Portal w rozbudowie, prosimy o wsparcie.
Uratujmy wspólnie polską tożsamość i pamięć o naszych przodkach.
Zbiórka przez Pomagam.pl

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Największa baza Powstańców Styczniowych.
Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Powstanie 1863 - strona główna
=> Szlak 1863 - mapa mogił i miejsc
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis
=> Prosimy - przekaż wsparcie. Dziękujemy

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 1306
Strona z 33 < Poprzednia Następna >
Gustaw Czechowicz
Herbu Ostoja. Pesudonim "Ostoja" (używany pod koniec działań powstańczych). Urodzony ok. 1837 - Paulinów-Raczkowszczyzna, pow. święciański. Syn Antoniego, bart Leona (również dowódcy oddziału, z którym czasem działali razem). Własność: Raczkowszczyzna, Paulinowo. Oficer w armii rosyjskiej w stopniu sztabs-kapitana. Na wieść o wybuchu Powstania porzucił służbę. W marcu 1863 powierzono mu dowództwo w lasach strunojskich pod Święcianami, mianując go jednocześnie naczelnikiem wojennym powiatu święciańskiego. Dowódcami plutonów byli: Tytus Szawlewicz, Brancewicz i Połoński, kosynierów Konstanty Kościelecki. Oprócz tego był też mały oddział jazdy. Łącznie ok. 100 osób - w tym również Andrzej Czechowicz - młodszy brat Gustawa. Oddział działa w lasach strunojskich do połowy kwietnia, po czym przeszedł do wschodniej części w okolice jeziora Narocz, a w maju w okolice Wiszniewa. Tam połączył się z oddziałem brata Leona Czechowicza. Tam 5 czerwca miała miejsce bitwa pod Iżą. 6 czerwca oddział przeprawił się przez Wilię w okolice wsi Aloksa do lasów dubnickich. Po reorganizacji i przejściu części ludzi do partii Wisłoucha w liczbie 40 osób przeszedł z powrotem przez Wilię wracając do święciańskiego. 25.6.1863 doszło do potyczki pod Łocianami (wycofanie bez strat). W nocy 19/20 lipca przeprawił się ponowni przez Wilię walcząc dalej w oszmiańskim i wileńskim, używając wtedy już pseudonimu "Gustaw Ostoja", m.in walcząc pod Ławaryszkami i Inklaryszkami. Po rozbiciu we wrześniu z kilkoma towarzyszami przedostał się w augustowskie a następnie do Francji. Spisał tam wspomnienia, które jednak uległy zniszczeniu wraz ze zbiorami Rapperswilskimi.
Roman Czibulka
Roman Karol Czibulka, ur. 1839 Preszburga (Węgry), zm. 9.1.1900.[4][6][11]. Syn Romana i Marii Kolbay (lub Franciszki Waszek[13], albo Agaty Artz[14]). Brat kompozytora wiedeńskiego Alfonsa Czibulki[6][11][12] Z pochodzenia był Słowakiem. Porucznik 6-go pułku huzarów austriackich.[1][2] "chydy jak tyka".[10] W Powstaniu zabrawszy ze sobą 63 huzarów, wstąpił jako rotmistrz do oddz. Ćwieka. Walczył: pod Chełmem, Iłżą, Kowalami i Puławami. W ostatniej bitwie ciężko ranny w głowę i w lewą rękę od pałasza i przestrzelony na wylot kulą w bok.[1][2] Przez całe życie posiadał liczne blizny.[6][11] Został zaaresztowany, trzymany w śledztwie 4 miesiące, a następnie sądzony przez Sąd Wojenny w Rzeszowie pod zarzutem "zbrodni zaburzenia spokojności publicznej". W Październiku został uznany winnym i skazany na 6 miesięcy więzienia (z zaliczeniem na ten poczet aresztu), z braku dowodu uznany mniej poszlakowanym "udzielania pomocy". W drodze łaski całość reszty kary darowano.[5] Po powstaniu urzędnik kolejowy.