Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 789
Strona z 20 < Poprzednia Następna >
Konstanty Sokołowski
[herb=Pomian]Konstanty Maciej Artur Sokołowski, h. {{Pomian}}. Ps. "Piorun". Ur. 24.2.1834 Kępka Szlachecka, pow. kowalski (włodawski)[3][7][10], zm. 26.2.1893 Kraków. Syn Stanisława Erazma - sędziego pokoju okręgu kowalskiego, właściciela dóbr i Franciszki Lutostańskiej. Szwagier komediopisarza Józefa Blizińskiego.[5] Wstąpił do oddziału , później , . 16.4.1863 mianowany porucznikiem,, pełniąc służbę intendenta wojewódzkiego. Następnie z rozkazu Calliera sformował z dniem 14.7.1863 kolumnę ruchomą, konną, składając się z ok 100 osób i objął nad nią dowództwo. Otrzymawszy urlop od płk. Zielińskiego oddał dowództwo kolumny Okuniewskiemu.[7] Uczestnictwo w potyczkach: mazowieckie: 5.08.1863, 6.08.1863, 7.08.1863, 19.8.1863 Kutno (zdobycie kasy powiatowej), 30.08.1863, 4.09.1863, 10.09.1863, 12.09.1863, 1.11.1863, 2.11.1863, 28.02.1864.[8] Po Powstaniu na emigracji w Szwajcarii (Brno) i we Włoszech (Turyn). Następnie osiadł w Galicji w Bóbrce Starej a po kłopotach finansowych przeniósł się do Krakowa. Urzędnik administracji Kuriera Polskiego w Krakowie. Współwłaściciel drukarni Al. Słonimskiego i Sp.[6] 1890 zamieszkały w Krakowie przy ul. Grodzkiej, żonaty, 5 dzieci.[7] Pod koniec życia mieszkał ul. Krowoderska 3.[4] Deklarację Towarzystwa Weteranów podpisał 27.10.1890.[7] Pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, w kwaterze Rb, rz. zach. - . Nabożeństwo odprawiono w kościele oo. Kapucynów. Pośmiertnie 21.1.1933 odznaczony wraz z wieloma innymi Krzyżem Niepodległości z Mieczami. Żona: Zofia Urszula Stanisława Sokołowska h. Pomian[11] (córka jego kuzyna Michała Konstantego) Dzieci: * Franciszka[11] * Antoni Alfons Wiktor[12] * Stanisław[11] * Michał[11] (Senator II RP) * Helena Wanda[11]
Franciszek Sokulski
Ur. 6.1.1811 Łuczyńce, k. Brzeżan, zm. 21.2.1896 Błudniki, k. Kołomyi. Syn Jana i Marianny Zbierzchowskiej. Uczęszczał do jezuickiego konwiktu w Tarnopolu, a następnie w Brzeżanach. Studiował filozofię na Uniwersytecie Lwowskim (przerwane). Przez ten czas żył z udzielania korepetycji i nauczycielstwa. Brał udział w Powstaniu Listopadowym 20 Pułku Piechoty Liniowej. Walczył pod Grochowem, Liwem, Węgrowem i Sokołowem. Po awansie na podporucznika wziął udział w wyprawie gen. Chłapowskiego na Litwę. Ukrywał się w miejsc. Porszerksznie i Tauszany (chorując na febrę). Następnie wyemigrował przez Prusy do Francji. Dokończył naukę w École des Mines w St-Etienne i pracował w Korpusie Dróg i Mostów jako konduktor. W 1848 zaangażowany we Lwowie jako emisariusz Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, razem z Heltmanem, po czym znów musiał się ukrywać i wyjechał na Węgry gdzie zaciągnął się do Legionu Polskiego. 26.5.1849 awansowany do stopnia kapitana. Po klęsce działań węgierskich wraz z Legionem wyjechał do Turcji. Tam pozostał, będąc agentem Rządu Narodowego. W 1853-4 w czasie Wojny Krymskiej po raz kolejny bierze udział w sformowaniu legionu polskiego przy armii tureckiej. Następnie przez 20 lat prowadził z sukcesem prace nad układaniem linii telegrafów łączących odległe miasta w Turcji, a także łącząc Turcję z Europą. Do prac tych zaangażował wielu Polaków przybywający na emigracji dając im schronienie i możliwość zarobku. W czasie Powstania Styczniowego zorganizował wyprawę , która przez Rumunię miała dostać do Polski. Zatrzymana . Na Emigracji przebywał do 1881. Powróciwszy uzyskał posadę inżyniera na linii Kołomyja-Peczeniżyn - mieszkając w Peczeniżynie. Gorący patriota, ujmującego charakteru i wielkiej delikatności w obejściu. Należał do ludzi, którzy głośno kroczyć nie umieją, i których bardzo blisko poznać trzeba aby ocenić ich wartość. Całe życie pracując dla Polski zmarł by w biedzie gdyby nie przytułek u przyjaciela. Ostatnie 5 lat życia spędził w Błudnikach k. Halicza u , byłego powstańczego naczelnika powiatu olhopolskiego.
