźle o przejściach swoich, bez rozczulania się nad własną dolą i bez kolorowania. Wiśniewski zasługuje na pomoc i godniejszy schyłek życia.
Julian (2) Wiśniewski
Ur. 4.1.1843 Kraków (w oświadczeniu podał błędny rok 1840, w literaturze błędnie też 1841 lub1842). Zm. 3.1.1913 Kraków. Syn Jana i Franciszki Frączkiewicz. Miał starsze rodzeństwo: Rozalia, Karolina Ludwika i Karol Józef Brał udział w organizacji przedpowstańczej wraz z Łakociński, Zaplatalskim, Kosteckim i in. W Początku marca udał się przez Szyce do obozu Langiewicza w Goszczy, wraz z braćmi Kowalskimi. Tam pod komendą kapitana Niewiadomskiego, majora Drudzieńskiego w batalionie Śmiechowskiego brał udział w bitwach pod Sosnówką, Chrobrzem i Grochowiskami. Po przejściu granicy brał udział w organizacji z przygotowania oddziału wołyńskiego Wysockiego. Przed końcem organizacji przeszedł jednak do oddziału kawalerii 60-konnego oddziału skierowanego do Bończy. Pozostawał tutaj wraz z , Święcickim, Szrednickimi, Cybulskim i , pod rotmistrzem Szumą. Po bitwie pod Górami udał się do obozu Chmielińskiego. Wszedł do oddziału piechoty przekazanego Zaborowskiemu, który połączył się z Oksińskim i . Oddział po bitwie pod Przedborzem został rozpuszczony. Po powrocie skierował się do oddziału skierowanego do oddziału Iskry. W bitwie pod Małogoszczem 15.9.1863 został wzięty do niewoli. Aresztowany, został we Włodzimierzu skazany na 5 lat rot aresztanckich w Kazaniu, a stamtąd wysłany do pracy przy kolei Tulsko-Odeskiej. Po amnestii powrócił do kraju i zajął się handlem korzennym. Na skutek zbiegów okoliczności stracił majątek. Imał się różnych zawodów. Na ostatek 10 lat pracował na poczcie. Mieszkał przy ul. Dominikańskiej 1, II p. Pod koniec życia, od 1905 mieszkał w Przytulisku Weteranów ul. Biskupia 16. Pochowany Kraków-Rakowice, kw. R, rz. 4, gr 2 od prawej. Żonaty. 3 dzieci: 2 córki i syn.
Strona z 75 < Poprzednia Następna >