[2] M.in. naczelnik stacji kolejowej w Nowym Zagórzu.[7] W 1873 w Warszawie wziął ślub z Józefą Durzyńską (wdową po Wojciechu Łapińskim).[13] 1898 członek Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie mieszkając w Podwołczyskach.[8] Oświadczenie przystąpienia do Towarzystwa Wzajemnej pomocy uczestników powstania polskiego z roku 1863/4 podpisał we Lwowie 21.06.1896r.[2] Pod koniec życia mieszkał w Krakowie, przy ul. Filipa 12. Pochowany 11.1.1900 Kraków, Rakowice kw. R (opisany w Księdze Zmarłych Urzędu Zdrowia: pas, od zachodu)[4]
Jarosław Dąbrowski
ur. r. 1837 w Żytomierzu, oddany 1847 r. do Brześcia do korpusu kadet., jako podpor. wysłany na Kaukaz, bił się z Szamilem, dopóki nie obudziły się uczucia, których później był najgorętszym i najczynniejszym wyznawcą. Nie chcąc w tych warunkach pozostawać na Kaukazie wstąpił do Akademii general, sztabu w Petersburgu i jako kapit. znajdował się tamże w r. 1858/59 należąc już wówczas do kółka rewolucyjnego patryotów polaków, których zadaniem było szerzenie propagandy w wojsku na korzyść Polski. W r. 1861, przeznaczony jako kwatermistrz do Warszawy, stał się osią, około której skupił się cały ruch wojskowy. Ponawiązywał stosunki wojskowe z różnemi osobistościami, brał udział we wszystkich pracach przygotowawczych. Już było uplanowane nawet wydanie twierdzy Modlina powstaniu, gdy aresztowanie Dąbrowskiego przeszkodziło wykonaniu zamiaru. Pomimo uwięzienia wydawał polecenia i znosił się z komitetami Rz. N. za pomocą swej narzeczonej , która wraz ze swemi ciotkami z nadzwyczajną brawurą przemycała jego zlecenia i przeprowadzała porozumienie się z Komitetami po sobie następującemi, dostarczała rewolwerów i narzędzi do wydostania się z więzienia niejednemu uwięzionemu. Słynny spisek w cytadeli był przez Dąbrowskiego zorganizowany, a miał na celu wydostanie się wszystkich więźniów na wolność. Na nieszczęście w dzień urzeczywistnienia, przez nieostrożność jednego ze spiskowych, plan został zdradzony. Dąbrowski skazany na śmierć, tylko cudem ocalał. Dnia 5. kwietnia 1864 wystarano się o pozwolenie wzięcia ślubu, na dwa dni przed rozstrzelaniem. Ślub odbył się w Cytadeli i spowodował zmianę wyroku śmierci na katorgę. Z początku grudnia wywieziony, w końcu grudnia uciekł z drogi. Do połowy maja 1865 przechowywał się w Petersburgu oczekując wiadomości, dokąd została wysłaną żona jego, uwięziona zaraz po ślubie i wywieziona wraz z ciotkami do Ardalowa. Ułatwiwszy ucieczkę żonie, udał się wraz z nią przez Petersburg do Szwecji Po kilkumiesięcznym pobycie, przybył do Paryża, gdzie przewodniczył we wszystkich pracach emigracyjnych, zarabiając jako rysownik w biurach transatlantyckich. Dnia 21. maja 1871r skończył na barykadach jako jenerał naczelnik miasta Paryża, kierując obronę miasta podczas komuny, dając dowody swej odwagi i wyższych zdolności. Zona jego Dąbrowska Pelagia ze Zgliczyńskich ur. r. 1843 w Dubiance, znana gorąca patryotka i jako z najczynniej szych, największe oddająca usługi w organizacji narodowej, po śmierci męża przybyła do Galicji, gdzie przechodząc bardzo ciężkie chwile, wychowała z pracy rąk trzech synów. Obecnie przełożona gimnaz. żeńskiego w Krakowie, na tem stanowisku służy zaszczytnie idei i krajowi.