Tomasz Stamirowski
Ur. ok. 1830 Stamirowice. Jego rodzice posiadali własny majątek w Stamirowicach w powiecie rawskim. Jasny blondyn, z wąsikiem, wysokiego wzrostu, bardzo przystojny[3]. Oficer rosyjskiej kawalerii. Już wcześniej był znany z awanturniczego trybu życia. Początkowo w Powstaniu, napadł samotnie na 5 Moskali w Mszczonowie. Walczył pod rozkazami gen. Mariana Langiewicza, gen. Antoniego Jeziorańskiego (jako oficer sztabowy), od 4.1863 dowodził niewielkim oddziałem kawalerii u Dionizego Czachowskiego. Nie stronił od alkoholu, unikał walki, próbował czerpać własne korzyści, opuszczał pole walki. Uciekł np. z pola bitwy pod Michałowem 24.4.1863. Przez liczne skargi w końcu wydano na niego wyrok, lecz on umykał zarówno Moskalom jak i powstańcom. Do egzekucji jednak nie doszło prawdopodobnie z tego powodu, że Czachowski znał dobrze rodziców i dał szansę młodemu awanturnikowi, który obiecał poprawę i lojalność. Stamirowski sformował samodzielny oddział żandarmerii.[4] Zajmował się głównie nakładaniem kontrybucji na własną rękę, gwałtami, rozbojami. Podrabiał pieczęcie powstańcze,sam mianował się pułkownikiem. Czachowski odnalazł go jednak w domu rodzinnym i zastrzelił go, a adiutant Majchrowski dla pewności dał jeszcze dwa strzały. A jednak Stamirowski uszedł z życiem. Powrócił do dawnego rzemiosła. Później próbował go zmusić do posłuszeństwa Bończa co nie osiągnęło żadnego skutku. W końcu, gdy w końcu sierpnia wraz z kasą 20.000 złotych przedzierał się do Krakowa został zatrzymany przez Chmielińskiego w Oksie. Doszło tu do regularnej potyczki po której Stamirowski został schwytany i wydany pod sąd polowy. Zakończył się on wyrokiem powieszenia Stamirowskiego - co też zostało wykonane w Radkowie. Po założeniu stryczka prosił żeby mógł się sam udusić - na co mu pozwolono. Sam podciągnął się i trzymał w ręku postronek, aż do oddania ducha.[1] Prasa podawała, że został rozstrzelany przez Czachowskiego już w czerwcu 1863[2], lecz opis jego egzekucji z sierpnia w oddziale Chmieleńskiego dał naoczny świadek - Władysław Modrzewski[1]
Tomasz Staszewski
(1830-1917), właściciel ziemski, uczestnik powstania 1863-64. Był synem Stanisława oraz Agnieszki z Myślińskich. S. był samoukiem, posiadał jednak rozległą, wszechstronną wiedzę. Posiadał niewielki majątek ziemski Skarbki (w pow. tureckim [błędnie łaskim - przyp GP+]). Brał udział w powstaniu 1863-64, transportował broń i amunicję do oddziałów powstańczych, min. do partii powstańczej Edmunda Taczanowskiego. W swoim spichrzu i dworku ukrywał skład broni. Wiosną 1864 wskutek denuncjacji broń ta została odkryta przez Rosjan. S. uwięziono w Kutnie, następnie skazano na piętnaście lat katorgi i osiedlenie na Syberii. Zamiast niego, po zamianie dokonanej w więzieniu, na Syberię powędrował jego najmłodszy brat Ferdynand. W 1864 po zniszczeniu przez pożar dworku w Skarbkach, S wraz z rodziną wyjechał do Warszawy a później przebywał w Kopydłowie k. Wielunia. Na początku lat 80. S., który znał się na piwowarstwie, był specjalistą fermentacyjnym, otrzymał posadę piwowara w dobrach ziemskich Trepków w Rychłocicach k. Wielunia, później w Burzeninie k. Sieradza. Około 1895 osiadł w Częstochowie, gdzie na przedmieściach wybudował własną wytwórnię miodów pitnych. W początkach XX w. mieszkał w domu przy ul. Humbertowskiej (Pułaskiego), dom ten znany był z patriotycznej atmosfery, po 1905 zbierali się w nim działacze nie​podległościowi, min. rodziny Januszajtisów, Dresze​rów, Długoszowskich. S. zm. 4 XI 1917 w Częstocho​wie, pochowany został w kw. 15, rząd X, grób 5. W małżeństwie z Teklą z Tanierskich (1837-1893) miał dziesięcioro dzieci: pięć córek i tyluż synów, jego synami byli min.: Kazimierz, Ferdy​nand (1867-1923), który od ok. 1895 prowadził w Częstochowie warsztat rzeźbiarsko-kamieniarski wykonujący ołtarze, pomniki, figury portrety oraz prace z zakresu sztukatorstwa. W 1906 na międzyna​rodowej wystawie w Paryżu otrzymał „Grand Prix” za rzeźbę Stara kobieta. W Częstochowie wykonał rzeźby dla kościoła św. Barbary (min. ustawiony w niszy fasady Chrystus dźwigający krzyż z 1896) i św. Zygmunta (figury ołtarza głównego) oraz dla Jasnej Góry Jego dziełem był (nieistniejący już) pomnik Mickiewicza (z 1907) w Zawierciu. Pracował dla kościołów w Gorzkowicach, Praszce, Sulejowie, Rędzi​nach i w in. miejscowościach.
Michał Stępniak
ur. w r. 1830 we wsi Barłogach, parafii w Markuszowie w pobliżu Lublina, w guberni warszawskiej. Ojciec jego był stelmachem w skarbie Zbyszewskiego, w czwartym roku życia stracił ojca, w ósmym matkę. Od tego też czasu podobnie jak ojciec służy we dworze najpierw jako chłopak stajenny, później jako stangret. Gdy młodszy Witold Zbyszewski puścił Barłogi w dzierżawę, pozostawał Stępniak na służbie u dzierżawcy Kulczyckiego, pens. generała rosyjskiego. W r. 1853 przed wybuchem wojny krymskiej podczas poboru wzięty do wojska, miał już wyruszać na plac toczącej się wojny, gdy dzięki zabiegom generała został z wojska uwolniony. Z Kulczyckim udał się do zakupionej przez niego wsi Tarła, poczem wstąpił na służbę do Markuszowa. Tymczasem wybuchło powstanie styczniowe, do którego wyszło z Markuszowa we wrześniu około 80 ochotników, którzy formowali się w miasteczku Kaźmierzu, oddalonem o trzy mile od Markuszowa, gdzie liczba ochotników wyniosła około tysiąca. Z Kaźmierza ruszył oddział do Sandomierza, gdzie w tym czasie organizował się inny oddział pod kierunkiem Ulatowskiego. Zorganizowany oddział