Leopold Dąbrowski
(? -1864) – student filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Pochodził z terenu powiatu starosądeckiego. Naczelnik obwodu sądeckiego w wykazie sporządzonym 26.12.1863 przy jego nazwisku odnotował "w oddziale Chmielińskiego jako oficer od pięciu miesięcy najwięcej walczy." Pod komendą ppłk. Zygmunta Chmieleńskiego uczestniczył w wielu potyczkach i bitwach zyskując doświadczenie w prowadzeniu działań partyzanckich. W II Korpusie gen. Bosaka został dowódcą 10. kompanii w pułku miechowskim. Jego pododdział wraz z kompanią kpt. Waltera w styczniu 1864 przebywając czasowo we wsi Wola Szczygiełkowa wykonał manewr, który miał odwrócił uwagę dowódców rosyjskich od rozproszonego w rejonie Ostre Górki pułku stopnickiego. Rosjanie podjęli pościg i usiłowali nawiązać walkę z powstańcami pod Waśniowem, Chocimowem i Kunowem, ale ci z powodzeniem odpierali ataki, nie dali się okrążyć i osiągnęli linię lasów iłżeckich. Mjr Butkiewicz dowodzący rosyjską kolumną prawdopodobnie obawiając się zasadzki wstrzymał działania swoich pododdziałów i pomaszerował do Opatowa, aby objąć stanowisko wojennego naczelnika powiatu opatowskiego. Natomiast nie natrafiliśmy na oryginalne dokumenty, które potwierdziłyby klęską pododdziału Dąbrowskiego pod Przedborzem, w której miał on rzekomo zginąć (23.01.64). Po bitwie opatowskiej i rozbiciu doborowych batalionów dywizji krakowskiej w walkach odwrotowych gen. Bosak usiłował odtworzyć rozbite oddziały II Korpusu. Jest wielce prawdopodobne, że wyznaczył mjr Denisewicza na dowódcę pułku radomskiego, adiutanta kpt. Piotra Dolińskiego na dowódcę 11. batalionu tegoż pułku, a Dąbrowskiego na stanowisko dowódcy kompanii w tym batalionie. W dniu 4.04.1864 r. w czasie potyczki na uroczysku Ostre Górki kpt. Dąbrowski z garstką swoich żołnierzy wycofywał się do Siekierna. Tutaj – zapewne po krótkim starciu - został ujęty do niewoli. W grupie jeńców zabrany do Radkowic, Wierzbnika, a stąd do Radomia. W trakcie śledztwa ustalono jego tożsamość, udział w partii Chmieleńskiego, Waltera i Dolińskiego, na stanowisku dowódcy kompanii w stopniu szabtskapitana, oraz udział w bitwie pod Siekiernem. Za powyższe Wojenno - Polowy Sąd w Radomiu orzekł (6.05.1864) karę pozbawienia wszystkich praw stanu i zesłanie na bezterminową katorgę do pracy w kopalniach. Gen. Bellegarde II nie aprobował wyroku i w konfirmacji został on zmieniony na śmierć przez rozstrzelanie. Kpt. Dąbrowski został rozstrzelany dnia 4 (16) maja 1864 r. w Radomiu.
Roman Dallmajer
Ur. 5.2.1844 Sambor, zm. 23.12.1914 Obrenovac, Serbia. Syn Ferdynanda, oficjalisty w Samborze i oskarżyciela publicznego w Niemirowie. W powstaniu przeszedł długi szlak bojowy W 1863 uczeń gimnazjum w Drohobyczu. Stamtąd pod pozorem wyjazdu do dziadka udał się do Powstania. Służył w Żuawach Rochenbruna jak najmłodszy uczestnik (16 lat) od obozu w Ojcowie i bitwy miechowskiej. Walczył następnie pod Sosnówką, w Giebułtowie, Chrobrzem, Grochowiskami - gdzie otrzymał ranę ciętą w głowę. Wrócił do Galicji - do Tarnowa. Po wyleczeniu służył w oddziale Jana Zapałowicza w lubelskiem. Walczył pod Tyszowicami i Tuczapami - gdzie ponownie został ranny w ramię i w bok. Udało mu się zbiec ze stodoły podpalonej przez Kozaków i powrócić do Galicji. Ponownie na polu walki pod dowództwem Komorowskiego - pod Starą Wsią. Ukrywał się w Sokalu w klasztorze oo. Bernardynów, a następnie w Samborze, gdzie został aresztowany. Przez kilka lat pracował w Przemyślu, wielokrotnie zaskarbiając sobie olbrzymią wdzięczność za śpieszenie z pomocą każdemu we wszelkich warunkach. Od 1879 w Serbii - jego wyjazd z Przemyśla stał się wręcz manifestacją. W 1886 był lekarzem sztabu wojsk i szefem szpitala Islahana w Niszu. Był też referentem spraw sanitarnych dywizji a za swoją pracę otrzymał trzy ordery. Podjął starania aby przyjazdem królowej Serbii do wód w Krynicy wzmocnić pozycję uzdrowiska. W Serbii utrzymywał kontakt z Polakami - weteranami powstań, wielokrotnie wspierając zbiórki publiczne. W 1912 zostały wydane jego wspomnienia "Moje wspomnienia z powstania 1863 - 1864 roku" zawierający też liczne poezje jego autorstwa. W 1913 przyjechał do Krakowa z wizytą. Do końca życia pracował w Serbii. Tam zmarł i jest pochowany.