przybył nad Wisłę koło miasteczka Zawichosta, gdzie poprzednio przeprawiali się Moskale, którzy zawróciwszy skierowali się przeciw niemu w liczbie około półtora tysiącznego zastępu i od strony Sandomierza rozpoczęli strzelaninę. Z początku krwawej utarczki, tern krwawszej, że nieprzyjaciel napadł z nienacka, Zdenowicz z garstką, liczącą około stu ludzi umknął z placu boju a aresztowany następnie przez Ulatowskiego i osadzony w Sandomierzu korzystając z braku straży umknął. Nielicznych rozbitków zabrał Ulatowski i ruszył z nimi w kierunku Gór Świętokrzyskich. Podczas utarczki pod Sandomierzem kozak ubił konia pod Stępniakiem, który pieszo umykał wąwozem, osłaniającym go przed kulami, czyniącemi wielkie spustoszenie wśród oddziałów powstańczych. Tylko szczęśliwym trafem uniknął śmierci, zanim bowiem dostał się do wąwozu musiał wśród kul kozackich przebiegać znaczniejszą przestrzeń. Oddział pod Ulatowskim ruszył w Góry Świętokrzyskie, gdzie Stępniak wraz z całym oddziałem przeszedł pod dowództwo Langiewicza i pod nim też odbył całą dalszą kampanię aż po dzień 18. marca 1864 r., brał udział w siedmiu znaczniejszych potyczkach, następnie walczył pod Rochebrunem. W nocy 15. marca walczył w bitwie pomiędzy Wełeczem a Grochowiskami, gdzie Moskale zaatakowani ponieśli znaczne straty, później otrzymawszy posiłki napierali na oddział, który cofał się ku granicy galicyjskiej w okolicy Krakowskiego w nadziei, że znaczny zastęp z. tej okolicy poprze ich w dalszej walce. Rachuby jednak zawiodły, zamiast większych sił nadeszły jedynie trzy fury, wobec czego oddział cofnął się ku granicy. Stojące nad nią oddziały pułku węgierskiego rozbroiły powstańców, których zaprowadzono do Krakowa, potem do Ołomuńca, wkońcu do Telczu. Z tego ostatniego więzienia umknął jednak a przytrzymany w Pradze, internowany został w lgławie. Wobec grożącej ewentualności wydania go Rosyi zgłasza się Stępniak do wojsk meksykańskich i przez Lublanę wyjechał do Tryestu a następnie statkiem do Meksyku, gdzie jako ułan służył w szeregach walczących przebywając w Ameryce w latach od r. 1864—1867. Brał udział w kilku większych potyczkach nie licząc mniejszych utarczek. W jednej z nich otrzymał ciężką ranę, został bowiem pchniętym na wylot pałaszem, wskutek czego przez dziewięć miesięcy leczyć się musiał w szpitalu. Podczas powstania w jednej z bitew kula nieprzyjacielska przebiła mu palec tak, że aż łożysko pistoletu odleciało. Obiecanego wynagrodzenia za udział w wojnie meksykańskiej nie otrzymał a wysłany do Galicyi osiadł w Tarnopolu, pełnił obowiązki stangreta w kilku dworach okolicznych i przy magistracie tutejszym a gdy wiek późny upominał się o należny mu odpoczynek, umieszczony został w miejskim Domu ubogich.
Władysław Straszewski
Władysław Teofil Straszewski h. Radwan. Ur 1843 Czulice[10], zm. 7.1903. Syn Ludwika i Antoniny Sadowskiej. Brat , który poległ w Miechowie. Ojciec był właścicielem ziemskim z Kocmyrzowa i Rzędowic, synem Józefa i Dominiki Wizemberg,[10] a jego stryjem był Florian - m.in twórca Plant Krakowskich. Słuchacz Instytutu Technicznego w Krakowie.[11] 10.2.1863 był zanotowany w obozie Kurowskiego w Ojcowie, zakwalifikowany jako kawalerzysta, na klaczy kasztanowatej (nie miał własnego konia)[z=300151]. Służył w oddz. Kurowskiego i Taniewskiego w I Pułku Kawalerii. Walczył pod Sosnowcem, Miechowem, Wodzisławiem i Igołomią. W czerwcu był w oddziale Mycielskiego.[6] 15 sierpnia ujęty przez Austriaków z bronią w ręku podczas cofania się oddziału Tetery. 22 października 1863 został skazany przez Sąd Wojenny na 14 dni aresztu za "naruszenie spokojności publicznej"[7] Po powstaniu utracił majątek ziemski i rozpoczął pracę w przemyśle naftowym, gdzie dorobił się własnego przedsiębiorstwa wiertniczego.[12] W 1878 był właścicielem Woli Zgłobińskiej.[19] W 1890 mieszkał: Rypne, pow. doliński.[11] W 1893 był właścicielem w Strzyłczach, pow. horodeński i kopalń naftowych w Starzawie.[13] W tym samym roku w październiku prowadził wiercenia w Witwicy[8][14] i został przyjęty do Towarzystwa Techników Naftowych z notowanie z Witwicy po. bolechowski.[15] W 1895, 1897 był właścicielem obszaru dworskiego w Horodence, zastępcą delegata gospodarczego w Krajowej Niższej Szkole Rolniczej w tym mieście. (W 1988 już nie występuje). 16] Dyrektor ‎kopalni‎ ‎nafty‎ ‎Towarzystwa‎ ‎akcyjnego‎ ‎w‎ ‎Równem‎ ‎i‎ ‎Rogach.‎ ‎[20] Pochowany w 1.8.1903 w Równem k. Dukli. Na pogrzeb "przybyły‎ ‎deputacye‎ ‎niemal‎ ‎wszystkich‎ ‎przedsiębiorstw naftowych‎ ‎w‎ ‎kraju,‎ ‎cało‎ ‎okoliczne‎ ‎obywatelstwo‎ ‎i ogromne‎ ‎rzesze‎ ‎robotników".[20] Weteran Powstania, stopień wojskowy posiadany w powstaniu: szeregowy, liczba wykazu Sekcji Opieki Departamentu Sanitarnego Ministerstwa Spraw Wojskowych: W-214 Żona: Michalina Janocha, c. Antoniego i Michaliny Bachmińskiej[19] zm. po 1919.[2] Dzieci: * Romuald Tadeusz: ur. 1878 Wola Zgłobieńska[z=310095],[19] zmarł 1897 Kańczuga (lub Żuklin)[17][18] * Joanna Józefa, ur. 1880 Wola Zgłobieńska[z=310096][19]
Gustaw Strawiński
Gustaw Mateusz Anioł Strawiński, ur. 3.10.1837 Sporów (Izabelin), zm. 11.1.1905 Szydłowce. Syn Adama (zm. 1885), sędziego powiatu słonimskiego i Aniel Szyrmianką ze Sporowa. Rodzeństwo Gustawa: Wanda, zam. Henryk Skirmuntt z Wielatycz, Helena zam. Edward Twardowski h. Ogończyk z Wieleśnicy, Adolf. Uczestnik wojny krymskiej, dymisjonowany. W powstaniu od kwietnia 1863. 15 sierpnia otrzymał nominację na naczelnika oddziału wołkowyskiego. Przybrał pseudonimem "Młotek". Wziąwszy czynny udział w kilku potyczkach z Rosjanami. Na czele stukilkudzieięcioosobowego oddziału, składającego się głównie z młodzieży, walczył w potyczkach pod , (lekko ranny kulą w prawe ramię), pod Sawickiemi karczmami, , Wielkim węgłem, Żarkowszczyzną, w puszczy Białowieskiej, pod Pyszkowskiemi Ostrowkami i Głębokim Kątem. W części tych bitew w zgrupowaniu Wróblewskiego a mając u boku Lenkiewicza. Po tej ostatniej potyczce po dwóch