Bolesław Denel
Z Odolanowskiego żywo jeszcze stoi w pamięci dawniejszych kolegów szkolnych, do których i piszący się zalicza. Ukończywszy nauki w Poznańskiem, otrzymał w r. 1856 posadę w Warszawie przy konsystorzu ewangelickim i charakterem nadzwyczaj słodkim i serdecznym, oraz ujmującem i łagodnem wzięciem wnet i pomiędzy warszawską młodzieżą zjednał sobie licznych przyjaciół. Jakkolwiek gorąco miłujący Ojczyznę, przeciwny był stanowczo wszelkim gwałtownym i nie rozważnym zakusom, ale pragnął obudzenia i spotęgowania ducha na rodowego pracą cichą, spokojną i wytrwałą. Pod tym sztandarem skupiał około siebie młodzież rozważniejszą, by z niej wytworzyć zastęp późniejszych obywateli kraju; w tym też celu częste po kraju odbywał podróże. Aresztowany na prowincyi w listopadzie I860 roku i odstawiony do cytadeli, uwolniony z niej został po utworzeniu się delegacyi w końcu lutego 1861 i straży obywatelskiej w Warszawie. Wprowa dzony uroczyście do obradujących w Kesursie kupieckiej delegacyi i po witany z ogromnym zapałem przez tysiąc paręset osób tamże zebranych, przekonał się wkrótce, że wypadki coraz silniej prą kraj w prze paść zbrojnego powstania. Postanowił więc zapobiedz temu i w tym zamiarze założył pismo „Strażnicę 44 ; jednocześnie począł pracować nad zorganizowaniem komitetu centralnego. Wkrótce jednakże aresztowany powtórnie i zmuszony udać się w Augustowskie, gdzie otrzymał posadę przy drodze żelaznej warszawsko-petersburgskiej, widząc, że wszelkie jego usiłowania i prace są bezowocnemi wobec potęgi wypadków, skoro tylko wybuchło powstanie, zaciągnął się jako szeregowiec do oddziału pułkownika Andruszkiewicza i w pierwszej potyczce pomiędzy Lokajciami a wsią Sevtejki (według innych źródeł pod Sapieżyszkami) zginął dnia 9 kwietnia 1863 r. — Cześć pamięci tego zacnego i dzielnego młodzieńca!