tygodniach kluczenia po puszczy, 12 września rozpuścił oddział (pod Rudnią, pomimo nalegań naczelnika). Z powodu odniesionych w walkach ran, przy nominacji na majora we wrześniu otrzymał urlop nieograniczony. Wyjechał więc do Paryża. Skazany zaocznie na śmierć. Jego wszystkie majątki skonfiskowano. W styczniu 1866 roku przybył do Galicji i osiadł w Niżborku nad Zbruczem. Później kupił, czy też dostał w posagu majątek Szydłowce w powiecie husiatyńskim. Trzykrotnie żonaty: 1) Zofia Potocka herbu Lubicz, 2) Aniela Chlebowska, 3) Henryk Kunaszowska h. Radwan. Pięcioro dzieci: - Władysław (zm. w 1871 r. w niemowlęctwie) - Adam Franciszek (1872- 1933) + Maria Rozwadowska h. Trąby (potomstwo) - Maria (1873-1945), zakonnica - Bronisława (1875- 1919) - Edward Wincenty, ur. 8.10.1876, ostatni właściciel Wodnik. ppłk Wojska Polskiego, dowódca 2 Pułku Szwoleżerów i 11 Pułku ułanów w wojnie bolszewickiej w 1920 roku. Zamordowany w w 1940r. w ramach zbrodni katyńskiej i jest prawd. pochowany w Kijowie-Bykowni. Syn Roman zginął w kampanii wrześniowej, żona zmarła na Syberii, córki po zesłaniu wróciły, Wanda zginęła w Powstaniu Warszawskim.
Ignacy Suchorzewski
Właściwie Aleksander Ignacy Suchorzewski. Urodzony w 1826 r., syn Zachariasza i Aleksandry ze Zbijewskich. Był właścicielem dóbr Wszembórz w Wielkim Księstwie Poznańskim. Po ślubie z Pauliną z Pieniążków 2 II 1856 r. zamieszkał w Mielcu, w dworku w pobliżu kościoła parafialnego pw. św. Mateusza. W latach 1856-1870, kiedy Suchorzewscy mieszkali w Mielcu, urodziło im się ośmioro dzieci. W czasie powstania styczniowego 1863-1964 pełnił funkcję naczelnika powiatowej organizacji narodowej wspierającej powstanie. Organizował pomoc finansową i rzeczową, pomagał w zaopatrzeniu powstańców w broń i amunicję, udzielał schronienia powstańcom i uciekinierom z armii austriackiej. W czasie jednej z rewizji dworku w lutym 1864 r., kiedy znaleziono dowody na konspiracyjną działalność Suchorzewskich, został uwięziony i skazany przez austriacki sąd wojenny w Tarnowie na rok więzienia. Po autonomii Galicji i wprowadzeniu ustawy o samorządzie gminnym (12 VIII 1866 r.), jego relacje z Radą Gminną w Mielcu pogorszyły się, m.in. po wprowadzeniu w 1867 r. ustawy gminnej i uwłaszczeniu miasta wraz z żoną w 1868 r. zwrócili się z wnioskiem o przyznanie obywatelstwa Mielca, ale Rada Gminna prawdopodobnie nie podjęła wiążącej decyzji. Z powodu zadłużenia, które powstało m.in. na cele powstania, musiał oddać mielecki majątek Bankowi Włościańskiemu we Lwowie. Po 1870 r. wyjechał z rodziną z Mielca. W latach 70. był członkiem c.k. Towarzystwa Gospodarczo-Rolniczego w Krakowie
Natalis Sulerzyski
Właściwie Franciszek Izydor Sulerzyski h. {{Junosza}}. Przybrane imię: Natalis. Ur. 28.9.1801 Piątkowo, k. Kowalewa Pomorskiego, zm. 25.8.1878 Gryfice. Syn Wincentego i Anny Mieroszewskiej. W 1811 rozpoczął naukę w gimnazjum toruńskim. W 1820 podjął studia w Wyższej Szkole Rolniczej w Möglin, a potem na uniwersytecie w Lipsku, oraz Heidelbergu, gdzie poznał wielu przyszłych działaczy narodowych. W 1824 rozpoczął gospodarowanie we własnych majątkach w i Mierzynku w Lubawskiem. W 1827 przeniósł się do majątku Karczewo, stanowiącego