Andrzej Denisiewicz
lat 22, syn naczelnika komendy żandarmów rosyjskich w Ostrołęce. Ojciec śp. Andrzeja dosłużywszy się stopnia pułkownika za gorliwą służbę moskiewską, stał się o tyle winnym wobec narodu, że ściągnął na siebie wyrok kary śmierci, wykonany na nim w pierwszych chwilach wybuchu o kilka wiorst od Ostrołęki przez powieszenie. Śp. Andrzej wychowany początkowo pod kierunkiem takiego ojca, przechował jednak w sobie iskrę polskiego uczucia i rozbudził ją mocniéj jeszcze uczęszczając na kursa uniwersyteckie w Petersburgu. W r. 1862 tak się naraził władzom rosyjskim, że musiał emigrować i udał się do Serbii, gdzie wstąpił do służby wojskowéj i został oficerem. Na wiadomość o powstaniu powrócił do kraju i zaciągnął się do szeregów narodowych już podówczas potykających się z nieprzyjacielem w powiecie opatowskim pod wodzą , po rozbiciu tego oddziału przeszedł Denisiewicz z jego częścią w powiat stopnicki i oddał się pod komendę dowodzącego oddziałem powstańczym , którego z polecenia rządu narodowego kazał rozstrzelać, oddział zaś Sokołowskiego wcielony został do piechoty województwa krakowskiego zostającéj w lasach Sancygniowskich i tam śp. Denisiewicz często sam na czele mniejszych oddziałków staczał potyczki z nieprzyjacielem. Odważny w boju i energiczny w organizacyi oddziałów, za te zasługi został mianowany majorem. Jako taki czynnym był aż do marca 1864. W styczniu tegoż roku stojąc śp. Andrzej z oddziałem swoim w folwarku Rogaczewo pod Koniecpolem, napadnięty został przez jedną rotę piechoty i 16 kozaków pod dowództwem Serwatowskiego, mając szczupłe siły zmuszony wycofać się, zostawiwszy 3 zabitych i 15 rannych (Dz. Pow. Nr 40.). Dnia 21 lutego śp. Denisiewicz zaszczytny brał udział w bitwie opatowskiej ze swoim oddziałem (Dz. Pow. Nr 57, Chwila Nr 50 i 51.). Dnia 21 maca pod w pow. opatowskim oddział Denisiewicza 250 ludzi liczący, napadnięty, lecz atak ten skutecznie odparł, straciwszy jednego żołnierza, a ubiwszy nieprzyjacielowi 4 dragonów i 3 kozaków (Chwila Nr 74.). W końcu maca przybył śp. Denisiewicz pod miasteczko [psb]Wąchock[psb] i tam przy napadzie na jego oddział spoczywający został schwytany i w małej mieścinie Wierzbniku w kilka dni został powieszony.
Henryk Dmochowski
W guberni Mińskiej na pograniczu gub. Witebskiej zorganizował się oddział powstańców, od nas o 3 mile [od majątku Czerepowszczyzna]. Dowódcą partyi był Henryk Dmochowski - rzeźbiarz, który uczył się w Paryżu potem w Ameryce, osiadł w Filadelfii, tam jego sława tam jego sława szeroko się rozchodziła. Był sprawcą pomnika w Savannah dla Kazimierza Puławskiego, wiele jego rzeźb w Waszyngtonie, Londynie, Poznaniu. Nie umiał władać orężem ani nie znał sztuki wojennej, tylko bezgraniczna miłość Ojczyzny i bezgraniczne poświęcenie były bodźcem tego ruchu. (...) Na Końcu kwietnia czy na początku maja przyszedł rozkaz wszystkim zebrać się w lesie w Cytowiźnie w pewnym punkcie. (...) Nadszedł 15 maja (...) W Borysowskim powiecie jest majątek Józefowa, tam mieszka generał Józefowicz dymisjonowany, prawosławny ale człowiek bardzo dobry. Nasza partya miała się złączyć z inną dalszą, więc dążyła do niej i na odpoczynek zeszło do tego generała a było ich 200 (od nas o trzy mile). Pop z Berezyny czy Dolec dał znać wojsku, które znienacka na nieprzygotowanych napadło i wszystkich jak baranów powiązało, kilku zabito, a między innymi dowódcę Henryka Dmochowskiego, wparto do błota i tam jego konia zabito. Już konający wyjął papiery z zanadrza i podarł w kawałki maczając we krwi własnej. Tamże do jednego dołu wpakowano jego konia i jakiegoś Stankiewicza. Niedaleko stamtąd są mieszkańcy Potapowiczowie, b. zacni z dawnych unitów, oporni, oni się zajęli jego mogiłą i zawsze ją upiększali kwiatami mimo zakazu i prześladowania. Po wojnie japońskiej krzyż postawili