spadek po dziadkach Sulerzyskich. W następnych latach nabył majątek Dylewo, następnie w 1854 Komorowo k. Brodnicy, a później Pułkowo Małe i Radowiska Małe. Wspierał znacznymi sumami działalność patriotyczną. Udzielał pomocy i schronienia internowanym oficerom polskim, udającym się w 1831 na emigrację do Francji. Był organizatorem głośnych balów ziemiaństwa, stanowiących formę opozycji polskiej wobec pruskiego zaborcy. W 1846 udzielał także pomocy emisariuszom, za co został przez Prusaków aresztowany i osadzony w fortecy grudziądzkiej. Odebrano mu wówczas tytuł radcy Okręgu Towarzystwa Kredytowego. Wiosną 1849 został powołany na posła do sejmu. W 1861 razem z Ignacym Łyskowskim założył w Brodnicy Towarzystwo Agronomiczne. Począwszy od 1861 jego posiadłość w Piątkowie stałą się miejscem przerzutów broni oraz oparciem dla wysłanników przygotowujących kolejne powstanie. Po wybuchu powstania styczniowego miejsce to stało się ważnym punktem oparcia i pomocy dla ochotników do powstania w sąsiedniej ziemi dobrzyńskiej. W lutym 1862 Sulerzyski odegrał główną rolę w przygotowaniu wejścia do Królestwa dyktatora Ludwika Mierosławskiego. Razem z emisariuszem J. Kuzyną udał się na spotkanie z dyktatorem. W jego majątku w lutym tego roku , , J. Dykowski, J. Voigt i K. Sikorski prowadzili akcję werbunkową dla organizowanego z polecenia J. B. Demontowicza oddziału, który miał wkroczyć na teren ziemi dobrzyńskiej. Sulerzyski miał także poważny udział w przygotowaniu i wyekspediowaniu na teren ziemi dobrzyńskiej oddział ochotników pomorskich, dowodzonych przez majora Szermętowskiego, pseudonim „Henryk Łowiński”- Majątek Piątkowo był miejscem licznych rewizji i przeszukań. 4.6.1863 Sulerzyski został aresztowany i przewieziony do Torunia, a później do Poznania. Wkrótce potem osadzono go w Berlinie, gdzie wraz z innymi powstańcami oczekiwał na proces. Został skazany na rok ciężkiego więzienia. Podupadając później na zdrowiu jeździł na Śląsk do wód. Nękany i szykanowany w 1867 sprzedał Piątkowo Klotyldzie Działowskiej i wyjechał na stałe do Krakowa. Zamieszkał tam przy ulicy Floriańskiej, niedaleko domu Jana Matejki. Pisał "" W latach 1871-2 spisał swoje wspomnienia. Pozornie chłodny dla rodziny, w listach do córki wskazywał ileż można by dobrego społecznie zrobić za pieniądze przeznaczone na przyjazd dzieci do niego w odwiedziny. Nie poznał wnucząt, ale po śmierci znaleziono przy nim wiele drobnych pakuneczków dla nich przeznaczonych. Nigdy się z nimi nie rozstawał. Zmarł nagle w Gryficach na Śląsku, podczas kolejnej kuracji. Pogrzeb, który stał się manifestacją narodową Polaków, odbył się 3.9.1878 na cmentarzu przykościelnym w Pluskowęsach. "Wierny więc swym za sadom, wierny idei przez siebie wypiastowanej, przez całe życie słowem i czynem starał się podtrzymać ducha upadającego, ducha narodowego, schodząc jak ów żołnierz przez śmierć tylko z posterunku swego." Małżeństwa: 1. Elżbieta Czapska 2. Leonarda Wybicka Dzieci 1. Anna Marianna Barbara (1836) 2. Helena Ludwika Alojda (1843) 3. Tadeusz Władysław Mieczysław (1844) 4. Wanda Józefina (1846) 5. Jadwiga Marianna (1848) 6. Kazimierz Aleksander Mieczysław (1853)
Strona z 20 < Poprzednia Następna >