Henryk Dmochowski
[herb=Krzywda]Henryk Alojzy Michał Dmochowski, h. {{Krzywda}}, ps. "Henry D. Saunders". Ur. 26.10.1810 Zabłocie, pow. dziśnieński (ceremonia chrztu 17.10.1811 Wilno św. Jan[9]) poległ 11.5.1863. Syn Michała i Anny Deslebert (córki majora dawnej artylerii litewskiej). Pochodził z rodziny ciężko doświadczonej. Jego ojciec, sekretarz komisji edukacyjnej, mający w Wilnie swój własny dom, został zamordowany przez służącego Chwoszczewskiego w celach rabunkowych. Stryj Jan zginął za wolność Ojczyzny, drugi stryj - Justyn, został zamordowany w Zabłociu przez plądrujący okolicę oddział moskiewski. Plebanię w Zabłociu prowadził czwarty stryj Kazimierz, który potem został arcybiskupem mohylewskim. Wszyscy byli synami Alojzego. W powstaniu walczył też bratanek Henryk - Wojciech - za co został wysłany na Syberię[11] Henryk Dmochowski studiował prawo na Uniwersytecie Wileńskim m.in pod kierunkiem Aleksandra Mickiewicza - brata Adama. Walczył w Powstaniu Listopadowym w oddziale Józefa Zaliwskiego, próbując z nim wzniecić powstanie ponownie w 1833 w witebskim. Musiał uciekać za granicę. Więziony przez Austriaków od 1834 do 1841 w Kufstein. Po walkach w 1846 na ulicach Lwowa udał się do Paryża gdzie kształcił się rzeźbiarsko pod kierunkiem Davida D'Angers'a, Londynu i USA gdzie rozwinął talent snycerski. W Europie wykonał m.in-. słynną rzeźbę satyryczną przedstawiającą medalion w kształcie spluwaczki, przedstawiający Jakuba Szelę i kanclerza Metternicha. W USA wykonał wiele popiersi sławnych osób, m.in. Pułaskiego i Jeffersona, zyskując wielką sławę. Otrzymał nawet w USA patent masoński. W 1853 ożenił się z Heleną Schaaff (pianistką filadelfijską), która zmarła niedługo po poronieniu drugiego dziecka w 1857 (wcześniej zmarło też pierwsze dziecko) - z wielkiego żalu wykonał wówczas przepiękny marmurowy nagrobek. Do kraju wrócił po amnestii w 1861. Tu stworzył między innymi pomnik Włodzimierza Syrokomli i posąg świętego Władysława dla tutejszej katedry. W Powstaniu naczelnik wojenny powiatu dziśnieńskiego. Uformował oddział ok 100 ludzi, sam poległ jednak szybko poległ w pierwszej bitwie pod Porzeczem 11.5.1863. Wg prasy "od pierwszego strzału", jednak w Pamiętniku Kresowej Nauczycielki relacja, niemal naoczna wygląda inaczej: ""[6] Niewielki krzyż na jego grobie znajduje się po dziś dzień wśród lasów nad jeziorem Miedzazol. Wzrostu wysokiego, włosów jasnych i tak samo brwi, oczy ma błękitne, nos trochę zadarty, twarz okrągłą; bokobrodów i wąsów do 1831 nie nosił.
Franciszek Dobrowolski
(1830 Suchympum k. Gabina - 1896) - powstaniec styczniowy [1], [2], redaktor naczelny Dziennika Poznańskiego [1], [2] Urodził się 1830 r. Suchympum k. Gabina, na Kujawach, w Królestwie Polskim. [1] "Gimnazjum skończył w Płocku, poczem udał się na uniwersytet w Moskwie, gdzie słuchał prawa. Do służby rządowej wstąpił w roku 1850 i był pewien czas w Warszawie sekretarzem 10-go oddziału rządzącego Senatu. [1] W Moskwie "kolegował się ze znanym petersburskim prawnikiem i krytykiem Włodzimierzem Spasowiczem."[2] "Po uzyskaniu patentu prawniczego wstąpił do służby rządowej w Królestwie Polskim w r. 1850, a odbywszy aplikację sądową, urzędował naprzód w sądzie powiatowym w Kowalu, a następnie w Brzezinach, a później w Warszawie, jako sekretarz dziesiątego rządzącego senatu" [2] "W r. 1863 brał gorący udział w ruchu narodowym: był naczelnikiem powiatu rawskiego, dwakroć członkiem rządu narodowego, a wreszcie ministrem spraw wewnętrznych. Wywieziony do Rosji w r. 1864 , powrócił w r. 1865, poczem schronił się zagranicą, z powodu iż wykryto na podstawie zeznań więźniów w cytadeli wybitną rolę, jaką w organizacji odbywał. [1] "Aresztowany 1 marca 1864 r wywieziony został na wygnanie do gubernii wproneskiej, do miasta Nowochopiórska, skąd pozwolono mu wrócić we wrześniu 1865 r. Wskutek zeznań aresztowanych w cytadeli warszawskiej, wykryto jego wybitne działanie podczas powstania. Zagrożony ponownym aresztowaniem i prawdopodobnie daleko surowszą karą, aniżeli niąbyła pierwsza, emigrował za granicę Królestwa Polskiego i osiadł w Dreźnie, gdzie zajmował się lekcjami języka i literatury polskiej. W r. 1870 uzyskał w Dreźnie obywatelstwo saskie. W kolonji polskiej w stolicy Królestwa saskiego wkrótce zajął wybitne stanowisko i zawiązał ścisłe stosunki przyjacielskie z Józefem Kraszewskim. Tutaj rozpoczął także swoją działalność publicystyczną. Z pod jego pióra wychodziły w tym czasie znakomite korespondencje Dziennika Poznańskiego o stosunkach rosyjskich, których wybornym był znawcą. "[2] W r. 1870 otrzymał obywatelstwo saskie w Dreźnie i zawiązał stosunek przyjacielski z Kraszewskim. Za tegoż tadą powierzono mu w r. 1871 redakcję "Dziennika Poznańskiego" i na tem stanowisku śmierć go zaskoczyła".[1] "Człowiek niezmiernie czynny i pracowity był do końca życia sekretarzem Centralnego komitetu wyborczego za W. Ks. Poznańskie, do niedawnego czasu był prezesem komitetu wyborczego na miasto Poznań, był współzałożycielem i członkiem dyrekcji Tow. Pomocy Naukowej dla dziewcząt polskich, należał przez lat 25 do najstarszego towarzystwa polskiego w Poznaniu, Towarzystwa Przemysłowego, był członkiem "Stelli" i "Koła śpiewackiego polskiego", które go w uznaniu zasług odznaczyły godnością członka honorowego , od lat trzynastu bezinteresownie zarządzał Teatrem polskim w Poznaniu, od lat kilkunastu urządzał "Gwiazdkę" dla biednych dzieci i był inicjatorem polskich kolonij wakacyjnych w Poznaniu i zajmował się wysyłką dzieci poznańskich na kolonie wakacyjne przez lat 13." [1] Zmarł 11.07.1896 r w Poznaniu [2] Pochowany na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan w Poznaniu. [3]
Leopold Ignacy Antoni Dobrski
(1824 - 1905 Paryż) - Powstaniec Styczniowy [1] żołnierz wojsk polskich z r. 1863 zmarł w Paryżu w wieku 82 lat [1] W 1863 r mieszkał w Wyszogrodzie [6] "Niegdyś czynny i ruchliwy w prasie warszawskiej publicysta i literat, później zasłużony uczestnik ruchu narodowego z r. 1863, wygnaniec syberyjski, towarzysz Deskura, Bielińskiego, Ehrenberga, Dobrycza i wielu innych. Po ukończeniu nauk gimnazjalnych w Kielcach, wstąpił na kursa prawne w Warszawie, ale zamieszany do spików patriotycznych, opuścił kraj w r . 1844 i wyjechał potajemnie do Francji. W Paryżu zapoznał się z wybitnymi przedstawicielami patrjotycznej emigracji polskiej, mającej przed sobą cell jedyny: służenie krajowi i wybawienie do z jarzma moskiewskiego. Adam Mickiewicz, któremu złożył wizytę po przyjeździe nad Sekwanę, bardzo serdecznie go przyjął i ojcowskie rady mu dawał. Znajomość z Mierosławskim skłonila Leopolda Dobrskiego do opuszczenia Paryża i wyjazdu w Poznańskie, gdzie gotowało się powstanie 1846 roku. Wysłany do Królestwa jako emisarjusz w końcu stycznia 1846 r. został aresztowany w Pyzdrach i odstawionym do cytadeli warszawskiej. Po dwuletnim śledztwoe sąd wojenny skazał ś.p. Leopolda na karę śmierci, ale car Mikołaj tę karę zamienił na 10 lat katorgi w Sybirze. Z Warszawy odwieziono go do Moskwy extra-pocztą pod nadzorem "feldjegra", ale od Moskwy do Irkucka pędzono go piechotą przy bandzie aresztantów, z kajdankami na nogach. Po pięcoletnim pobycie w katordze (w Aleksandyjskim "Zawodzie") zwolniony został z ciężkich robót i zezwolono mu udać się do Irkucka na mieszkanie, gdzie przez nowe pięć lat zajmował się dawaniem lekcji francuskiego i literatury. Po śmierci Mikołaja I i manifeście następcy jego Aleksandra, Dobrski powrócił do kraju, ożenił się z panną Jadwigą Wolską, siostrzenicą i wychowanką bajkopisarza Stanisława Jachowicza i osiadł na roli pod Płockiem. Ale nie długo używał spokoju. Nadszedł rok 1863. Aresztowany po raz drugi, po kilkumiesiecznym pobycie w więzieniu płockiem i w kazamatach modlińskich, został zesłanym do miasta Jadrynia, kazańskiej gubernji, na osiedlenie, Po powrocie do kraju zamieszkał z żoną w Warszawie, potem mieszkał czas jakiś w Krakowie, a wreszcie przeniósł się do Paryża, gdzie przebywał jego syn Józef, dziennikarz paryski, znany w literaturze francuskiej pod pseudonimem Wiktora Joze. "[8] "Śp. Leopold Dobski poświęcał się także poezji i wydał w r. 1896 tom swoich utworów pod tytułem "Śpiewy z pustyni" (Paryż 1896). Pozostawił też "Pamiętniki o Rosji", które syn jego ma zamiar niebawem ogłosić dukiem. Prace te zawierać będą 4 tomy: 1) Poezje patriotyczne 2) Komedje i satyry 3) Przez Paryż na Sybierię (Wspomnienia) 4) Szkice syberyjskie. Nazwisko Leopolda Dobrskiego figuruje w kronice syberyjskiej Bohdana Zaleskiego, który poświęca mu trzy wyrazy: "Zacna, poczciwa dusza". [8] Urodził się w 1824 [2] w Mławie [3] , trojga imion: Leopold Ignacy Antoni. [3] Rodzice: Hipolit Dobrski [2], [3] (lat 34, naczelnik ... [3]) i Wiktoria Krumieńka [3] - mylnie wpisane nazwisko: powinno być Krzemińska [4], [5] Ślub - 1860 r Warszawa [9] - on kawaler, obywatel ziemski zam. w Wyszogrodzie - żona Jadwiga Wolska [8], [9] lat 23, ur w Warszawie, zam. z rodziną w Warszawie (rodzice Henryk Feliks Wolski i Nepomucjana (?) Ośmiałowska po mężu Wolska) [9] Zmarł w 1905 r w Paryżu [1]. Pochowany na Cmentarzu Saint-Ouen w Paryżu - obecnie grób nie istnieje. Rodzeństwo: 1__Aleksander Emilian Pankracy Dobrski - ur 1825 Mława [4] 2__Ignacy Marian Rudolf Dobrski - ur 1827 Mława [5] - zm, po 1863 [6] 3__Izabela Dobrska 1-vo Mijakowska - ślub 1855 Wyszogród akt nr 18 , mąż Kajetan Albert Mijakowski - zm, po 1863 [6] Rodzice: 1__Hipolit Dobrski - ur 17.08.1789 [7] - zm. 23.07.1863 Warszawa-Wola św. Stanisław, lat 74, były intedient Komisji Skarbu, żona Wiktoria Krzemińska. Zgon zgłosił syn Leopold (zamieszkały w Wyszogrodzie) [6] Pochowany na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie kwatera 181, rząd 4, miejsce 24 [7] Były kapitan byłych Wojsk Polskich, [7] 2_Wiktoria Krzemińska po mężu Dobrska - zm. 15.06.1892, pochowana razem z mężem na Cmentarzu Stare Powązki w Warszawie [7] Dziadkowie: 1.1___Jan Dobrski [6] 1.2__Marianna [6] 2.1__Krzemiński 2.2__ ?
Strona z 33 < Poprzednia Następna >